o jezu wspolczuje...
ja od Julki zdala jestewm... myjerece caly czas co ja musze wziac itp....
mam nadzieje ze nie zalapie nic ode mnie!!!!!!!
Ja dzis pol nocy sie meczylam no ale nie leze i nie odpoczywam bo musze zwracac uwage na Julke... nie moge isc spac kiedy ona sie bawi bo wole nie myslec co mogloby sie stac....
goraczka caly czas na przelomie 38.7*C pol nocy sie meczylam. powieki mam ciezkie pieka mnie od temp...
na 11:30 zarejestrowana jestem do lekarza. chyba juz sama znam diagnoze! ANGINA!!!!
no ale sie okaze. mama ma mnie wziac do siebie i bedzie pilnowac malej a ja sie wyleze i byc moze wypoce.
jeszcze po 14 musze jechac do przychodni po wyniki Julki i isc z nimi do lekarza by porownac stare z obecnymi.
no to teraz trzymam kciuki i za Ciebie i za Julkę