reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Nie chcę was dziewczyny załamywać...ale przy każdym kolejnym porodzie ból obkurczającej macicy jest większy...ja przy Hani nic nie czułam...a teraz to było straszne!
A była babka z 3 dzieckiem..ona twierdziła że boli ją bardziej niż poród!!!

Daffi miło cię widzieć!
Ja na szczęście nie czułam obkurczania się macicy, też miałam 3 poród ale że byłam po cc to ciągle na przeciwbólowych lekach byłam w szpitalu więc "przyjemność" odczuwania obkurczania sie mnie ominęła.
A my już niestety w spacerówce śmigamy. Mała wygląda troszkę dziwnie, ale nie miałam wyjścia. W gondolce było jej nudno, na spacerze był taki wrzask, że słyszała nas połowa osiedla:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Próbowałam wieszać jej grzechotki, zabawki ale na nic. Teraz jest spokój, ogląda sobie świat i zasypia po 20 minutach.
A nasz agondola po pierwsza duża jest, jeszcze spokojnie w niej możemy jedzić no i ma regulowana wysokośc oparcia więc czasami je troszkę podnoszę żeby Piotruś mógł sobie świat obserwować.
Hej.. jestem.. nie linczujcie mnie przypadkiem... :)
po dlugiej rozmowie z Emwu i dosc dajacej do myslenia.. wrocilam tu....
nie ukrywam ciezko bez was itp... ale przemoglam sie... nie wiem czy bede czula sie swojo jak dotychczas.. czas pokaze!
nadal jest mi smutno ale juz nie zaglebiajmy sie w to.
to chyba tyle co chcialam napisac..
aha
Przepraszam jesli kogokolwiek w jakis sposob urazilam...
Witam Kochana!;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A nasz agondola po pierwsza duża jest, jeszcze spokojnie w niej możemy jedzić no i ma regulowana wysokośc oparcia więc czasami je troszkę podnoszę żeby Piotruś mógł sobie świat obserwować.

Witam Kochana!;-)

Ja cie tu publicznie prosze o adres!!!!!!!

co do tematu wozkow to julka jezdzi nadal w gondoli bo tez duza mamy i sie w niej miesci a mam 2 wozki.. ta jedna gondola dosc mocno sie podnosi no i w tej jest za duza wiec nie podnosze jej ale drugi wozek jest to typowa gondola i spacerowka! i ma duzo regulacji dlatego gdy jest cieplej Julka jest w tym drugim bo lepiej swiat widzi.
z tym ze wkurza mnie tamten wozek bo nie ma samonastawnych kolek co drazni mnie.
 
A u nas nie wiem jak to się stało. Dwa tygodnie temu lekarka mówiła, że nic nie widać a teraz mamy ząbek. Ale narzekać nie będę:)
U nas też gondola duża, no bo to ten sam ten sam wózek co ma maarta:)
maarta100 dziękujemy!
 
A u nas nie wiem jak to się stało. Dwa tygodnie temu lekarka mówiła, że nic nie widać a teraz mamy ząbek. Ale narzekać nie będę:)
U nas też gondola duża, no bo to ten sam ten sam wózek co ma maarta:)
maarta100 dziękujemy!

no to super:) nam lekarka pwoiedziala jak Julka miala 2 miesiace z hakiem ze ida zeby 2 dolne jedynki.. jajakos ich do dzis na wierzchu nie widze!!!
 
Hehehe już Ci mówiłam;-) nie dam i kropka:-D:-D:-D

Ja naprawde nie chce Cie blagac.. pamietasz jaka byla umowa... czemu teraz sie wykrecasz???:-(


ok ja lece...zaarz mezus powinien byc! do poniedzialku! no chyba ze jutro zajrze!:-)
buziaki

No i Julka wywijajac w łozeczku wreszcie usnela. nawet nie wedzialam kiedy:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Chodzi ci o te dziecko co w sklepie się najadło bo rodzice "na chwilę" spuścili je z oka?

Tak wlasnie o to:tak:zastanawiam sie jak to jest mozliwe i gdzie byli rodzice:-(
Wczoraj tez weszlam na taki watek na bb "Uwazajcie na swoje dzieci" i sie normalnie przerazilam:szok:Bozesz jakie tam byly przypadki:szok::-:)-(

Cześć Dziewczynki!
Przepraszam, że tak wyskoczę jak Filip z konopii, ale muszę się pochwalić. Mamy pierwszego ząbka! Wczoraj patrzę biała plamka na dziąsełku, a dzisiaj już łyżeczka stuka:) Jak ten czas leci. Dopiero co się urodziła a tu już pierwszy ząbek.
Daffi witaj ponownie!
Nie komentuję afery z Georginą, bo po co to rozgrzebywać. Zawiodła mnie i tyle!
Lecę nadrabiać, bo jeszcze tyyyle stron zostało.

Gratuluje:-)
 
Do góry