reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

No ja już 13 lipca wiedziałam, że będzie dziewczynka, ale ginka dziś miała w obowiązku potwierdzić to po raz drugi:)

Dostałam też skierowanie na obciążenie glukozą:p Skoro mam 14 września wizytę kolejną to można bez problemu zrobić ten test kilka dni przed wizytą?
 
reklama
Acha, ja dzisiaj skończyłam 27 lat:-D


STO LAT!!!
Witam:)
Dagmar wszystkiego dobrego;*

Ja jestem po połówkowym. Oj dużo wrażeń. Po pierwsze Mój był ze mną - wpierw słuchaliśmy serduszka - widać było, że Mój się wzruszył:D Wagę mam odpowiednią, ciśnienie również. Później badanie dopochwowe - nie mam infekcji, uf. Morfologia mi ciut spadła i jakieś tabsy mi przepisała na B.
USG - Mój poraz pierwszy na nim - zachwycony:D Ginka obudziła Maleńką - ciągle ziewała, ziewała:D Boski widok:) Potwierdzona płeć po raz drugi - na 100% dziewczynka:)
Mała waży 404g:)) Cm nie podawała ginka, mierzyła każdą część ciałka osobno:)) Wszystko w normie, serduszko piękne, prócz tego, że pięknie waliło:D No Mysia nawet tatusiowi pokazała, że jest dziewczynką:D
Mam 3 zdjęcia - cała Mała, potem buzia ziewająca i zdjęcie potwierdzające płeć:p
Wkleję jak znajdę czas bo niebawem dalszy ciąg remontu.
Masę dostałam gazet i próbek od ginki. Próbka proszku, sudocremu.

Kupiliśmy z Moim dziś śliczną lampkę nocną dla Małej. Miała być inna, ale ta jest lepsza, więc ją zakupiliśmy. Fotkę wrzucę też w wolnej chwili:)

No i mebelki dla Małej wybraliśmy wstępnie, ale zamawiać będziemy w listopadzie.

Cieszę się, że Mysia zdrowiusia:) I że Wasze Pociechy także:))

Aha, termin porodu mi się zmienił na 22 grudzień. To tylko parę dni różnicy, ale później zmienię suwak.


Wspaniale wiadomosci:-)no to teraz juz mozesz rózowe ciuszki na 100% kupowac;-)wstawiaj foteczki bo kazda tu ciekawa:tak:
 
Dagmar wszystkiego najlepszego!
A ja dopiero w maju :-( to już się pewnie nie doczekam życzeń:tak:
Gratuluję zdrowych dziewczątek!
Ja też zrobiłam sobie dzień sprzątania więc komputer wyłączyłam bo cały czas chodziłabym podglądać co piszecie i sprzątałabym do wieczora:-):-):-) A tak skończone:-)
 
Georgina - no cudowne wiadomosci !!! Super :) Bardzo sie ciesze ze z coreczka wsio ok :)

A ja sie musze pochwalic ZE ...robilam pierwszy pomiar cukru we krwi ,po jedzeniu normalnego zarcia ,nawet arbuza ,jablko zjadlam ,obiad tez wciagnelam nie zeby jaos mniej czy cos ;) ....i po 2 godzinach mialam 101 ...ot cooo !!!! Jestem szczesliwa i chyba pozegnalam panike w tym temecie narazie.
Stwierdzialam ze bede sobie robic pomiar raz dziennie i tyle :)
 
Dagmar wszystkiego najlepszego!
A ja dopiero w maju :-( to już się pewnie nie doczekam życzeń:tak:
Gratuluję zdrowych dziewczątek!
Ja też zrobiłam sobie dzień sprzątania więc komputer wyłączyłam bo cały czas chodziłabym podglądać co piszecie i sprzątałabym do wieczora:-):-):-) A tak skończone:-)
Ja mam tak samoooooo ,jak net wlaczony to co chwila zagladam na forum i nic nie moge o czasie zrobic ahahhaha
 
Śmieszny zbieg okoliczności - my obstawialiśmy chłopczyka ale też wyszło dzisiaj że dziewczynka i Georgina - tak jak Ty zdecydowaliśmy że będzie Martynka :laugh2:
A żeby było jeszcze zabawniej to gin mówi do mnie że bez obaw może potwierdzić że maleńka nie ma rozszczepu podniebienia mówi żebyśmy tego nie mylili z rozszczepem wargi - bo powiedziała że to jest nie do określenia na usg, po czym malutka też zaczęła ziewać a moja ginka na to, że teraz już może stwierdzić że rozszczepu wargi też nie ma i w jej 20letnim doświadczeniu udało się jej to stwierdzić 6 raz i tylko dlatego że otworzyła buzię i płyn owodniowy się jej wlał w usteczka i było widać zarys ust - tak jak u Twojej maleńkiej Georgino :-)
 
A mnie tak plecy teraz bolą że szok:-:)-:)-( Ale teraz już sobie odpocznę przy komputerku:-)
I w końcu jakimś cudem udało mi się tego gitlerka wstawić:-)
 
reklama
Śmieszny zbieg okoliczności - my obstawialiśmy chłopczyka ale też wyszło dzisiaj że dziewczynka i Georgina - tak jak Ty zdecydowaliśmy że będzie Martynka :laugh2:
A żeby było jeszcze zabawniej to gin mówi do mnie że bez obaw może potwierdzić że maleńka nie ma rozszczepu podniebienia mówi żebyśmy tego nie mylili z rozszczepem wargi - bo powiedziała że to jest nie do określenia na usg, po czym malutka też zaczęła ziewać a moja ginka na to, że teraz już może stwierdzić że rozszczepu wargi też nie ma i w jej 20letnim doświadczeniu udało się jej to stwierdzić 6 raz i tylko dlatego że otworzyła buzię i płyn owodniowy się jej wlał w usteczka i było widać zarys ust - tak jak u Twojej maleńkiej Georgino :-)
Kurcze mi nic o usteczkach nie mówiła, ale skoro ziewała Mysia i ginka nie mówiła o negatywach żadnych to mniemam, że wsjo gra?:happy2::happy2:
 
Do góry