reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

fikusek1988 - Witaj :)

Cóż z tymi kupolami to widać trzeba przywyknąć (a da się?) ;)
Mój wcina tylko domowej roboty mleko :) i jabłuszko ...


Martuś! ja się już panicznie boję kąsania, Michalski ma ostre końcówki przednich jedynek i jak czasem złapie ...

To nie wiem czy mam go dalej karmić czy uciekać w las i masować obolałe miejsce ;)
 
reklama
fikusek1988 - Witaj :)

Cóż z tymi kupolami to widać trzeba przywyknąć (a da się?) ;)
Mój wcina tylko domowej roboty mleko :) i jabłuszko ...


Martuś! ja się już panicznie boję kąsania, Michalski ma ostre końcówki przednich jedynek i jak czasem złapie ...

To nie wiem czy mam go dalej karmić czy uciekać w las i masować obolałe miejsce ;)

Nie pozostaje Ci nic innego, tylko przywyknąć hahaha
A co do kąsania i gryzienia to mam nadzieję, że szybko z tego Piotr wyrośnie bo zamierzam mieć cucusie w jednym kawałku;-)
 
Dziewczyny trzymajcie mocno kciuki!
ale naprawde bardzo mocno...
wlasnie dostalam od kolezanki cynk ze jej kumpela wynajmuje kawalerke do konca czerwca i sie wyprowadza wiec bedzie wolna.... oby nam sie tylko udalo!
juz mi nie przeszkadza ze to kawalerka.... byleby byl wlasny kąt!
co prawda cena prawie taka sama jak tu na 2 pokojach ale juz mi to wisi... byleby nikt nie wyrzucil nas tak jak ten gosc to zrobil!
po poludniu dostane nr do wlascicielki tej kawalerki i bede dzwonic! tak sie stresuje ze szok...
oby tylko kaucji nie chciala bo nie bedziemy mieli pieniedzy na kaucje niestety.,......
 
hehe dosc smisznie te proby wygladaja:) moze wpadna no albo zaczna chodzic bez raczkowania:) ojej dopiero teraz zobaczylam jaka twoja niunia byla duza jak sie urodzila:)

no dosc spora a pamietam jak jeszcze bylam w ciazy i pisalam ze chcialabym urodzic takie dzieck max do 3200g.... hehe a tu o kg wiecej... ale byl to pierwszy porod wiec nie wiem jaka jest roznica... sam porod nie byl ciezki jak dla mnie tylko to co bylo wczesniej bylo koszmarne......
co do prob to ja czasem jak na nia patrze to plakac mi sie chce tak kombinuje......
a twój Alus to juz spory chłop...... skonczyl pol roczku:):):):)
 
luuuzna rodzilam silami natury:) ale porod mialam jujz wywolywany bo termin mialam na 30 listopada:) po kroplowce dostalam skurczy nie byly regularne ale dosc silne i polozna caly dzien twierdzila ze one mina bo to nie sa te do porodu,a ja jedna o 12 w nocy znalalam sie na porodowce juz ze skurczami co 3 min i o 7.15 mialam juz Alanka na swiecie:) a ty jak rodzilas? ja imienia dla dziewczynki nie mialam bo nie wiedzialam jakie,ale lekarz juz w 4 mies powiedzial ze chlopaczek bedzie:)

Daffodill trzymam bardzo mocno kciuki:)
 
Daffodill w sobote swietowalismy pol roku:) masz racje sam porod nie jest ciezki:) najgorsze byly te skurcze:( alan tez jak na pierwsze dziecko nie byl maly,a slyszalam gdzies ze podobno pierwsze sa najmniejsze:)
 
A chodzi juz?
No i napisz jak tam kupka Julci?

FIKUSKU witaj:-)

A powiedzcie mi Marta to dzis wraca?Ciekawa jestem jak tam sie udal wypoczynek:-)ona juz jutro idzie do pracy?

chodzi ale za 1 reke trzeba go trzymac.
no i w mniejscu stoi sam nawet 2 kroki samodzielnie zrobi ale jak go nikt nie trzyma za reke to sie rzuca na szczupaka heheh albo na dupke do tylu....
a jak stoi to robi wszytsko... bije brawo kreci sie udajac ze tanczy:)

kupki Julci sa dziwne.... 1 jest zolta druga juz zielona..... jednego dnia zdarzylo sie ze obie kupy byly zielone... zaraz zobacze b o widze ze juz cisnie......
 
Daffodill w sobote swietowalismy pol roku:) masz racje sam porod nie jest ciezki:) najgorsze byly te skurcze:( alan tez jak na pierwsze dziecko nie byl maly,a slyszalam gdzies ze podobno pierwsze sa najmniejsze:)

no ludzie mowia tak na podstawie wielu zbiegow okolicznosci.... ja urodzilam sie z waga 2940g a moj brat urodzil sie drugi i wazył 2100g.... zas 3 wazyl 3550g takze nie zawsze sie to sprawdza.. .ja mam tylko nadzieje ze kiedys tam nie bede rodzic dziecka wiekszego od julci hehehe:)

A ile twoj Alanek wazył??
 
reklama
hejo:)
my pozbylismy sie gosci jeszcze domu do porzadku nie doprowadzilam..;/
chyba mi z tydzien tpo zajmie..;/
ehhh w dodatku mnie zarazili gardlo mnie boli a Rysiek ma katar...
nie ma to jak byc chorym i siedziec u kogos 3 dni zwlaszcza u kogos kto ma dziecko....

jestem zla i zmeczona....
i zle sie czuje w dodatku.....


mam nadzieje ze wszystkie dzeciaki zdrowe!! nie nadrabiam dzis nic bo mi mozg sie lasuje i ledwo widze na oczy....
 
Do góry