reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

AnOoLa jak ty możesz wstawać w środku nocy:-):-):-)
Mnie moje małe szczęście obudziło o 7.15 i myślałam że jest dopiero 5!!! Hi hi jeszcze na pół h zasnęła ale co z tego jak ja musiałam siku:-(
 
reklama
srodek nocy to jest 3 nad anem ... kurna obudzilam sie dzis i za cholere zasnac nie moglam!!!

teraz zbieram sie z domu pozalatwiac conieco a popoludniu walki ciag dalszy !!!
 
Trzecia :p
Od dwóch dni mam okropny ból pleców. Nie wiem co to jest. Albo wina, że źle spałam, albo materac, albo ot...ciąza.
Boli mnie w połowie i już sama nie wiem czy to kręgosłup czy mięśnie. Marzę o tym, żeby ktoś mnie naciągnął, albo jakiś masaż zrobił.

Pokój małej omalowany. Jest śliczny. Ciepły kolor, i w ogóle taki słoneczny.
Wczoraj zakupy z teściową. Ona swoje, ja swoje. Już się nią nie przejmuję i odpowiadam co myślę.
Ale przy ubrankach dla dzieci mnie wkurzyła. Wzięłam śpioszki, podkoszulki, w sumie z 6 rzeczy, a ta do mnie, że wystarczy, ze koniec, że musimy już jechać. Ale jak ona oglądała swoje głupoty przez pół godziny to dobrze było. Dla mojego dziecka będę wybirać ja, a nie ona. Chciała ode mnie listę z wyprawką dla małej i listę rzeczy do szpitala, bo ona mi kupi wszytsko. A ja to co? dzidzi? Jeżeli czegoś nie bedę wiedzieć, to ją moge o pomkoc poprosić, ale nie w taki sposób jakby ona chciala.

Ech.... Jak mnie te plecy bolą, nawet jak siedzę mam kłopoty, nie moge się nawet skrzywić.

buziole dla wszystkich mam. :-)
 
Trzecia :p
Od dwóch dni mam okropny ból pleców. Nie wiem co to jest. Albo wina, że źle spałam, albo materac, albo ot...ciąza.
Boli mnie w połowie i już sama nie wiem czy to kręgosłup czy mięśnie. Marzę o tym, żeby ktoś mnie naciągnął, albo jakiś masaż zrobił.

Nio czasami sa przykre dolegliwości:szok: ja w piuerwszej ciąży od samego początku bóle pleców miałam:-( I nic mi nie pomagało, ulgę przynosił masaż:tak:

I ja dzisiaj w nocy kilka razy też wstawałam:-(
 
23marta jeżeli chodzi o to czy rozszczep twarzy i wargi to to samo - nie mam zielonego pojęcia. Ale lekarz jakby zauważył że jest coś nie tak to na pewno by Ci powiedział. Mi ginka powiedziała tylko tyle, że rozszczep wargi nie jest do stwierdzenia na usg, ale potem jak moja mała otworzyła buźkę to powiedziała że to jedyny sposób żeby stwierdzić rozszczep wargi ale że bardzo rzadko dzieci otwierają buźki na usg.

margerytka79 to przez to że kręgosłup Ci zmienia pozycję, ja mam bóle w kości ogonowej i mam kłopoty z wyprostowaniem się. Podobno bardzo kojąco na te bóle działa pływanie na plecach, ja za 2 dni wybieram się na d morze to wypróbuję, bo na basen z jednej strony poszłabym chętnie, ale w czerwcu jak chodziłam ok 2 razy w tygodniu to potem się grzybicy pochwy nabawiłam, ale jak nie będzie innego wyjścia to chociaż raz na 2 tygodnie pójdę na basen ;-)
 
Hej Dziewczynki!
Ja tylko melduję, że żyję. Niestety nie mam chwilowo szans, żeby nadrobić.
Od wczoraj jestem praktycznie unieruchomiona. Nasilił mi się ucisk na nerw i nie mogę chodzić. Mówię Wam po prostu masakra. Wczoraj myślałam, że nie wyjdę z łazienki, tak mnie złapało. Stałam i nie mogłam ruszyć nogą w żadną stronę, potworny ból aż miałam świeczki w oczach. Ledwo dowlokłam się do łóżka i jak zaległam tak nie mogłam wstać. Musiałam dzwonić po mamę (dobrze, że mieszka blisko), bo dojście np. do łazienki było dla mnie niewykonalne:(A jak już przeszłam z pomocą kawałek, to byłam cała mokrusieńka z bólu i wysiłku. Dziś jest troszkę lepiej, ale ruszam się wolniej od mojej babci (która ma chory kręgosłup). Teraz z pomocą męża doczłapałam do kompa, ale nie dam rady tyle siedzieć, żeby nadrobić zaległości.
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkie cieplutko!
kochana wracaj do zdrowia dużo odpoczywaj i nich ci to cholerstwo szybko przejdzie:tak:
Laseczki jak Wy juz nie spicie to ja jeszcze śpie, a jak Wy juz spicie to ja jeszcze nie :p Ide poczytac książeczke
u ciebie to chłopaki górują :-D a co ty tak po nocy sie krzątasz nie możesz spać a w dzien co ty robisz

Trzecia :p
Od dwóch dni mam okropny ból pleców. Nie wiem co to jest. Albo wina, że źle spałam, albo materac, albo ot...ciąza.
Boli mnie w połowie i już sama nie wiem czy to kręgosłup czy mięśnie. Marzę o tym, żeby ktoś mnie naciągnął, albo jakiś masaż zrobił.

Pokój małej omalowany. Jest śliczny. Ciepły kolor, i w ogóle taki słoneczny.
Wczoraj zakupy z teściową. Ona swoje, ja swoje. Już się nią nie przejmuję i odpowiadam co myślę.
Ale przy ubrankach dla dzieci mnie wkurzyła. Wzięłam śpioszki, podkoszulki, w sumie z 6 rzeczy, a ta do mnie, że wystarczy, ze koniec, że musimy już jechać. Ale jak ona oglądała swoje głupoty przez pół godziny to dobrze było. Dla mojego dziecka będę wybirać ja, a nie ona. Chciała ode mnie listę z wyprawką dla małej i listę rzeczy do szpitala, bo ona mi kupi wszytsko. A ja to co? dzidzi? Jeżeli czegoś nie bedę wiedzieć, to ją moge o pomkoc poprosić, ale nie w taki sposób jakby ona chciala.

Ech.... Jak mnie te plecy bolą, nawet jak siedzę mam kłopoty, nie moge się nawet skrzywić.

buziole dla wszystkich mam. :-)
moja rada daj troche tej swoje teściowej coś kupić ona napewno sie bardzo ucieszy i bedziesz mieć spokuj na jakiś czas a i tak ty rządzisz bedziesz bo jej powiesz co ma kupić:-)
 
Ja tez sie juz witam:-)jestem wlasnie po sniadanku i narazie nie chce mi sie za nic zabrac:-(len jak codzien:-D
Musze sie chyba chwile połozyc i skupic sie na tym czy mój syn mnie dzisiaj kopnie bo wczoraj mamusie bardzo zmartwil:-(
 
reklama
Witam z rańca.

Melduję po wizycie, że wsio ok. Dzidzia rośnie, mama też :-p 69,5 kg :szok:. Wyniki w miarę dobre. Mam brać rutinoskorbin na zakwaszenie moczu i na puszczanie się krwi z nosa. Oczywiście potwierdzenia , że chłopiec :tak:. Lekarz pobrał mi cytologię i chyba jakieś zapalenie będzie od nadżerki. Coś mu się tam nie podobało :-(. Następna wizyta 10 września. Mam zrobić mocz, morfologię i tę nieszczęsną glukozę.

23marta ja nie wiem jak Ty spać nie możesz?! Ja zasypiam z Bartkiem o 21. Czasami wcześniej padam niż on :tak:.

moka83 trzymam kciuki, żeby szybko przeszło

Dla Solenizantki STO lAT

Gogana cieszę się, że wsio ok
 
Do góry