wczoraj zrobiłam sobie SPA aż lepiej się człowiek czuje ;-) zrobiłam sobie między innymi peeling ciała i mam gladziutkie jak pupcia niemowlaka
a poza tym, nałożyłam sobie maseczkę na twarz i przez pierwsze 5 minut myślałam że mi WYŻRE TWARZ tak cholernie szczypało że myślałam że mi wypala ją
przyleciałam z łazienki z tą maseczką na gębie do komputera i szukałam w necie o tej maseczce i podobno ona ma szczypać bo odkaża skórę o matko, myślałam że tą maseczke ściągne razem ze skórą z mojej gębulki masakra
ale efekt końcowy super twarz też mam mięciutką ;-)
ooo no to teraz młodsza o 5 lat :-)mi tez by sie przydala maseczka bo cos sie zaniedbalam ostatnio; a jaka maseczkę robiłas?