reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Mój mąż mi ciągle powtarza-ciekawe kto z nas jest bardziej nienormalny:-)
kiedyś wrócił z nocki i śpiewał sobie godzinę kołyskanki bo nie mógł zasnąć a ja tego skowytu musiałam słuchać. Oczywiście stworzył własne i niepowtarzalne wersje :-Dco ja się wtedy naśmiałam:-D
No moja droga, musiał jakoś zasnąć :-D Mogłaś ty mu pośpiewać zasnął by w 3 minuty :-)
 
reklama
ja dopiero was doczytalam :) gwoli scislosci dodam ze mataka24 to kolezanka z innego forum ktora tez ma termin na grudzien :D chyba na 10 albo cos kolo tego :D no i jak juz pisala brala w ten weekend slub (wygladala bosko :)...)

ja teraz musze odpoczac bo jestem tak skonana ze ledwo si ena nogach trzymam ...
 
Hej Dziewczynki!
Ja tylko melduję, że żyję. Niestety nie mam chwilowo szans, żeby nadrobić.
Od wczoraj jestem praktycznie unieruchomiona. Nasilił mi się ucisk na nerw i nie mogę chodzić. Mówię Wam po prostu masakra. Wczoraj myślałam, że nie wyjdę z łazienki, tak mnie złapało. Stałam i nie mogłam ruszyć nogą w żadną stronę, potworny ból aż miałam świeczki w oczach. Ledwo dowlokłam się do łóżka i jak zaległam tak nie mogłam wstać. Musiałam dzwonić po mamę (dobrze, że mieszka blisko), bo dojście np. do łazienki było dla mnie niewykonalne:(A jak już przeszłam z pomocą kawałek, to byłam cała mokrusieńka z bólu i wysiłku. Dziś jest troszkę lepiej, ale ruszam się wolniej od mojej babci (która ma chory kręgosłup). Teraz z pomocą męża doczłapałam do kompa, ale nie dam rady tyle siedzieć, żeby nadrobić zaległości.
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkie cieplutko!
 
Hej Dziewczynki!
Ja tylko melduję, że żyję. Niestety nie mam chwilowo szans, żeby nadrobić.
Od wczoraj jestem praktycznie unieruchomiona. Nasilił mi się ucisk na nerw i nie mogę chodzić. Mówię Wam po prostu masakra. Wczoraj myślałam, że nie wyjdę z łazienki, tak mnie złapało. Stałam i nie mogłam ruszyć nogą w żadną stronę, potworny ból aż miałam świeczki w oczach. Ledwo dowlokłam się do łóżka i jak zaległam tak nie mogłam wstać. Musiałam dzwonić po mamę (dobrze, że mieszka blisko), bo dojście np. do łazienki było dla mnie niewykonalne:(A jak już przeszłam z pomocą kawałek, to byłam cała mokrusieńka z bólu i wysiłku. Dziś jest troszkę lepiej, ale ruszam się wolniej od mojej babci (która ma chory kręgosłup). Teraz z pomocą męża doczłapałam do kompa, ale nie dam rady tyle siedzieć, żeby nadrobić zaległości.
Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Pozdrawiam wszystkie cieplutko!

Nie ciekawie masz:-(musi bardzo bolec skoro nawet poruszac sie nie mozesz:-(zycze zdrowka i szybkiego powrotu do pelnej sprawnosci;-)
 
No to tak na poprawę chumoru, muszę wam napisać, bo sama z siebie się uśmiałam, no to do rzeczy.
poszłam po kakao na kolację bo mi się zachciało i wchodzę z kubkiem do pokoju i do męża "rany ja to mam zachcianki, jak baba w ciąży"
Poprostu zapomniałam na 2 sekundy, że w ciąży jestem!!!:szok:
No i nagle ryk aż mnie brzuch ze śmiechu boli.
Kurcze Dagmar potrafi:-D:-D:-D
Świetne:-D:-D
 
Lactovaginal jest bez recepty tak?
bo właśnie mi się skończył i mam dyskomfort psychiczny,że w razie W nie mam nic:-(
jutro muszę się zaopatrzyć:tak:
spadam spać:-)
dobranoc
 
ciesz sie bardzo ze jesteś z wizytu zadowolona i że wszystko wporządku z malutką i jeszcze jedna DZIEWCZYNKI GÓRĄ:-D
E tam CHŁOPAKI GÓRĄ ;) przynajmniej u mnie w domu hihihi

No ja już 13 lipca wiedziałam, że będzie dziewczynka, ale ginka dziś miała w obowiązku potwierdzić to po raz drugi:)

Dostałam też skierowanie na obciążenie glukozą:p Skoro mam 14 września wizytę kolejną to można bez problemu zrobić ten test kilka dni przed wizytą?
pewnie ze mozesz, wynik jest nastepnego dnia

Dagmar wszystkiego najlepszego!
A ja dopiero w maju :-( to już się pewnie nie doczekam życzeń:tak:
ja mam 10 grudnia, ciekawe która urodzi w moje urodziny :p

Stwierdzialam ze bede sobie robic pomiar raz dziennie i tyle :)
dobry pomysl, nie ma co przesadzac i kłuć sie po paluszkach ;)

A żeby było jeszcze zabawniej to gin mówi do mnie że bez obaw może potwierdzić że maleńka nie ma rozszczepu podniebienia mówi żebyśmy tego nie mylili z rozszczepem wargi - bo powiedziała że to jest nie do określenia na usg, po czym malutka też zaczęła ziewać a moja ginka na to, że teraz już może stwierdzić że rozszczepu wargi też nie ma i w jej 20letnim doświadczeniu udało się jej to stwierdzić 6 raz i tylko dlatego że otworzyła buzię i płyn owodniowy się jej wlał w usteczka i było widać zarys ust - tak jak u Twojej maleńkiej Georgino :-)
ja na moim wyniku z badnia USG mam ze nie ma rozszczepu twarzy, to chyba chodzi wlasnie o warge nie? no bo przeciez nie o podniebienie bo podniebienie to nie twarz
Dziewczyny, mam pytanie:
mój lekarz prowadzący wysłał mnie 2 tygodnie temu na test obciążenia glukozą. w laboratorium powiedzieli mi, ze to badanie wykonuje się pomiędzy 24 a 28 tc, ale widzę że kilka z Was robiła ten test wcześniej.
Jak myślicie? Można zaczekać do 26 tc czy zrobić jak najszybciej?
Wyjeżdżamy na urlop i w 24 tc raczej mi sie nie uda.
zapomniałam zapytać swojego gina, a teraz jest na urlopie to nie za bardzo chce mu zawracać głowę.
Z góry dzięki za opinie.
.
ja tez robilam wczesniej, chyba najwczesniej ze wszytskich tu lasek, bo juz chyba niedlugo to bedzie z miesiac temu,
Lactovaginal jest bez recepty tak?
bo właśnie mi się skończył i mam dyskomfort psychiczny,że w razie W nie mam nic:-(
jutro muszę się zaopatrzyć:tak:
spadam spać:-)
dobranoc
tak bez recepty
 
reklama
Do góry