reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

witam mamusie:)

właśnie wyszła ode mnie położna i moja Lenka przybrała na wadze w ciagu tygodnia 330g czyli tyle co mogła by przybrac w ciagu 3 tygodni hhaha polozna mowi ze tygodniowo dziecko powinno przybierac 100g, wiec sie ciesze ze mam dobry pokarm. Z katarkiem nic nie moiwla zeby bylo zle tylko kazala jeszcze zakupic masc majerankowa i samrowac nosek, mam nadzieje ze dzidzia mi sie nie zaziebi...

Zycze zdrowka wszytskim mamusia i ich maluszka, oraz szybkiego i lekkiego rozpakowywania mamusia w dwupaku, 3mam kciuki! :tak:
 
reklama
mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie:-D
nie nadrobie moje drogie bo jest tego sporo a tez nie mam zbytnio czasu na czytanie wiec przepraszam z gory i chcialabym sie pochwalic ze juz mamy ta nasza kruszynke przy sobie przyszla na swiat 15.12 przez cc i jest slodka nie moge sie napatrzec na nia :-)
 
kasia2011 no jasne że pamiętamy :) nasz doradca hihi "domowy" gratuluję serdecznie córci!!!!! jest uroczaaaaaa!!!! Ciesze się że Twoje obawy z ciążą jej donoszeniem i porodem już są za Tobą i możesz się rozkoszować urokami... ale i trudami macierzyństwa!!!!
 
Dzień dobry dziewczyny :)
Nie spałam w nocy i połozyłam się koło 8-mej rano i spałam do teraz:szok:
Zgubiłam pół dnia ale może i dobrze :) Zawsze pół dnia bliżej do porodu:-D

Asko mam się rozumieć, że w takim razie jesteśmy umówione na 4-go po nowym roku :)

Dange nikt Cie tak nie zrozumie jak ja!! Nigdy nie narzekałam na bezsenność, ale to co sie dzieje ostatnio to przesada!! Od kilku tygodni mam z tym takie problemy, że jak zbliża się noc, to mi się ryczeć chce!!
Ciało zmęczone i ledwo zipie a mózg by mnie najchętniej na disco wysłał!!
Najgorsze w tym wszystkim jest przemęczenie psychiczne, które odbija sie na wszystkich wokoło.
Przez te nieprzespane noce nasze oczekiwanie niepotrzebnie się wydłuża, takie odnoszę wrażenie.
 
Ostatnia edycja:
Halo halo dziewczynki:-)
Melduje sie z wiadomoscia,ze 11 grudnia urodzilam pieknego synka przez cc:tak:Niestety maluszek sie rozchorowal troche i musielismy zostac tydzien w szpitalu.Teraz juz jest zdrowy i wszystko jest ok. Po porodzie wazyl 3790 i mierzyl 51cm.
 
U mnie nic dalej-oprócz tego że krocze boli mnie po masażu strasznie. Już mam to w nosie kiedy urodze- albo tylko tak mówię:-)
Kami miała dzisiaj w szkołe wigilię, Mężol też ma dzisiaj w pracy, więc powoli wszyscy maja wolne- może Mała gdzieś na to czeka. Niech poczeka jeszcze aż tatuś wróci z tej wigili z pracy. Torba awaryjnie jest w aucie.
 
cześć kobietki:)

byliśmy rano z Michutkiem na pobraniu krwi żeby zobaczyć co z ta bilurbiną teraz w nerwach czekam bo jak będą złe wyniki to mają dzwonić a jak nie zadzwonią to po 14 mam sprawdzić w necie...boję się strasznie dziewczyny:((((((((((( tak mi żal tego mego syna bo już ma tak piętki pokute od tych badań że serce aż boli;/
 
No dziewczyny ja to zaczynam czuć się jak słonica o bo ile w tej ciazy mogę być. Bóli żadnych , skurczy to chyba jak sobie coś bardzo ubzduram. Dziś idę na wieczorne ktg do szpitala ciekawa jestem co mi przepowiedzą tym razem.
 
Nie będę podświetlać wątku "Na sygnale", żeby Was nie straszyć/nie robić nadziei, ale przekażę najważniejsze newsy od naszych hospitalizowanych Grudniówek ;)

Milva:
Dzielnie walczyła o pokarm i wreszcie zaczynają się efekty - fabryka rozpoczęła produkcję ;) Niestety ze strony szpitala wsparcie jest dość interesujące, ponieważ na obiad przynieśli jej grochówkę z "wielką tłustą kiełbasą" - wymarzona dieta karmiącej ;)
Do domu wychodzą jutro (trzymamy kciuki) :)

Kupinosia:
Nasza kobietka, zresztą podobnie jak Milva, ma doskonały nastrój i od jej smsów bije optymizm :) Trzymają się z Kasią dzielnie i nie skarżą na nic :) Jeśli mała dostanie lekkiej żółtaczki wyjdą do domu na Wigilię (też trzymamy kciuki!) :)

Papayka:
Nie wie jeszcze kiedy wyjdą (jak to po cesarce). Igorek dostaje antybiotyk, ponieważ ma podwyższone CRP :( Ale pozdrawia wszystkie ciocie i dziękuje za gratulacje :)

Zresztą wszystkie dziewczyny dopytują o pozostałe Grudniówki i trzymają kciuki za nierozpakowane :)
 
reklama
mimozami zrobimy wszystko co w naszej mocy by zacisnac miesnie kegla:):)
co do jedzenia to ja najbardziej o to sie boje ze nie bede mogla podjesc:p

asko my niestety mamy blokade nocnikowa:(
mielismy zwykly nocnik z melodyjka taki wiesz za 15 zł i zakladal na glowe bo myslal ze to kapelusz:))gdzies 5 miesiecy temu...pozniej dostalismy fisker price 3w1 to jest nocnik z nakladka i podnozek...i niestety tez nie korzystamy,bo Mlody w ogole nie chce na nim usiasc!!! kiedys usiadl i mowi bubbbaaa(ze zimny) i wydaje mi sie ze sie troche wystraszyl...
Ale nic na sile moja Siostra tez wczesnie uczyla i dopiero od 2,5 roczku powoli zaczall kumac o co chodzi i teraz ma 3 lata i 3 miesiace ii sam sobie idzie siada i robi kupke..
Takze ja nuie naciskam,bo boje sie zeby go nie spotkala jakas blokadda...Moja kumpela ma coreczke i ona ma blokade robienia kupy stwierdzona przzez lekarza i nie wyproznia s ie nawet 10 dni i musza jej lewatywe robic a ma 4 lata:( przez zmuszanie na nocnik;/

Uwazam ze kazde dziecko ma na to "swoj" czas...ja wiem ze Patryk pewnie bedzie pozno korzystal a teraz jeszcze jak bedzie Nadia to tez sie opozni:)


A ja sobie robie obiadek M w pracy....Mlody spi a pozniej chce isc na sanki z Mlodym bo jutro juz sniegu moze nie byc:)
Jutro jade tez do lekarza na 10:):) takze pewnie mi powie co i jak czy przetrwam swieta:)
Jestem ciekawa:)
 
Do góry