reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Jak mylam głowę sama woda z emolium czy oilatum ze względu na wysypkę było ok. Od tyg myje szamponem z nivea i pojawiła się cieniemiucha. Mam wyczesywac specjalnym grzebieniem broń boże zdrapywac. Ale od Bratowej wezmę masc która robili na zamówienie bo mój chrześniak też zmagał się z cieniemiucha.
Ja też słyszałam że nie mozna zdrapywać bo mozna naskórek uszkodzić
 
reklama
Czesc :)

My tez mamy lekka ciemnieniuche ale tylko e jednym miejscy na głowce i troszke na brwiach... i oliwka nie bardzo pomaga z wyczesywaniem ale cos napewno wiec walczymy... hmm a ile razy dziennie powinno sie wyczesywac?


ale pogoda u nas lipna ;(;(;(;(;( :wściekła/y:

i wogole osttanio maly taki marudny ale dzis juz oki :) poki co....
 
Dziewczyny wiem, że był kiedyś temat o naczyniakach.

Moja mysia właśnie ma takiego na nóżce. JEst lekko wypukły i składa się z czerwonych kropeczek. Pediatra powiedział, że to naczyniak jamisty i po 2 roku życia powinniśmy iść z tym do chirurga i oni to jakoś zamrażają, Wiecie coś na ten temat? Niby on powiedział, że to tylko taki defekt kosmetyczny, ale i tak się trochę martwię?
 
A tak poza tym mysia przedwczoraj pierwszy raz się śmiała na głos. Strasznie to śmieszne było, ale od tego czasu nie chce tego powtórzyć. No i zaczęła się przetaczać z pleców na boki. Z brzuszka na plecy jeszcze nie umie. No i nadal nie interesuje się matą :no:. Kiedy ona ją w końcu polubi:confused:.
 
A tak poza tym mysia przedwczoraj pierwszy raz się śmiała na głos. Strasznie to śmieszne było, ale od tego czasu nie chce tego powtórzyć. No i zaczęła się przetaczać z pleców na boki. Z brzuszka na plecy jeszcze nie umie. No i nadal nie interesuje się matą :no:. Kiedy ona ją w końcu polubi:confused:.
Mój Michał po pierwszym śmiechu w głos zamilkł na parę dni jakby się sam zdziwił skąd te dźwięki a teraz już byle co go rozbawia.
 
no to sobie niezbyt odpoczelas, trzymam kciuki za powrot do zdrowka!


podobno nie sa praktyczne te termometry


u nas oliwka nie pomaga:( a walczymy juz chyba z miesiac, uzywalismy szamponu bambino i to chyba przez niego, bo jak myjemy sama woda to jaka tam poprawa jest.ale i tak jeszcze sie luszczy ta skora:/
a co to jest za olejuszka?
nam pediatra kazala palcami lekko zdrapywac te strupki bo mowila ze inaczej nie zejda....

TAK:)


WItam sie...zmartwiona jestem, dziewczyny pisalam wam kiedys ze maly ma takie krostki na czole, treaz ma tez troche na policzki i uchu czasem tego nie widac ale jak sie spina to to sie robi czerwone, i sie luszczy, obawiam sie ze to skaza, a pediatra zeby dac recepte na bebilon pepti(podaje przyklad) musi miec potwierdzenie od dermatologa a do dermatologa najblizszy termin to 8 czerwiec.....a ja nie moge patrzec jak maly sie meczy bo go to swedzi i zawsze sie w nocy podrapie,moi rodzice sie smieja ze wyglada jakby z wojny wrocil...
i nie jestem pewna czy to skaza ale chce chce wiedziec co to jest....nie wiem co robic, prywatnie jednak troche drogo jest:(

Pierwsze slysze zeby zdrapywac ciemieniuche:szok:nie wolno tego robic:no:Olejuszka to taki jakby szampon,kupisz w aptece;-)
Co do wysypki to u mnie bylo podobnie,pediatra postawila podejrzenie skazy ale tez nie chciala mi przepisac mleka na recepte (zaznacze ze karmie piersia ale chcialam miec tak na wszesli wypadek ) bo nie miala pewnosci i potwierdzenia ze to skaza.Poszlam do dermatologa i okazalo9 sie ze to po prostu jeszcze niedojrzaly naskorek,przepisala masc i kremik i teraz jest super:-)

Dziewczyny wiem, że był kiedyś temat o naczyniakach.

Moja mysia właśnie ma takiego na nóżce. JEst lekko wypukły i składa się z czerwonych kropeczek. Pediatra powiedział, że to naczyniak jamisty i po 2 roku życia powinniśmy iść z tym do chirurga i oni to jakoś zamrażają, Wiecie coś na ten temat? Niby on powiedział, że to tylko taki defekt kosmetyczny, ale i tak się trochę martwię?

Moj synus ma na czole i pani dermatolog powiedziala ze do 3 roku zycia sam sie wchłonie:tak:;-)nic sie nie martw,jak sie pojawil tak zniknie;-)

Ja bylam na spacerku i troche porobilam w ogrodzie:tak:nie ma jak to oderwac sie od tego kompa,chociaz cos zrobilam pozytecznego:-D
 
W koncu jestem :))) u nas troszke sie poprzestawialo po tym jak zafundowalismy Gabrysi troche atrakcji :/ a to wyjechalismy do Kazimierza spotkac sie ze znajomymi...a to restauracja ,a to kawiarnia ...na drugi dzien chrzciny a na trzeci coroczny grill ...Gabrysie tak to wszytsko zestresowało,że spać nie chciała/nie mogła w dzień ...w nocy zaczeła się budzić i zasypiać dopiero przy piersi,wiec od trzech nocy spi z nami w łóżku :/ ...od wczoraj zaczełam wracać do spokojnego ,regularnego trybu i zaczyna się normować...juz wczoraj zasneła na spacerku o 12 i spała jak zwykle do 17...wieczorem był problem ,bo za nic nie chciała zasnąć sama w łóżeczku (nigdy to sie nie zdażyło jeszcze !) no i w nocy 2 razy pobódka ..a juz misiac w nocy sie nie budziła !...echhhh moje dziecko jakies mało towarzyskie chyba bedzie...a moze poprostu za wczesniej dla niej na takie atrakcje :/
 
reklama
Dziewczyny wiem, że był kiedyś temat o naczyniakach.

Moja mysia właśnie ma takiego na nóżce. JEst lekko wypukły i składa się z czerwonych kropeczek. Pediatra powiedział, że to naczyniak jamisty i po 2 roku życia powinniśmy iść z tym do chirurga i oni to jakoś zamrażają, Wiecie coś na ten temat? Niby on powiedział, że to tylko taki defekt kosmetyczny, ale i tak się trochę martwię?
nie masz sie czym martwic...u nas naczyniaczek zrobil sie jakos po pierwszym miesiacu i pediatra powiedziala ,ze sam zniknie i absolutnie nic sie z tym nie robi ...
 
Do góry