hej laski
u nas dzień od 7 ... mimo że mały wczoraj poszedł wyjątkowo po 21 spac bo pieklam ciasta. Myślałam że pospi... haha naiwna. On tylko przy tatusiu śpi długo żeby oboje mogli się potem długo bawić, ma wyczucie.
Wczoraj zrobiłam sernik i keksa, oraz mase na strucle makowe, a teraz wlasnie zrobilam ciasto drozdzowe i sobie rośnie a potem tylko zwinac z makiem i do pieca.
Jakoś mało dziś czuję moja corcie, pewnie znowu przez to ze sie narobilam wczoraj wiec zaraz na chwilę się poloze i poobserwuję, muszę wykorzystac ze mama wziela Kamila i nie bedzie po mnie skakał.
Izi85 mam nadzieje ze u tesciow oczywiscie bedziesz sie meldowac na bb albo chociaz napiszesz smska w razie draki co bym sie nei martwila
Ankubator kurcze to mieliście pecha z tym usg, no nic ale na pewno wszystko jest ok
czekaj cierpliwie i nie myśl o na zapas, rozkoszuj sie tym że święta spędzacie już z maleństwem
Nastazja no miałaś wyczucie z tym prezentem, hih a swoją drogą jak opisujecie jak siedzicie na kompie i karmicie to mi się przypomina jak Kamilek był malutki tez tak robiłam, jedynie wtedy mogłam coś naskrobać, zrobić jakiś przelew czy kuknac na neta, A teraz i tak nie będzie mi tak dane robić bo młody ciągnie do lapka i mi wyłacza więc mam go na komdzie wysokiej i piszę teraz na stojąco
btw... ja już wiem cholerka czemu ty taka drobniutka, jak ty tylko owsianke wcinasz;p;p
dagne, mh mh z tymi siłami to jest tak, że ja naprawde nieraz padam na pysk, albo mam dzień że palcem nie kiwne, tym bardziej pod koniec ciąży, ale jak już mam powera to na maxa i wykorzystuję ile mogę, poz tym sama się już niedługo przekonasz że przy dziecku które nie usiedzi 5 min. ani na bajce ani przy ksiazeczce tylko ciagle cos kombinuje robi, buszuje musisz byc na pełnych obrotach, a dobra strona tego jest taka że po pierwsze zajmujesz sie dzieckiem a po drugie korzysta dom itp itd, moj syn bowim nie lubi z bardzo swoich zabawek, on woli ze mna odkurzac, zamiatac, zbierac papierki i wyrzucac do kosza, albo tez stac przy mikserze i wrzucac skladniki na ciacho
. sa dobre i zle strony ale coz... oczy dookoła głowy i wio
mój maz dał mi już znac ze wyjzedza, ciekawe ile dziś zajmie mu pokonanie 200 km bo ostatnio jechał w godzinach szczytu i było masakra, a dziś do tego ruch wzmozony.
Wiezie nam żywą choineczkęm, pyszne ziemniaki od tesciow i swojskie mięsko bo teście zabili byczka, a nie ma nic lepszego niż mięcho z domowego przybytku
Więc będę miała zamrozone zapasy
ja poza skonczeniem ciasta jeszcze musze troche ogarnac mieszkanie i spakowac prezenty i ubrac choinke ale jak juz K. bedzie i zajmie sie mlodym to moge gory przenosic
Zdrowych, radosnych, szczęśliwych Wesołych Świąt dla Was wszystkich kochane, dla Waszych maluszków, mężów, partnerów, starszych dzieci ale przede wszystkim dla naszych pozostałych dwupaków hihihi
Wszystkim cierpliwości i miłości życzę z całego serducha:*:*