reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

witajcie kochane po długiej przerwie.pisze mając małego przy piersi,więc z góry przepraszam za pisownię.nie mam kiedy do was zajrzec, choć myślę o wa często. mały jest tak absorbujący, ze nie mam na nic czasu. trudno mi sie jeszcze zorganizować. tymek jest cudowny, choc daje popalic. mało spi w ncy, dlatego, gdy w dzień zasypia. to ja razem z nim. pozatym swięta juz za minutke, a ja w proszku. pozdrawiam wszystkie mamuski i gratuluje rozpakowanym. wesołych swiat kobietki. szczególnie ddla ciebie mła i serge. buziaki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
no i stało się to czego się bałam...mały ma nadal żółtaczkę:(:(:(:(
pewnie przez krwiaka na główce...jutro dzwonię do pani doktor i zobaczymy co mi powie bo wyniki mnie samą załamały mam nadzieje że obędzię się bez hospitalizacji:(:( jestem załamana:(
 
asienka a duzo ma przekroczoną normę, czy miesci się w granicach??? spokojnie moze dalej będzie mozna się leczyc w domku poczekaj co powie lekarka, wszystko bedzie ok, a czasem niestety tak bywa...
Izi85 no wlasnie mnie wkurzalo jak mi tesciowa trula ze w wakacje powinnam byla go oduczac bo dobry czas, owszem dobry tymbardziej jesli dziecko na wsi siedzialo, ale co z tego skoro on byl jeszcze maly i traktował nocnik jak Twoj Patryk. Teraz na szczescie chetnie siada na nocniku takim zwyklym z melodyjką, przed chwilą siedział 3 minutki (czas uwazam za dobry jak na jego mozliwosci) i nic nie zrobił, ale jak sie udaje to mamy radochę i brawo:0 wiec wie ze dobrze robi, zreszta kuma jak cholera bo jak idzie do lazienki siedziec to mi tez pokazuje na kibel i mowi mama sisi. Ja uwazam ze wszystko musi miec swoj czas. Ale slyszalam ze dziewczynki sie szybciej uczą.
Chociaz tez boję się tego co ty ze jak mała się urodzi to i z nocnikiem sie uwsteczni.. ale coz uroki posiadania malej roznicy miedzy dziecmi.

zmykam do sklepu po mak mielony i bede piekla strlce z makiem mniam mniam, a tak sie balam ze jej nei zjem.. pierwszy raz bede robila, no i keks Mły:) i sernik z brzoskwiniami. Ach ja to uwielbiam, szkoda ze potem tez to jem;p;p a moja mama walczy z karpiami:)
 
Aśko- skąd Ty bierzesz siły??? :) kurcze też bym chciała żeby w domu zapachniało ciastem, ale kompletnie nie mam siły stać przy kuchence. Piecyk mi nawalił, taki elektryczny... Zastanawiam się nad sałatką, chyba wstawię jutro warzywa do gotowania i zrobię jarzynówkę :) w planach miałam też krokiety, więc pieczarki trzeba by skroić, no i zacząć pierogi... o rany idą Święta... ale kurcze w tym roku jakoś mało je czuję, bo głowę mi zaprzątają myśli o porodzie.
 
asko granica to 13 Michaś ma trochę ponad 15 i nie wiem czy jeszcze kwalifikuje się na leczenie w domku czy już raczej szpital tylko wchodzi w grę...jutro po 8 się dowiem bo zaraz jak otworzą ośrodek mam zamiar dzwonić do doktorki-strasznie się boję:(:(:(:(:(:(wszystko przez ten krwiak;/
 
asienko trzymam kciuki by Michałek został w domu i żeby udało się pozbyć tej wstrętnej żółtaczki!!
Mła dziękuję za wieści od dziewczyn, oby szybko wyszły do domku!!
izi trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, ciekawe co gin powie!

ja coś spać ostatnio nie mogę, dziś od 7 na nogach, zabrałam się za sprzątanie, później zakupy a teraz siedzę w domku w garach i przygotowuję święta, właśnie piecze się piernik, warzywa na sałatkę już ugotowane, mięska zapeklowane...
więc powoli zaczynam czuć tą atmosferę!
jutro też od rana będę walczyć z innymi potrawami no i muszę jeszcze skoczyć jakieś prezenty dokupić!!

miłego wieczoru
 
Czesc grudnioweczki ;-)

Ciesze sie chwilami wolnosci bo Zuzia i Ben spia a ja czekam na zakupy jedzeniowe zamowione przez internet :-D udalo mi sie ostatni dowoz wziasc bo na swieta bylabym bez jedzenia :baffled:

Ja nadal walcze z karmieniem piersia. Potem skrobne cos na odpowiednim watku wiec mogacych odpisac bede prosila o rade ;-)

Nie mam zielonego pojecia co dzieje sie na forum bo nawet na komorke bardzo zadko zagladam z braku czasu. Wczoraj i dzis bylam zupelnie sama z maluchami wiec probowalam sie zoorganizowac a jakbym malo miala na glowie odwiedzily mnie dwie kolezanki :wściekła/y::baffled: jedna przyszla bo sie chcialam z nia zobaczyc i na szczescie przyszla w porze drzemki Zuzi a maly spal wiec odsapnelam z nia przy kawce. Druga zapraszalam na za tydzien albo w nowym roku bo ona w przyszlym nie moze bo wyjezdza :angry: no kurka i wymyslala kazdy dzien zeby przyjsc nawet sobote :baffled: no i tak przyszla dzis i przez to wszystko dopiero swoj drugi posilek dzis zjadlam :-( a co zjadlam...platki kukurydziane bo nie wiem co jesc a czego juz nie :-(

Asienka trzymam kciuki za wyniki i nie zalamuj sie, twoj lekarz na pewno zajmie sie Michasiem tak zeby byl zdrowy :tak:
Asko, Izi moja Zu tez na nocnik nie teges a ma juz dwa lata skonczone :zawstydzona/y: probowalam latem i w przedszkolu probowali ale jak zrobila raz na nocnik to sie wystraszyla i wiecej nie chciala. Teraz siadala ale znow widze ze nie chce :no: ja tez uwazam, ze nic na sile ale nie powiem ze byloy fajnie jakbym zmieniala tylko jedna partie pieluch a nie dwie :-(

To chyba na tyle bo czasu na nadrobienie brak :-( moze po swietach cos sie zmieni jak juz z organizacja sie polepszy :tak:

Poki co pozdrawiam was wszystkie serdecznie i gdybym nie miala juz czasu zajzec to zycze wszystkim Radosnych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia, szczesliwych chwil w gronie rodzinnym i milych niespodzianek pod choinka tych malych i duzych ;-) Spakowanym zycze szybkich porodow w wymarzonych terminach a rozpakowanym i ich pociechom zycze samych dobricu

Buzaki
 
Ja na święta mało co robię bo spędzamy je u rodziców, no a teraz to juz wogóle nie mam głowy do niczego.
Mezol jutro ostatni dzień w pracy i niech szybko wraca, bo juz chce spokój świat i jego urlopu poczuć. Jeszcze zabiera mi auto żeby być szybciej, więc nogi zacisniete do jego powrotu z pracy:-)
 
Dzien dobry dziewczyny :)

No tak... koniec leniuchowania i trzeba ruszyć cztery litery, żeby przygotować rodzince Święta:tak:
Prace rozplanowane na wszystkich członków rodziny, ja własnie nastawiam jarzynę na sałatkę, więc może wkońcu poczuję atmosferę tych świąt, bo na razie gdzieś mi umknęła:sorry2:

Miłego dnia kobitki:tak:
 
reklama
Dzień dobry
Ja dzis o dziwo pospalam nieco dłużej i zaraz zabieram się za pieczenie!
Pózniej szybki rajd po sklepach w poszukiwaniu ostatnich prezentów!
Milego dnia
 
Do góry