sylwik1987
Filipek
a juz wiem
znalazłam 
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
z natalkabardzo ładnaa z kim sie spotykasz? bo nie docytałam pewnie..;P
a może jego zachowanie to sposób na odreagowanie nowej sytuacji ?? Pojawieie się Maxa na świecie, że nie jest już Twoim jedynakiem, i może czuje się zazdrosny? i w ten sposób zwrócić na siebie uwagę ? jestem dosyć młodaOjojoj dziewczynki .
Ja to mam problem
Pewnie zadna z Was nie pomoze mi bo zadna z Was nie ma w domu nastolatka. Jednak niektore z Was niedawno nastolatkami byly
A wiec - moj syn przechodzi bunt nastolatka !!!!!!!!!!!
Straszne
To naprawde dobry chlopak. Bardzo wrazliwy i tak dalej. To nie jest tylko moja opinia ale i ludzi , ktorzy maja z nim stycznosc.
Moj syn od poczatku tego roku jest LENIEM
Nie chce sie uczyc. Normalnie zawala szkole.
Irlandzka szkola to pikus bo poziom i oczekiwania wobec uczniow sa niskie.
Ernest chodzi jednak w niedziele do szkoly polskiej i niestety leci w dol na leb na szyje.
Nie jestem w stanie nad tym zapanowac.
Rozmawiam, prosze, tlumacze- wydaje mi sie ,ze sie dogadujemy az tu nagle dostaje takiego maila od wychowawczyni:
Witam serdecznie
Żadnych wielkich nowin na zebraniu nie ogłaszałam . - Oprócz tego , co w
mailu. Przygotowałam dla rodziców prezentację na temat sposobów uczenia się.
Ernest dostał do ręki wykaz ocen. Sytuacja rzeczywiście wygląda niewesoło.
Na polskim nie robi nic. Ma 3 jedynki za zadnia domowe. W niedzielę otrzyma
ocenę za pracę klasową.
Szkoda , bo jest bardzo zdolny i - jeżeli chce - uczy się błyskawicznie.
Oceny ma poniżej przeciętnej. Albo coś zacznie robić , albo w końcu rzuci
szkołę , bo nie będzie mu się opłacało do niej przychodzić. Szkoda by było
zmarnować to , co osiągnął przez te lata.
Ernest jest niezwykle grzeczny i dobrze wychowany , ale chciałabym , żeby
przykładał się do nauki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
--
Mariola Iżycka
I co tu robic?
Siedze w necie i czytam. No jak nic wychodzi mi ze to but nastolatka. Wszedzie pisza ,zeby wspierac dziecko , byc wyrozumialym , pomoc mu w odnajdywaniu wlasnego ja ale przeciez w swojej wyrozumialosci nie pozwole mu zmarnowac szansy na dobra edukacje i lepsza przyszlosc.
Zabralam kompa na miesiac.
Wroci dzis ze szkoly i musze znow z nim usiasc i porozmawiac ale ja juz nie mam argumentow....oj ciezki jest zywot matki
I wszystko przed Wami
No chociaz sie wygadalam.
ciezko doradzic ale u mnie bylo to samo z moim bratem jednym.... okres gimnazjum byl straszny stale uciekal nie uczyl sie nawet raz zatrzymali go w tej samej klasie.. ale niczego go to nie nauczylo... bylo tak samo.. zaczal palic pic z kolegami az do czasu gdy rodzice go na tym zlapalai...ehhhhzawizli na komisariat bo twierdzil ze nie pil tam go zbadali alkomatem i sie wydalo....byl niemily proces w sadzie oni dostali pouczenie itp ale czlowiek ktory sprzedal im alkohol a byl to stary dziadek z dziura w gardle mial zabrana koncesje i musial zamknac sklepik bo nikt tam juz nie przychodzil... ale moj brat sam z tego wyrosl! poszedl do szkoly sredniej tam okazal sie najlepszym uczniem szkole i egzaminy zdal na BDB i na dzien dszisiejszy jest przykladnym zolnierzem ma zone i 9 miesieczne dziecko......Ojojoj dziewczynki .
Ja to mam problem
Pewnie zadna z Was nie pomoze mi bo zadna z Was nie ma w domu nastolatka. Jednak niektore z Was niedawno nastolatkami byly
A wiec - moj syn przechodzi bunt nastolatka !!!!!!!!!!!
Straszne
To naprawde dobry chlopak. Bardzo wrazliwy i tak dalej. To nie jest tylko moja opinia ale i ludzi , ktorzy maja z nim stycznosc.
Moj syn od poczatku tego roku jest LENIEM
Nie chce sie uczyc. Normalnie zawala szkole.
Irlandzka szkola to pikus bo poziom i oczekiwania wobec uczniow sa niskie.
Ernest chodzi jednak w niedziele do szkoly polskiej i niestety leci w dol na leb na szyje.
Nie jestem w stanie nad tym zapanowac.
Rozmawiam, prosze, tlumacze- wydaje mi sie ,ze sie dogadujemy az tu nagle dostaje takiego maila od wychowawczyni:
Witam serdecznie
Żadnych wielkich nowin na zebraniu nie ogłaszałam . - Oprócz tego , co w
mailu. Przygotowałam dla rodziców prezentację na temat sposobów uczenia się.
Ernest dostał do ręki wykaz ocen. Sytuacja rzeczywiście wygląda niewesoło.
Na polskim nie robi nic. Ma 3 jedynki za zadnia domowe. W niedzielę otrzyma
ocenę za pracę klasową.
Szkoda , bo jest bardzo zdolny i - jeżeli chce - uczy się błyskawicznie.
Oceny ma poniżej przeciętnej. Albo coś zacznie robić , albo w końcu rzuci
szkołę , bo nie będzie mu się opłacało do niej przychodzić. Szkoda by było
zmarnować to , co osiągnął przez te lata.
Ernest jest niezwykle grzeczny i dobrze wychowany , ale chciałabym , żeby
przykładał się do nauki.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
--
Mariola Iżycka
I co tu robic?
Siedze w necie i czytam. No jak nic wychodzi mi ze to but nastolatka. Wszedzie pisza ,zeby wspierac dziecko , byc wyrozumialym , pomoc mu w odnajdywaniu wlasnego ja ale przeciez w swojej wyrozumialosci nie pozwole mu zmarnowac szansy na dobra edukacje i lepsza przyszlosc.
Zabralam kompa na miesiac.
Wroci dzis ze szkoly i musze znow z nim usiasc i porozmawiac ale ja juz nie mam argumentow....oj ciezki jest zywot matki
I wszystko przed Wami
No chociaz sie wygadalam.
tak jak mówiłam wstawiam zdjęcie mojego tatuażutakie moje uczczenie całej mojej rodzinki
![]()
dziękiświetny !!
albo mnie dopadła ciemnota ;P tez jestem tego samego zdania, czasem chcemy z M obejrzec sobie film na komputerze i nie musimy wtedy ciągle go pauzowac i leciec do pokoju obok- jest do tego super nianiaa tak swoja drga to ja tez jestem z płnocy polski
a dokładnie z mieściny koło gdyni
![]()
no to faktycznie niepotrzebnie traciłaś czas na ta babe..;/ na szczęscie ja półki co nie moge na swoją ekarkę narzekac, jest aprawdę wpożadkuSuper
Ja mam na kostce...ale teraz trochę żałuję bo to jednak takie miejsce gdzie trudno go ukryć w niektórych sytuacjech..no ale wtedy o tym nie myślałam!
Oprócz tego z czasów młodosci;-) zostało mi kilka dziurek w uszach..z czego używam już tylko dwóchi kolczyk w nosie którego szkoda mi wyciągać bo jak już go wyciągnę to nie wsadzę z powrotem
Zgadzam się zgadzam
Ale chyba bardziej się boję tej operacji którą bym musiała przejść żeby mieć znów ładne piersi..ostatnio było o tym w Rozmowach w toku ...zmniejszanie i podnoszenie biustu jest dużo gorsze niż wkładanie implantów niestety
A ja po wizycie u lekarza....choć w tym wypadku ten tytuł to nadużycie
Głupia baba stwierdziła że mam zapalenie gardła ale jak nie ma gorączki to mam sobie iść do apteki i tak mi napisała na kartce:
"Dla karmiącej piersią coś na zapalenie gardła"!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kuźwa gdybym wiedziała że tak wizyta bęzie wyglądać to nie ściągałabym teściów do dzieci tylko wysłałabym samego A do apteki
Ale dalej prawie odpoczywam bo znów Haneczka pojechała do babci!
Tylko co to za odpoczynek jak mały zmierzły jak cholera
W nocy znów zrobił sobie 1,5h przerwy a ja muślałam że go uduszę!!!
I od rana coś mu nie pasuję!
Idę pod kocyk trochę się wygrzać zanim mały terrorysta się obudzi
Acha Karnitynko skończyłam w końcu Zmierzch...4 część zdecydowanie najlepsza:-)
Zapisałabym się do waszego klubu ale musiałabyś się podzielić ze mną Edwardem hi hi;-)