Witam nowe laski z Nami
Jestem dosłownie wkurwiona
.
1.Po pierwsze wyszła mi zła glukoza
z obrzarstwa czy co ? MOj wynik to 150 a normal w ciazy niby jest 140.NO i jutro musze zapylac na 8 rano i powtorzyc test obciazenia glukoza tylko ze tym razem do wypicia 75.Super
Poprostu chyba sie zezygam! Zadzwoniłąm do mojego Jarka prawie płaczac a on na spokojnie ze w sumie dzien przed na kolacje pocisłam kilka zdrowych gofrow z bita smitanka i owockami z puchy ...czyzby cukier nie spadl mi do rana ? Q...rwa juz niewiem.
2.Po drugie przytłam troche za duzo bo w ciagu miesiaca 5 kg - poprostu
BOMBA.Wiec moja waga tak jak przypuszczalam dobiła do 60 kg a wyjsciowa waga na poczatku ciazy to 50 kg
.Wiec juz 10 kg przybralam jak nic !!!!! no ale jak sie zre to tak jest .Powiedzial gin ze 5 kg to dosyc duzo ,ale ze ja niedowage mialam wiec narazie sie tym nie przejmujemy a jak lubie jesc to i tyje on narazie nic w tym dziwnego nie widzi.Zobaczymy na nastepnej wizycie !!!
3.Po trzecie mam bakterie znowu w moczu i zas grzybek wrocil ,
REWELACJA - Powiedzial gin ze leczyc bedziemy ale taka moja uroda w ciazy ze infakcja bedzie mi sie nawracac w ciazy
Natamycyna do wybrania standardowo
4.Morfologia i Wr dobre wiec tu spokojnie
5.Zestresowalam sie juz tym cukrem i cisnienie mi poszlo do goryyyyyyyyy wiec mialam 150/100 no i cisnienie tez mu sie nie podobalo ,jak mnie wystraszyla polozna najpierw z tym cukrem a pozniej sie dziwi ze mam wysokie cisnienie !!!!!NO i tak wrocilam do mierzenia cisnienia 2 razy dziennie cisnienia i zapisywania wynikow - no
SUPER
6.NO i najwazniejsze nie zrobil mi usg
,bo polowkowe bedzie mi robil za 2 tygodnie i wtedy poszuka co jest miedzy nogami !!!!!!!!!!!!
NO POPROSTU JESTEM WSCIEKŁA !!!!!! Bo polozna namieszala ostatnio z moimi tygodniami ciazy ze niby juz mam 25 tydzien a ja jestem w 23 i powiedzial ze czekamy do 25 tygodnia ciazy aby potwierdzic plec - mowil ze ma za slaby sprzet !!!
7.Szyjka wporzadku ,macica na odpowiedniej wysokosci !
Ja piernicze no kipialm tammmmmmmmm ,malo tego umowilam sie z nerwami na 24 sierpnia a ja bede przeciez nad morzem - chyba ze cukier wyjdzie mi tragiczny !!! To do dupy pojade !I juto musze wizyte przeniesc na pocztake wrzesnia !
Jak dzownilam do Jarka to bylam zla i mu sie oczywiscie oberwalo ahahah ze po cholere wyjezdza zamiast siedziec na miejscu a ja musze po lekarzach sama chodzic ...Ponioslo mnie a co !!!!
Doszlismy do wniosku ze w poniedzialek 17 sierpnia idziemy na 3d ,jestem na etapie szukania kontaktu i umawiania sie na wizyte ....
NIE BEDE CZEKAC 3 TYGODNI ABY ZOBACZYC MOJE DZIECKOOOOOOO !!!
Aha aby dzien byl bardziej bombowy to w piatek mialam do odebrania komode jaka zamowialam i cooooo ,do dzis jej nie przywiezli na sklepppp
WIEC DALEJ w SKROCIE GOWNO WIEM
Juz nic nie planuje i na nic sie nie nastawiam ,bo czlowiek czeka miesiac czasu i dalej wychodzi zawiedziony bo nic nowego sie nei dowiedzial !