reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
Natalka, dziewczyny maja racje, nie smutkuj tylko wylewaj zale. Nam kobietkom to pomaga:tak:

Reve bardzo chcetnie poogladam zdjecia ale juz nie teraz. Patrys cudny na tym zdjeciu, nic tylko calowac.
Teraz musze zamknac laptopa, bo wyjscie do pracy mnie przed nim zastanie, a musze zrobic pare rzeczy w domku. Szkoda, ze nie mam wolnego:-p

Buziaki i do pozniej albo jutra.
 
Natalka, dziewczyny maja racje, nie smutkuj tylko wylewaj zale. Nam kobietkom to pomaga:tak:

Reve bardzo chcetnie poogladam zdjecia ale juz nie teraz. Patrys cudny na tym zdjeciu, nic tylko calowac.
Teraz musze zamknac laptopa, bo wyjscie do pracy mnie przed nim zastanie, a musze zrobic pare rzeczy w domku. Szkoda, ze nie mam wolnego:-p

Buziaki i do pozniej albo jutra.

Dziękuję Martuśka :happy:
Tymczasem miłego dzionka życzę!
 
Ja też ich używałam, ale mały musiał za mocno ssać i robił mu się taki dziubek na ustach, który odpadał i na nowo się wytwarzał. Przeszłam zatem na antykolkowe butle dr Brown- droższe, ale zdały egzamin :-)
Wiktor nie wie co to butelka i tez do dzis ma takie pojawiajace sie i odpadajace cos na ustach... zawsze mial... ciekawe bo nawet smoka nie dawalam na poczatku, dopiero po pol roku.
 
Tam, gdzie mi najlepiej było, czyli w Raszei- mój lekarz tam pracuje i do tego najfantastyczniejsze położne na świecie ;-)

A smoczka Patyk generalnie nie używał, bo wypluwał i taks ie wychowało bezsmokowo moje dziecie ;-)
 
reklama
Laski pozwolicie,że napiszę to na wątku zamkniętym?? wiem,że ktoś podczytuje to co piszę i robi z tego sensacje więc proszę o zrozumienie:-(
 
Do góry