reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Miśka wykąpalismy, nakarmilismy, nabalsamowalismy, zakropilismy krople i bedzie teraz spał jak suseł do 10, 11 :)

Idę jeśc kolację :)

Boże ........jak mi się chce słodyczy! lezy taka jedna z terravity czekolada i tak ją z żalem mijam, z ciastek i biszkoptów zrezygnowałam :/ i nie mam co jeść :( cukru mi chyba we krwi brakuje :/

A i pytanko ....

Mam wrażenie, że nie brakuje mi pokarmu ale młody zjada z jednej i trochę z drugiej :confused: wiem, że wzrasta mu apetyt, ale czy cycki wyrobią z produkcją ?:sorry2:
 
reklama
My też wczoraj na usg bioderek. Na szczęście wszystko ok, ale co się tam działo. Byłyśmy zarejestrowane na 14:00, po czym przychodzimy do szpitala, a tam przed nami już jakieś 50 dzieci w kolejce :szok::szok::szok:- wszyscy na 14:00 :wściekła/y:. No i okazało się, że ortopeda przyjmuje raz w miesiącu pół godziny :szok:. No to chyba ktoś na głowę upadł! Jeszcze nie raczył przyjść punktualnie, tylko po pół godzinie. Dobrze, że mi mała cały czas spała, ale inne dzieci marudziły, kręciły się albo wrzeszczały- mamy z cycami albo butlami na wierzchu- bo nakarmić, bo głodne. No normalnie- to chyba tylko w Polsce jest możliwe :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. A same badanie trwało może 2 minuty? :baffled:

Ja p..... to rzeczywiście chyba tylko w Polsce jest możliwe...
Współczuję...

A jeśli chodzi o pępek, to u nas odpadł jakoś późno, chyba dopiero po 10 czy 12 dniach od porodu i trochę śmierdział :baffled:

Po odpadnięciu jeszcze psikałam Octeniseptem, żeby ładnie się goił, bo był zaróżowiony lekko
 
Miśka wykąpalismy, nakarmilismy, nabalsamowalismy, zakropilismy krople i bedzie teraz spał jak suseł do 10, 11 :)

Idę jeśc kolację :)

Boże ........jak mi się chce słodyczy! lezy taka jedna z terravity czekolada i tak ją z żalem mijam, z ciastek i biszkoptów zrezygnowałam :/ i nie mam co jeść :( cukru mi chyba we krwi brakuje :/

A i pytanko ....

Mam wrażenie, że nie brakuje mi pokarmu ale młody zjada z jednej i trochę z drugiej :confused: wiem, że wzrasta mu apetyt, ale czy cycki wyrobią z produkcją ?:sorry2:

Heh, u nas podobnie, śpi po kąpieli :-)

A ze słodyczy - jem krówki (na szczęście Maciek nie ma objawów alergicznych) :-)

Na pewno piersi wyrobią Ci z produkcją.
U nas jest różnie - raz zje tylko z jednej piersi (przy czym ciągnie non - stop 7-10 minut), a czasem jeszcze z drugiej pociągnie; zależy jak bardzo jest głodny. Jak zje tylko z jednej, to często za godzinkę znowu jest głodny. Jak z dwóch od razu, to przerwa między karmieniami jest dłuższa, tak do 3 godzin.
Też się czasem zastanawiam, czy mam wystarczająco dużo mleka, ale Maciuś nie płacze z głodu ;-) i zazwyczaj jest zadowolony po karmieniu, więc chyba jest ok :-)
 
Po kolacji czas na bawarke :-p chyba dzisiaj 4 x ... kiedyś na myśl o bawarze skręcało mi kiszki, a teraz mi smakuje :confused: trochę jak kawa 3 in 1 ;) albo ja sobie tak tłumacze ;)
 
A ja Maleńką zważyłam przed kąpielą jak nagusia była i waży 3.8kg:) Ależ się cieszę:) W 2 tyg z 3.2 na 3.8 wskoczyła:) Jak na to, że urodziła się z wagą 2860 to buzia się uśmiecha:)
 
A jak ja zwazylas?

Ja kiedys probowalam wazy sama. Stanelam na wadze a potem M podal mi Maxa i niestety wyszlo 200 gram przeklamania. Kopciuszkowu chyba wyszlo podobnie.
:-(
Masz jakas lepsza metode?
 
Witam wieczorkiem- mąż dziś dzielnie opiekuje się malutka a ja mogę spokojnie się pouczyć- teraz mam przerwę na jedzonko;-)
U nas kikutek odpadł wczoraj- zalewałam go co drugi dzień fioletem, czasami codzinnie. Kąpaliśmy małą normalnie, jakos specjalnie na niego nie uważałam tylkko po kapieli osuszałam go dokładnie patyczkami higienicznymi.
My na bioderka jesteśmy zapisane na 1.02, zobaczymy co tam wyjdzie.
Ha, dzis zaliczyłyśmy pierwszy świadomy- chyba- uśmieszek. Super sprawa. Szkoda że tylko jeden;-)
Usmiechy sie rozkreca. Jak juz byl jeden to z dnia na dzien bdzie coraz wiecej.
 
reklama
A jak ja zwazylas?

Ja kiedys probowalam wazy sama. Stanelam na wadze a potem M podal mi Maxa i niestety wyszlo 200 gram przeklamania. Kopciuszkowu chyba wyszlo podobnie.
:-(
Masz jakas lepsza metode?
Nie, tę samą. Ale zdaję sobie sprawę, że te błędy jakieś tam są. Zresztą to prawie jak z usg hehehe. No ale jakąś tam orientację mam ile Mała waży:happy2: Potem sobie porównam z wagą u doktorki:tak:
 
Do góry