reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Faktycznie smacznosciowo sie zrobilo :-)
Mniem mniam- jak tylko znowu zaczne czuc smaki, to na pewno wyprobuje:-D
Dzis czeka na mnie w domciu goracy rosolek i tylko o nim i o lozeczku marze!!:tak:

Reve- odnosnie tych kropelek- watpie czy je tutaj w Anglii dostane...ale dziekuje Ci slicznie. Za dwa tygodnie bede w Polsce i na pewno wybiore sie do apteki.

Moze jestem sama w tej malej fobii, ale mnie te fotki z USG 3d i 4d lekko przerazaja.... :szok: Boje sie ze zaczelabym sie zaraz czegos dopatrywac.... jakos zle mi sie kojarza...chyba nie jestem normalna, co?
 
reklama
Faktycznie smacznosciowo sie zrobilo :-)
Mniem mniam- jak tylko znowu zaczne czuc smaki, to na pewno wyprobuje:-D
Dzis czeka na mnie w domciu goracy rosolek i tylko o nim i o lozeczku marze!!:tak:

Reve- odnosnie tych kropelek- watpie czy je tutaj w Anglii dostane...ale dziekuje Ci slicznie. Za dwa tygodnie bede w Polsce i na pewno wybiore sie do apteki.

Moze jestem sama w tej malej fobii, ale mnie te fotki z USG 3d i 4d lekko przerazaja.... :szok: Boje sie ze zaczelabym sie zaraz czegos dopatrywac.... jakos zle mi sie kojarza...chyba nie jestem normalna, co?

Oj nie jesteś sama, ja też jakoś mam złe skojarzenia z tymi usg. W ciąży z Patrykiem też nie robiłam, bo jakoś nie miałam odwagi.
A z tymi kropelkami, to gdybyś miała kłopoty z dojazdem do PL, pisz na priv coś wymyślimy ;-)
 
Hej Reve!
Strasznie się cieszę, że u Was wszystko ok:-)
Maleństwo przefajne:tak:
Ja niestety nadal nie mogłam zobaczyc mojego skarba:-( Jak już wspominałam miałam wizytę na czwartek, ale lekarz zrobił sobie dłuższy urlop i przełożył mnie na poniedziałek. Mój mąż zrobił mi niespodziankę i zamienił się na zmiany żeby ze mną pojechac do gin:happy2: A tu niespodzianka, lekarz powiedział, że mnie nie przyjmie, bo nie mam jeszcze książeczki rum!!! Tylko, że ja dzwoniłam i pytałam wcześniej czy wystarczy sama legitymacja ubezp!!! Błagałam go żeby mnie przebadał, bo bardzo mi zależy i się martwie, że zapłacę za wizytę prywatną, a ten ***** że nie i wyszedł:wściekła/y:
Niedawno wróciłam z Londynu gdzie mieszkałam z mężem odkąd się poznaliśmy, to miasto jest dla mnie obce i skąd do cholery miałam wiedziec o tej książeczce??!!
Tak się zdenerwowałm, że ryczałam chyba przez godzinę:-(
Stwierdziłam, że nie będę chodziła do lekarza, który bez papierka ma mnie i moje dziecko gdzieś:no:
Już znalazłam innego, będę chodziła prywatnie i mam nadzieję, że wreszcie trafię na normalnego... Wizyta jutro o 16:30

Jutka trzymam kciukaski, pewnie właśnie słuchasz cudnego stukotu serduszka :-) Czekam na wieści z wypiekami na twarzy :-D
 
Oj nie jesteś sama, ja też jakoś mam złe skojarzenia z tymi usg. W ciąży z Patrykiem też nie robiłam, bo jakoś nie miałam odwagi.
A z tymi kropelkami, to gdybyś miała kłopoty z dojazdem do PL, pisz na priv coś wymyślimy ;-)
Kurcze, no mam nadzieje ze problemow nie bedzie...ale dziekuje Ci slicznie. Jedziemy samochodem w przyszly piatek. Mam nadzieje, ze do tego czasu bede zdrowa jak rybka po tym syropku maminym :-D Zastanawialismy sie co lepsze samolot czy autko, ale zdecydowalam, ze chce troche dzidziusiowych rzeczy zabrac z Polski :tak: Z wiekszym brzuszkiem bedzie trudniej a w sumie moze to juz teraz na dzidziusia czekac :tak:Jedziemy wiec w polowie maja i wracamy dopiero na poczatku czerwca... i przy okazji na kilka dni nad morze wyskoczymy.
Ciesze sie, ze nie jestem sama odnosnie tych odczuc i wyobrazen co do trojwymiarowego USG. ;-)

Jutka- czekamy na relacje z wizyty z zacisnietymi kciukasami!!
 
wszystkie macie suwaczki , mam i ja:-)

20091222265153.png
 
O pomidorach z netu:
Stan naszego zdrowia jest uzależniony w dużym stopniu od tego co jemy. Dlatego tak ważne jest posiadanie wiedzy na temat prawidłowego żywienia. Warto też znać zasady prawidłowego łączenia poszczególnych składników. Niektóre produkty mogą oddziaływać na siebie szkodliwie, niwelując wzajemnie swoje wartości odżywcze, a niekiedy nawet szkodząc.
Niektóre niekorzystne połączenia to: ogórek i pomidor - a dokładnie ogórek i bogate w witaminę C pokarmy. Ogórek zawiera enzym askorbinowy, który niszczy witaminę C. Jadany osobno jest doskonałym niskokalorycznym pokarmem zawierającym witaminy i sole mineralne. Łącząc pomidor i biały ser narażasz się na bolesną chorobę stawów. Pojedyncze spożycie takiego zestawu nie spowoduje schorzenia, ale stosowanie takiej diety przez kilka tygodni juz jest zagrożeniem. Popijanie mocną herbatą ciasta drożdżowego może zwiększyć utratę witaminy B1. Ryby morskie smażone na oleju słonecznikowym lub kukurydzianym moga przyspieszać starzenie, a czerwone mięso popijane winem może prowadzić do anemii. Ziemniaki polane masełkiem - pycha ale niestety tuczy. Unikaj także połączeń kiwi z żelatyną, czosnku i drożdży, a nawet naparu bardzo mocnej herbaty z dużą ilością cytryny. Popijając zaś niektóre grzyby alkoholem możesz doprowadzić do niestrawności lub nawet ciężkiego zatrucia.
Może jestem sama w tej małej fobii, ale mnie te fotki z USG 3d i 4d lekko przerażają.... :szok: Boję się że zaczęłabym się zaraz czegoś dopatrywać.... jakoś źle mi się kojarzą...chyba nie jestem normalna, co?
Ja też nie myślę o dodatkowych USG, ale trochę z innego powodu. Sama jestem wstydzioch i nie zawsze lubię występować na zdjęciach, więc sobie myślę jak to wygląda od strony Maleństwa. Ciekawscy rodzice z obcym doktorem wkraczają nagle z kamerą i ujawniają całą prywatność, jaką w zacisznym brzuszku ma dzidziuś. Fotografują i później pokazują wszystkim ciotkom i znajomym :wściekła/y:. Podglądanie cudzego życia z czystej tylko ciekawości wydaje mi się nietaktem. :tak: Co innego jak to jest konieczne badanie, to wiadomo, jak trzeba to trzeba.
 
Oj tam. Pamiątka z takiego USG np 3D jest na pewno wspaniała:) Ale każda ma swoje opinie nt temat:)
 
reklama
Cześć dziewczyny,
u mnie bez zmian, w dalszym ciągu mi niedobrze.
Dopadło mnie dziś coś nieprzyjemnego, jakiś ból pod lewą łopatką, normalnie czuję się jak staruszka, ruszyć się nie mogę. Oby jakieś mocne przeziębienie mnie nie chciało brać. Poproszę o przepis na syrop z czosnku, cytryny i czegoś tam, nie pamiętam jakie składniki. Mam rozumieć, że je wyciskam ze sobą tak?
 
Do góry