reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2009

reklama
Mojemu tez dawali polizac paczusia :confused2:w tlusty czwartek...

KyrjeElejson :eek:

Właśnie weszliśmy do domu i jeszcze was nie nadrobiłam ale muszę coś napisać bo mnie rozerwie ze złości:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Byliśmy z wizytą u mojej babci w Katowicach i pechowo trafiliśmy na moją ciotkę która uwaza się za eksperta od dzieci choć ma jedną córkę 30 letnią:wściekła/y:
I wyobraźcie sobie że dała Tomkowi na łyżce żuru kiszonego a potem ZIEMNIAKÓW:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
***** myślałam że ją zabiję jak to zobaczyłam!!!!
Serce mi stanęło w gardle ze strachu że się zacznie dusić!
A jak wypluł ziemniaki na koszulkę to pocisła mu je palcem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A ja przy niej czuję się jak 10letnia smarkula i bałam się odezwać:-(
No idiotka:wściekła/y:

:eek::eek::eek::eek::eek:

No tak ..... takie czasy, kiedyś wciskali suchiwiznę maluchom a teraz każą czytać książki

Co to się robi na tym świecie ....;-)
A za 30 lat, bedziemy niemowlaków wysyłac na księzyc do przedszkola ;)

------------------------------------------------------------------------------
Co u Nas: hm,...hm... młody wczoraj spał od 6:00 do :-p00:30, :-Dwyspałam się! jeju jak ja się wyspałam!
Ale za to wczoraj dał mi tak popalić, że śniadanie byłam w stanie zrobić sobie dopiero po 12:00 :crazy:, nawet wysikac mi się porządnie nie dawał bo zaraz krzyk jak znikałam z pola widzenia .......... terrorysta mały :-p

Myslałam, że dziś od 4:00 nie pośpi ale , postękał, postękał ... zapełnim mi pampa niespodziankami i poszedł dalej spać ... totez siedze i się relaXuje przy ......

BAwArCe :errr:
 
Do mam które obyte sa z PITologią :))

Jakie są warunki odliczenia ulgi prorodzinnej ?

Mowa tutaj o : 1112,04 zł rocznie na każde dziecko :tak:
 
Do mam które obyte sa z PITologią :))

Jakie są warunki odliczenia ulgi prorodzinnej ?

Mowa tutaj o : 1112,04 zł rocznie na każde dziecko :tak:
Szkoda tylko, że się schytrzyli przy odpisywaniu:-( jak ja urodziłam w grudiu to będę mogła odpisać sobie ulgę tylko za 1 miesiąc czyli 1/12 tej sumy:-(
mam ten sam dylemat...jak ,że jesteśmy straszliwymi podróżnikami i już rok nie wyjeżdżaliśmy (oprócz nad polskie morze ,ale to się nie liczy) dostaje kota i już planujemy jakiś wiekszy wypadzik ,ale martwie się jak to właśnie z tym naszym okruszkiem będzie...samochodem to się chyba takie dziecko umorduje starsznie a samolotem to mam znowu obawy,że złapie coś...w końcu przez pare godzin kisi się w tym klimatyzowanym powietrzu chuchając jeden na drugiego...sama nie wiem..w końcu nie raz widziałam jak ludzie latali z noworodkami a nasze to juz duże będa ...no i wiadomo,że kraj cywilizowany musi być czyli jakieś afryki odpadają ..tylko europa no i z tego co nam znajomi radzili pakiet z dobrą opieką medyczną wykupiony obowiązkowo w razie czego...aaa no i nie same wakacje zeby takich upałów nie było, bo nie mam zamiaru w hotelu cały dzien siedzieć z dzieckiem, więc też rozważamy wrzesień albo maj/czerwiec:tak:

dziewczyny mam dylemat ... przyjaciele jada z 2 letnia coreczka we wrzesniu do wloch na cemping i chca wynajac domek ... na tydzien to wychodzi 1000 za pare ... koszt jak dla mnie nie jest kosmiczny /do tego dojdzie jedzenie i przejazd ... / ale zastanawiam sie czy moja agatka nie bedzie za mala na taka podroz ... bylismy na tym cempingu i wiem ze tam warunki sa dla takiego maluszka ale martwi mnie droga ... a chcac jechac we wrzesniu to najpozniej w marcu trzeba rezerwowac ...
My z mężem zrezygnowaliśmy z podróży zagranicznych od kiedy się Antos urodził, wielu znajomych z maluchami jeżdziło i opowiadało ze koszmarnie było bo albo dziecko miało biegunke, nie wytrzymywało takich upałów, na plaży cłowiek nie poleży więc po co jechac w ciepłe kraje jak trzeba whotelu siedzieć, z takim czterolatkiem juz inna sprawa, dla większych dzieci sa atrakcje:tak:

Pokochaliśmy za to nasze morze:tak: nie zawsze trafimy z pogoda ale Antos zawsze był przeszczęśliwy, mężuś trzy lata temu kupił kampera- wóż kempingowy i sobie podróżowaliśmy całą rodzinką:tak::tak: na kempingu z małym dzieckiem extra jest bo ciagle jest na świezym powietrzu i nie trzeba pilnowac go jak oka w głowie.Polecam tą formę wypoczynku z maluszkami:tak: W tym roku uderzamy nad morze juz z Piotrusiem.
Fajna sprawa kamper bo wszystko mamy w jednym aucie:tak: jerst tam i prysznic i ubikacja i kuchnia, nic nam więc więcej nie potrzeba;-)
Martuś na smykach osiagnelam magiczne 204 pkt:-)
Yeeeaaa wiedzialam ze osiagne swoje tak sie zawzielam!!!!!!!!
No pieknie:-D
Właśnie weszliśmy do domu i jeszcze was nie nadrobiłam ale muszę coś napisać bo mnie rozerwie ze złości:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Byliśmy z wizytą u mojej babci w Katowicach i pechowo trafiliśmy na moją ciotkę która uwaza się za eksperta od dzieci choć ma jedną córkę 30 letnią:wściekła/y:
I wyobraźcie sobie że dała Tomkowi na łyżce żuru kiszonego a potem ZIEMNIAKÓW:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
***** myślałam że ją zabiję jak to zobaczyłam!!!!
Serce mi stanęło w gardle ze strachu że się zacznie dusić!
A jak wypluł ziemniaki na koszulkę to pocisła mu je palcem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
A ja przy niej czuję się jak 10letnia smarkula i bałam się odezwać:-(
No idiotka:wściekła/y:

Aż mi slina w gardle stanęła:no: koszmarrr, niecierpie takich ciotek, babć itp. Moja teściowa np. jak Antek miał pół roku nakarmiła go makrelą wędzoną, ochrzaniłam ją:wściekła/y: a ona na to, że on chętnie ją jadł..... tylko że szkoda że nie widziała go później w nocy jak sie dziecko zwijało z bólu brzuszka:-(
 
reklama
a ja wróciłam właśnie z centrum urody i jest mi tak błogo i dobrze...relaks maksymalny...czuje się jak nowo narodzona:tak::tak::tak: musze częściej tam zaglądać:tak:

Ale zazdroszcze:tak:

Polizać też bym dała!;-)


Kopciuszku ale to była moja chrzestna...ja od dziecka jakiś taki ni to strach ni to respekt do niej mam:no::no::no:
I po prostu mnie zatkało:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I przy niej czuję się taka malutka ze szok:szok:
Nie mogę własnego zdania wyrazić...ani wogóle się odezwać:no:

Wika trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze:tak:

Nie rozumiem cie wogole:no:jak by chciala zrobic mu krzywde to tez bys nie zareagowala:eek:i co z tego ze ty masz respekt,kiedys i on moze sie skonczyc...
No ale to nie moja sprawa.

dziewczyny mam dylemat ... przyjaciele jada z 2 letnia coreczka we wrzesniu do wloch na cemping i chca wynajac domek ... na tydzien to wychodzi 1000 za pare ... koszt jak dla mnie nie jest kosmiczny /do tego dojdzie jedzenie i przejazd ... / ale zastanawiam sie czy moja agatka nie bedzie za mala na taka podroz ... bylismy na tym cempingu i wiem ze tam warunki sa dla takiego maluszka ale martwi mnie droga ... a chcac jechac we wrzesniu to najpozniej w marcu trzeba rezerwowac ...

Moim zdaniem samolotem owszem:tak:ale samochodem cieeeeżko:tak:prawidlowo z takim maluchem musielibyscie stawac co 3 godziny:tak:
Ja sie nie dziwie twojemu mężu ze sie boi...zreszta to nie tylko o strach chodzi ale tez o wygode.

mam ten sam dylemat...jak ,że jesteśmy straszliwymi podróżnikami i już rok nie wyjeżdżaliśmy (oprócz nad polskie morze ,ale to się nie liczy) dostaje kota i już planujemy jakiś wiekszy wypadzik ,ale martwie się jak to właśnie z tym naszym okruszkiem będzie...samochodem to się chyba takie dziecko umorduje starsznie a samolotem to mam znowu obawy,że złapie coś...w końcu przez pare godzin kisi się w tym klimatyzowanym powietrzu chuchając jeden na drugiego...sama nie wiem..w końcu nie raz widziałam jak ludzie latali z noworodkami a nasze to juz duże będa ...no i wiadomo,że kraj cywilizowany musi być czyli jakieś afryki odpadają ..tylko europa no i z tego co nam znajomi radzili pakiet z dobrą opieką medyczną wykupiony obowiązkowo w razie czego...aaa no i nie same wakacje zeby takich upałów nie było, bo nie mam zamiaru w hotelu cały dzien siedzieć z dzieckiem, więc też rozważamy wrzesień albo maj/czerwiec:tak:

Samolotem moim zdaniem smialo mozesz:tak:

A u mnie noc super:-)maly zasnół wczoraj w łozeczku bez zadnych sprzeciwow:-)polozylam go i stalam obok az nie zasnał;-)
Poszedl spac o 21:00,pierwsza pobudka byla o 2:00 i kolekna o 5:00:-)ale fajnie sie spalo;-)
 
Do góry