Powiadasz ze z Ostrołeki pochodzisz hmmm to nie tak strasznie daleko ode mnie bo ja z Olecka jestem
Daffi, Natalko udanego spotkania;-)
40km od o-ki. Jak bede w PL to moze pomyslimy o jakims spotkanku? Moze sie sie uda

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Powiadasz ze z Ostrołeki pochodzisz hmmm to nie tak strasznie daleko ode mnie bo ja z Olecka jestem
Daffi, Natalko udanego spotkania;-)
A dla mnie to takie trochę bazarowe. Ale ja wolę takie prostrze rzeczy, nie lubię złotego koloru i dużej ilości falbanek więc pewnie dlategoSzatkę i świecę też kupujesz sama? Bo u mnie tak jak u Elizy chrzestna zajmuje sie ubrankiem i szatka a chrzestny świecą i ofiarą dla księdza
Jak tak wiecej poczytam to chyba ja w wakacje zrobie jakis kurs ale z psychologii rozwojowej :-)
Ja miałam chrzciny w niedzielę i też sama kupowałam wszystko :-)
Moja rada taka. Daj mu trochę luzu i postaraj się pokazać, że liczysz się z jego zdaniem (co nie znaczy pozwól na wszystko)
Wiesz i postaraj się przypomnieć sobie co robiłaś w tym wiekuzwykle pomaga.
No jasne, jak będzie cieplej a dzieciaczki podrosną można sie spotkać;-)40km od o-ki. Jak bede w PL to moze pomyslimy o jakims spotkanku? Moze sie sie uda![]()
O tak hehehe i widzosz mamusia dostało Ci się ;-) tylko za co? ;-) hehehe- to ja z innej beczki.
Max lezal na kanapie wiec sie nad nim pochylilam. Taki slodziutki tu zpo prebudzeniu. Wyciagnal raczki mojej twarzy i zaczal mnie dotykac po policzkach - och jak milo. Prawie sie rozplynelam. I nagle - CAP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak mnie chwycil jedna dlonia za policzek tuz pod okiem , tak na kosci policzkowej i trzymal
aaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! jak to bolalo. Ja sie zaczelam drzec- ojojoj a on patrzy na mnie i sie smieje i sciska ta lapke jeszcze bardziej. Zlapalam go z anadgarstek i mowi - pusc mamusie , pusc- normalnie nie moglam sie wyrwac bo jak sie odsuwalam to sciskal jeszcze mocniej i wbijal te paluszki i paznokietki prawie w oko.
Jezu!!!! trwalo to moze z 20 sek ale jaki bol i chuba bede miala siniaka bo mam strasznie czerwone.
Wiec uwazajcie na te nasze stworki male bo nie sa takie bezbronn najakie wygladaja hi hi hi.
I ten jego usmiech....na wprost mojego cierpienia....
- to ja z innej beczki.
Max lezal na kanapie wiec sie nad nim pochylilam. Taki slodziutki tu zpo prebudzeniu. Wyciagnal raczki mojej twarzy i zaczal mnie dotykac po policzkach - och jak milo. Prawie sie rozplynelam. I nagle - CAP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak mnie chwycil jedna dlonia za policzek tuz pod okiem , tak na kosci policzkowej i trzymal
aaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! jak to bolalo. Ja sie zaczelam drzec- ojojoj a on patrzy na mnie i sie smieje i sciska ta lapke jeszcze bardziej. Zlapalam go z anadgarstek i mowi - pusc mamusie , pusc- normalnie nie moglam sie wyrwac bo jak sie odsuwalam to sciskal jeszcze mocniej i wbijal te paluszki i paznokietki prawie w oko.
Jezu!!!! trwalo to moze z 20 sek ale jaki bol i chuba bede miala siniaka bo mam strasznie czerwone.
Wiec uwazajcie na te nasze stworki male bo nie sa takie bezbronn najakie wygladaja hi hi hi.
I ten jego usmiech....na wprost mojego cierpienia....
a ja zagladam zeby sie wyzalic, nie wiem co dzis jest olkowi, ujak rano mu sie pokazalam i probowalam rozsmieszyc tak jak zawssze to uderzyl w taki placz ze az sie sama poryczalam, teraz on caly czas marudzi, placze, nie wiem co mu jestpielucha sucha, najedzony i nie wiem co robic, na dodatek przez ten okres sama jestem dzis do dupy, brzuch mnie boli, nerwowa jestem ryczec mi sie chce jnhie mam sily dzis na niego
mam wrazenie ze na mnie placzem reaguje, a przeciez nic takiego mu nie zrobilam ostatnio przez co moglabym mu sie z czyms przykrym kojarzyc![]()
mowisz?oby, ja mialam wrazenie ze skojarzylam mu sie z czyms zlym i dlatego sie poplakalmoze on tez ma zly dzien a jak cie widzi to ma ochote sie wyzalic
twoj widok go nie smuci a raczej rozczula.