reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

reklama
Wróciłysmy ze spacerku.Gabrysia w zimowym kombinezonie zgrzała się jak diabli .Dobrze ,ze czapkę zabrałam lżejszą.Przeleciałam do biedronki kupiłam starszej córce chomika zhu zhu już na Mikołaja i tyle.Pies już po ostatniej wizycie u weterynarza .Jak na razie żyje ale z jedzeniem nadal są kłopoty.Zapraszam i proszę o głosowanie na moje dziewczynki na stronie facebook golden studio.Chcemy bardzo wygrać sesję zdjęciową.
 
Dzieki dziewczyny;-)kolezanka robi paznokcie od niedawna,mozna powiedziec ze sie uczy.
My idziemy teraz troche na spacerek;-)Aga ja rowniez ide sama a tez chcialabym z kims pospacerowac:tak:no ale kolezanki tutaj sa takie ze albo siedza w domu,nie maja dzieci albo tobie mowia co innego i komus innemu co innego wiec takich nie potrzebuje;-)
Julcia wrocila z przedszkola,jest juz duzo lepiej,mowi ze jej sie podoba,dzis nawet zjadla obiad co jej sie nie zdarzalo;-)najgorsze jest to ze troche pociaga nosem....
 
Dzieki dziewczyny;-)kolezanka robi paznokcie od niedawna,mozna powiedziec ze sie uczy.
My idziemy teraz troche na spacerek;-)Aga ja rowniez ide sama a tez chcialabym z kims pospacerowac:tak:no ale kolezanki tutaj sa takie ze albo siedza w domu,nie maja dzieci albo tobie mowia co innego i komus innemu co innego wiec takich nie potrzebuje;-)
Julcia wrocila z przedszkola,jest juz duzo lepiej,mowi ze jej sie podoba,dzis nawet zjadla obiad co jej sie nie zdarzalo;-)najgorsze jest to ze troche pociaga nosem....

oo to fajnie ze Julka zaczyna sie przełamywać,bedzie z dnia na dzień pewnie lepiej; moj w złobku tez niecche obadu i dopiero w domku zjada
 
Wróciłysmy ze spacerku.Gabrysia w zimowym kombinezonie zgrzała się jak diabli .Dobrze ,ze czapkę zabrałam lżejszą.Przeleciałam do biedronki kupiłam starszej córce chomika zhu zhu już na Mikołaja i tyle.Pies już po ostatniej wizycie u weterynarza .Jak na razie żyje ale z jedzeniem nadal są kłopoty.Zapraszam i proszę o głosowanie na moje dziewczynki na stronie facebook golden studio.Chcemy bardzo wygrać sesję zdjęciową.
Chętnie zagłosuję tylko podeślij jakiegoś linka -bo nie wiem gdzie Was szukać.
A co sie dzieje piesiowi??Coś poważnego? z jedzeniem kłopoty?To karm strzykwką -jakąs bombę kaloryczną najlpiej.
Ja też oststnio zaczęłam mojego Malucha ubierać na cebulę..bo nie nadąrzam z tą pogodą..albo zgrzany albo za chłodno...na szczęście nie mamy problemów z ubieraniem(puk puk-odpukać)

Kopciuszku! Tylko nie to ! Oby pociąganie było tylko chwilowym i nie przerodziło się w nic innego!!!
No ale super,że zaczyna się przełamywać! Będzie dobrze!:tak::tak::tak:

Co do spacerów...to niestety ja tu jestem sama- koleżanka -sztuk 1.Jest w ciąży i nie zawsze ma ochotę na spacerek no i mieszka z 4 km od nas....w lato to z Julkiem piechotką sobie szliśmy do NIch ....a teraz jak nie mam auta to się już tak daleko z Julkiem nie wybieram...bo mimo,że opatulony to nos mam wrażenie po kilkunastu minutach lodowaty i czerwony,że odpadnie...:szok::szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
Co do spacerów...to niestety ja tu jestem sama- koleżanka -sztuk 1.Jest w ciąży i nie zawsze ma ochotę na spacerek no i mieszka z 4 km od nas....w lato to z Julkiem piechotką sobie szliśmy do NIch ....a teraz jak nie mam auta to się już tak daleko z Julkiem nie wybieram...bo mimo,że opatulony to nos mam wrażenie po kilkunastu minutach lodowaty i czerwony,że odpadnie...:szok::szok::szok:
u mnie tez ciezko aby z kims chodzic na spacerki, wiec latem chodizlimsy na plac zabaw a teraz troszke chodizmy i do domu, ale najgorsze ze mały nieche siedziec w wózku.... posiedzi 20 min i koniec... wrrr
 
u mnie tez ciezko aby z kims chodzic na spacerki, wiec latem chodizlimsy na plac zabaw a teraz troszke chodizmy i do domu, ale najgorsze ze mały nieche siedziec w wózku.... posiedzi 20 min i koniec... wrrr
Mój też się czasami się zaczyna niecierpliwić .....ale wypracowałam sobie pewien system...otóż jak już dojdę gdzie mam dojsć to Go wypuszczam...przeważnie na ławeczce podokazuje...połazikuje albo nawet stoi w miejscu ale już kości rozprostowane;) Po kilku/kilkunastu minutach myk do wózeczka z powrotem i do domku mam spokój:) a czasami to nawet 2 godzinki od domu spacerujemy :)
 
Wróciłam z wynikami posiewu moczu i w uwagach jest napisane Bakteriuria nieznamienna flora mieszana bakterii w 1ml 10000. Co to oznacza ?nie mam pojęcia zielonego.
 
Mój też się czasami się zaczyna niecierpliwić .....ale wypracowałam sobie pewien system...otóż jak już dojdę gdzie mam dojsć to Go wypuszczam...przeważnie na ławeczce podokazuje...połazikuje albo nawet stoi w miejscu ale już kości rozprostowane;) Po kilku/kilkunastu minutach myk do wózeczka z powrotem i do domku mam spokój:) a czasami to nawet 2 godzinki od domu spacerujemy :)

u mnie jak go wypuszcze to juz koniec nie cche spowrotem wejsc, uparciuch... ale pracuję nad nim... chyba ze moze on nademną pracuje ;-)
 
reklama
Wróciłam z wynikami posiewu moczu i w uwagach jest napisane Bakteriuria nieznamienna flora mieszana bakterii w 1ml 10000. Co to oznacza ?nie mam pojęcia zielonego.

ja niestety sie niezma ale moze w google poszukaj, a najlepiej do pediatry

znalazłam cos takiego
http://uronef.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=47&Itemid=42

ale wiesz ja ze swojego doswiadczenia widze ze jak sie czlowiek niezna to do kazdej choroby moze sobie powkręcac rozne rzeczy wiec chyba pediatra powie odpowiedz prawidłową i nie bedzie nerwów w złej interpretacji z google
 
Ostatnia edycja:
Do góry