reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
Czyli ty tez remontujesz lazienke?Jakie masz pomysły?



)
Kopciuszku ja mam tak małą łazienkę że oprócz kafelek i nowej kabiny narożnej okrągłej bez żadnych bajerów...nic nowego nie dam rady wcisnąć:no: Tylko będzie wc ( zostaje bo tylko rok stare) i mała umywalka z szfeczką białą..no i pralka:no:
Może po wymianie okna starczy miejsca żeby dokupić jakąś stojącą lub wiszącą szafkę..ale jeszcze nie wiem:baffled:
 
Witam się,
my po wizytach u lekarzy. U Franka niestety nie ma znaczącej poprawy i dostał antybiotyk w zastrzykach. Szkoda mi go. Ja też się wybrałam do swojego internisty bo mi pediatra mówiła, że źle wyglądam :-) Może to da Radkowi do myślenia bo chyba sądził, że udaję. Wczoraj wieczorem też doszło do dyskusji, zażądałam żeby w nocy zajął się małym, w końcu w ciągu 4 m-cy nocek nie zarywał on tylko ja. Jakiś zmiennik mi potrzebny. Od 1 do 8 rano z nim spał, Franek tylko o 4 się przebudził i dostał sztuczne mleczko. Ja jednak nie odpoczęłam bo Staś przyszedł do mnie spać, no i co to 7h. R teraz odsypia, taki biedak zmęczony :-)
Lekarka zasugerowała nam żeby zostać w domu, a mieliśmy dziś do teściów na święta jechać. Ja byłabym skłonna zostać, tym bardziej, że oni tam też nie do końca zdrowi, no i obawiam się nalotu innej rodziny. R jednak nie przyjmuje tego do wiadomości, teściowa również.
 
Ostatnia edycja:
A czemu ten post?:-D:-D:-D

moze to dziwnie zabrzmi ale totalny brak ochoty...przed okresem jakis tydzien mam tak i po okresie tez... no nie wiem dlaczego...codziennie mowie sobie ze dzis wieczorrem..a jak nastaje wieczor to mi sie nie chce.... wydaje mi sie ze to z przemeczenia! i pozniej juz nie mam sily na nic i wole to odespac i miec sile na kolejny dzien niz sie kochac...:-(
 
widze ze swieta ida i cisza sie na forum zrobila :)

ja juz 2 ciasta mam upieczone i jeszcze jedno czeka w kolejce :) a agatka spi :)

A moge wiedziec jakie bo mi jakos brak pomyslu?

Kopciuszku ja mam tak małą łazienkę że oprócz kafelek i nowej kabiny narożnej okrągłej bez żadnych bajerów...nic nowego nie dam rady wcisnąć:no: Tylko będzie wc ( zostaje bo tylko rok stare) i mała umywalka z szfeczką białą..no i pralka:no:
Może po wymianie okna starczy miejsca żeby dokupić jakąś stojącą lub wiszącą szafkę..ale jeszcze nie wiem:baffled:

No to widze ze nie tylko9 ja mam mala lazienke:-D:-D:-Dtez nie bardzo mam tam jak sie pomiescic:no:u ciebie to chociaz pralka wchodzi u mnie juz nie:-Dno ale chociaz mala to trzeba przeprowadzic generalny remont:tak:byl ostatnio juz pan i po swietach bedziemy po wolutku zaczynac;-)
 
a ja sie dzis wscieklam.. wyobrazcie sobie ze moja tesciowa zazyczyla sobie indywidualne zaproszenie na chrzest...bo ona nie wie czy ona ma przyjsc!!!!! nosz kurka mac co za ludzie.... nie wytrzymam z nimi nawet na odleglosc...

a ja dzis myslalam ze portfel zgubilam..chyba i tak nadal mam nad soba jakiegos pecha.. pojechalam z tata do miasta po ta szatke i tak latalismy zemialam karton z pampersami karton z prezentem dla chrzesniaka i zapomnialam o portfelu...na szczescie zostal u taty w portfelu a ze tato pojechal do pracy i od razu o tym nie pomyslalam to doprowadzilam sie do palpitacji serca..... ulzylo mi jak znalazl go.... ajc pechowiec ostatnio jestem... juz nei biore pieniedzy do rak!
 
moze to dziwnie zabrzmi ale totalny brak ochoty...przed okresem jakis tydzien mam tak i po okresie tez... no nie wiem dlaczego...codziennie mowie sobie ze dzis wieczorrem..a jak nastaje wieczor to mi sie nie chce.... wydaje mi sie ze to z przemeczenia! i pozniej juz nie mam sily na nic i wole to odespac i miec sile na kolejny dzien niz sie kochac...:-(

yhm, myślałam, że tylko ja tak mam... my nie kochaliśmy się ohohoho ile... już nie pamiętam, ale było to przed urodzeniem Danielka :sad:
mój Niuniu śpi, pewnie świeże powietrze go uśpiło, byliśmy na krótkim spacerku bo strasznie wiało i nie ryzykowałam.
no i Danielek polubił swój nowy leżaczek :happy2:
dscf0461.jpg

szczególnie kaczuszkę z boku, co chwila nią kręci :happy2:
 
Witam się,
my po wizytach u lekarzy. U Franka niestety nie ma znaczącej poprawy i dostał antybiotyk w zastrzykach. Szkoda mi go. Ja też się wybrałam do swojego internisty bo mi pediatra mówiła, że źle wyglądam :-) Może to da Radkowi do myślenia bo chyba sądził, że udaję. Wczoraj wieczorem też doszło do dyskusji, zażądałam żeby w nocy zajął się małym, w końcu w ciągu 4 m-cy nocek nie zarywał on tylko ja. Jakiś zmiennik mi potrzebny. Od 1 do 8 rano z nim spał, Franek tylko o 4 się przebudził i dostał sztuczne mleczko. Ja jednak nie odpoczęłam bo Staś przyszedł do mnie spać, no i co to 7h. R teraz odsypia, taki biedak zmęczony :-)
Lekarka zasugerowała nam żeby zostać w domu, a mieliśmy dziś do teściów na święta jechać. Ja byłabym skłonna zostać, tym bardziej, że oni tam też nie do końca zdrowi, no i obawiam się nalotu innej rodziny. R jednak nie przyjmuje tego do wiadomości, teściowa również.

oj biedactwa, dużo zdrówka dla Ciebie i Franka!
 
reklama
yhm, myślałam, że tylko ja tak mam... my nie kochaliśmy się ohohoho ile... już nie pamiętam, ale było to przed urodzeniem Danielka :sad:
mój Niuniu śpi, pewnie świeże powietrze go uśpiło, byliśmy na krótkim spacerku bo strasznie wiało i nie ryzykowałam.
no i Danielek polubił swój nowy leżaczek :happy2:
dscf0461.jpg

szczególnie kaczuszkę z boku, co chwila nią kręci :happy2:

rewelacja:)
jaki on siczny i jaki duzy:)
ja tez bylam z julka ale zrezygnowalam z wedrowki po miescie odrzucilam babci a dziadka porwalam i przynajmniej samochodem pojechalam...oszczedzilam me chore palce:-)

julka na swoim lezaczku pokochala kroliczka albo zajaczka hehe co za roznica:-)
 
Do góry