reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Dziewczynki, nie wiem czy jeszcze nikt o tym nie pisal czy nie doczytalam.
Tak jak patrze to wiekszosc z nas to 5-6-7 tydzien co jest logiczne skoro my grudnioweczki . Ameryki nie odkrylam ! hi hi:tak:
Ale... znaczy to , ze teraz wlasnie jednej po drugiej zaczna sie "wlaczac" male serduszka. Chyba okolo 21-23 dnia od zaplodnienia zaczyna sie "tykanie".
:)
Czy ktoras juz widziala? Bo zeby uslyszec to chyba jeszcze za wczesnie.

A swoja droga to czy to nie fantastyczne co tam sie w nas "dzieje"?
 
reklama
Beata2710 no faktycznie szybciutko nam sie udalo ale podobno tak jest po tabletkach anty. Bralam je 6 lat i bardzo sie balam , ze nic z tego nie wyjdzie. Pierwszy okres po odstawieniu dostalam po 48 dniach i od tego momentu zaczelismy obserwacje i starania. Nie sadzilam , ze tak szybko sie uda. Owulacja byla 20 dnia. Wszystkie objawy ksiazkowe. Dlatego wiem , ze jestem 5 tyg w ciazy a nie 6 jak wychodzi z wyliczen od pierwszego dnia miesiaczki.

Magda bedzie lepiej - mam nadzieje
 
emwu76 ja też przed starankami brałam tabletki anty. odstawiłam 1 grudnia 2006 i dopiero teraz się udało w 12 cyku- starałam się z przerwami ;-)
 
hej dziewczyny, pospałam dłużej i mi na szczęście przeszło, ale długo nie mogłam nic zjeść ;P Do dzisiaj nie miałam praktycznie żadnych objawów (oprócz senności). Ciekawe jak będzie jutro. Teściowie wniebowzięci (powiedzieliśmy im w Wielkanoc), moja mama też się cieszy więc ok :) A czy jestem "tykająca" to zobaczę dopiero 21 kwietnia :) Macie już jakieś przeczucia albo marzenia co do płci czy jak? :) Pozdrawiam!:tak:
 
Beata2710 w moim przypadku jest to ciąża nieplanowana, zwłaszcza, że mam rocznikowo dopiero 20 lat. I jak na razie to ani ja ani mój chłopak się z tego nie cieszymy ale wiemy, że potrzebujemy na to troszkę czasu bo jak na razie to za bardzo do nas jeszcze nie dotarło. Ale jesteśmy pewni, że za jakiś czas będziemy z tego powodu bardzo szczęśliwi bo się kochamy :tak:

A miała któraś z was już jakąś przygodę związaną z waszymi objawami? Bo ja np. niedawno jak wracałam z zajęć do domu busem to gdyby nie to, że było aż tyle osób, że się nie dało nawet na milimetr się przesunąć, to bym zemdlała. Nie wiem jak to się stało przez prawie 20 minut film mi się urwał. I jakimś cudem nadal trzymałam się poręczy która była koło mnie...
A jak tam macie już jakieś zachcianki? Bo ja się zaczynam zastanawiać jak to będzie, gdy w sklepie zabraknie mandarynek :-p
 
hehe Gumi$ mandarynki zdrowe więc chyba dobrze, że masz na nie ochotę ;) Ja nie mam takich zachcianek - ze 2 tygodnie temu brało mnie na kiwi ale tylko przez parę dni :)
 
Zachcianek to nie mam zadnych. Jedynie kilka pierwszych dni po zagniezdzeniu sie jajeczka bylam ciagle glodna.
Ja zaszlam w pierwsza ciaze majac 19 lat. Urodzilam krotko przed 20tka. :) Tez sie balam i martwilam mimo ze z moim chlopakiem bylismy para 3 lata i sie kochalismy. Nasza milosc i zabawa w malzensto potrwala kolejne 7 lat i sie rozmyla ale zostal mi po niej fantastyczny syn. :) Obym tylko takie wpadki w zyciu miala :). (Oczywiscie nie mam zamiaru Cie straszyc. Mam nadzieje , ze bedziecie wspaniala rodzina wiele lat :) i doczekacie sie wnukow)

Na moje szczescie dostalam druga szanse od zycia i buduje nowa rodzinke. Jesli chodzi o moje marzenia dot. plci dziecka. Wiadomo - chce zeby bylo zdrowe i tylko to sie liczy ale tak po cichutku... dziewcznka :).

Nawet juz imie wybrane :)
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie, z moich obliczeń wynika ze tez zostane mama po raz pierwszy w grudniu 2009:) witam pozostałe przyszłe mamy i byle spokojnie do grudnia:) jeszcze nie znam dokładnej daty gdyz dopiero w czwartek mam pierwsza wizyte:) :-):-):-)
 
hejka, ja też śpiąca na okrągło ;) Wcześnie wstaję i wcześnie się kładę, mimo że wcześniej chodziłam spać po północy. Teraz już około 21 jestem senna. Ale poza tym nic mi nie jest - no może oprócz bólu jak podczas okresu :)
Hej hej! Nie było mnie klika dni ( pochłonęły mnie świąteczne przygotowania a potem świętowanie) a tutaj ruch w interesie :p Miło że Pomorze ma dość silną reprezentację - ja jestem z Gdańska więc dołączam :)
Tymczasem u nas spokojnie - zachcianki jakoś przeszły póki co.

Magdas: doba mi się też wariacko poprzestawiała: o 21 ledwie na oczy widzę za to się budzę całkiem rześka o 5-6 rano :p

Ochotę na figle mam ogromną ale do 20.04 ( pierwsza wizyta u gina) radzimy sobie na inne sposoby ;) , ssanie mi się włącza o około 7 rano ale to jest tak że 2/3 doby czuje się "pełna" i nagle dopada mnie wilczy apetyt a potem znów wracam do stanu jakby delikatnego przejedzenia - to zdecydowanie nie fajne (ale i tak pewnie lepsze od mdłości ). Czasem na to uczucie pełności pomaga mi szklanka soku pomarańczowego albo grejpfrutowego bez cukru ( Fortuna czy Tymbark) - daje chwile przyjemnej ulgi.

Poza tym wszystkim gratuluje - co raz nas więcej i świetnie!
Pozdrawiam Was po-Świątecznie ( oj..z życzeniami się już nieco spóźniłam) :(
 
reklama
Widze ze z tym jedzeniem to jest róznie, ja bym wogóle nie jadła, a niejadkiem nie jestem:p , ale staram sie sniadanko i owoce jeść regularnie:) a słyszałam ze soku grejfrutowego nie powinno sie pic...hmm, ktoś potwierdza?
 
Do góry