mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Spokojnie, bez nerwów Ja jak kiedyś zapisałam się to też miałam wrażenie, że wszyscy mnie ignorują Nawet teraz czasem mam takie wrażenie To zupełnie normalne Dobrze, że wyrażasz swoje zdanie, ale z pewnością łatwiej się będzie wdrożyć w taką już trochę faktycznie zgraną grupę (tyle miesięcy ciąży razem ... ;-) ) jeśli bedziesz jednak częściej zabierać zdanie nawet na głupie "zgadzam się" albo "witam z rana" :-) Ja też kiedyś mniej pisałam i czułam sie troche odrzucona, ale nawet jak teraz czasem wejde i cos skrobnę to nie zawsze jest multum postów odpisujących, czasem post znika w tłumie innych ))) Uszy do góry Nas nie zmienisz i naszego paplania "co ślina na język przyniesie" więc jedyną radą jest się w to wpasować Na pocieszenie powiem Ci, że ja zaproszenie do grupy wewnętrznej dostałam jakieś dwa tygodnie temu... i wcale z tego powodu nigdy nie narzekałam
Mea, obyś miała racje, bo jak bede teraz znów przez miesiąc się z tą cerą uzerać i lekarzom znów tłumaczyć, że nie bede przechodzic na diete, bo to nic nie daje, a skoro się nie drapie to mu wcale nie przeszkadza Tak czy inaczej wyglada z każdą chwilą bardziej makabrycznie....jak zwykle mam swoje podejrzenia od czego się zaczęło, ale pozostaną podejrzeniami do końca świata
Ale niezła ta lekarka Może poczuła się urażona, hehe Że innej płacisz, a jej nie ))
No i zazdroszczę Ci , że Ci chustowanie wychodzi. Lolek to się tak wiercił , że musiałam sobie odpuścić
co to za podejrzena ??
Słuchajcie, przecież pistolet może sam wystrzelić pod wpływem temperatury :-) Nie ma co snuć teorii spiskowych, bo można popaść w paranoję, trzeba poczekać na wyniki śledztwa i wtedy ewentualnie spekulować, takie szukanie sensacji to jest dobre dla Faktu, albo Super ekspresu
ja tez uwazam ze to bron borowikow ... ale moja teoria brzmi ze mozliwe ze ktos przezyl ale byl w takim stanie ze wolal umrzec ??
hej Kala
dobrze, że się odezwałaś, bo po to jest forum, żeby pisać swoje zdanie. dla mnie szczerość jest bardzo ważna i ja to szanuje, że ktos ma odwagę szczerze napisać co myśli też czasami mam wrażenie, że jestem intruzem, bo większość moich postów jest poprostu omijana czasami mam wrażenie, że wręcz nie pojawiają się na forum, bo nikt mi nie odpisuje hehe jednak zdaje sobie sprawe, że dziewczyny są bardziej ze soba zżyte i jak mają mniej czasu to wolą odpisać komu kogo znaja ot taka rzeczywistość
chce żebyś wiedziała, że ja ciebie czytam i twoja opowieść z porodu też przeczytałam (ja wciąż się nie moge zebrać) i wspołczuję, że tyle czasu czekałaś..ja niecierpie czekać, a co dopiero czekać w takiej chwili!!
my dzis kończymy 4 miesiące i nasz synek z tej okazji obudził sie po 6, co mu sie nigdy nie zdarza mam nadzieje, że to jednorazowy wybryk
aga sto lat dla tomeczka:* dziś razem świętujemy
ja tez czytam wszystkie opowiesci porodowe ... zgoda nie czytam wszystkich postow ale tak samo nie czytam starych forumowiczek jak i nowych !! darujcie ale po prostu nie nadazam z nadrabianiem !!! i uwazam podzialy na starych i nowych za glupote !! i to samo mysle o tworzeniu grup !!! owszem sa rzeczy ktorych na forum napisac nie mozna ...
juzpwoiedzialam ze nie kazdemu musi i tyle. nie chcesz nie pisz..... nikt Ci nie karze!!!
a ona i tak bedzie istniec!!!!!!
no i wlasnie o to chodzi ...
Obiad to on w przedszkolu zawsze je ale jak babcia go zabiera to zawsze mu jeśc da, zresztą on taki, że nie da się zagłodzić
Wiecie dopóki dziecko jest małe to i fajnei z dziadkami, jednak jak dziecko rośnie pojawiaja sie kłopoty wychowawcze itd i jak sie ktoś za bardzo się wtrąca powstają konflikty. Ja mam zupełnie inne metody wychowacze niz moja mama, ona nie musi się ze mną zgadzać. Nauczyłam się juz trzymac ją na dystans i jest oki;-)
no i to jest problem jesli chodzi o babcie ... ja wiem ze moja tesciowa ma inne metody wychowawcze i boje sie ze jak zostanie z agatka to mi ja rozpusci na maksa !! i wtedy sie wqrze ...