Maarta ale ja też od początku odkładałam go do łóżeczka
Wiedziałam że nie mogę go nauczyć noszenia bo przy Hani nie dam rady potem
Jakiś czas było super a potem po prostu przestał zasypiaćI był taki ryk że musiałam się poddać
Tyle dobrze że w leżaczku chętnie siedzi i zasypia bo u nas chusta by się nie sprawdziła...muszę być "cała" wolna bo Hania co chwilę przychodzi i " Mama pytuli":-);-)
A my dziś byliśmy na spacerku...tylko że nie za długo bo mamusi piżdziało że szok
A mały jak tylko dałam go do wózka i pojeździłam po pięknych ledwo co odśnieżonych chodnikach...usnął
Potem wymasowałam brzuszek strzelił kupsko i sam zasnął w kołysce
I już dawno zauważyłam że lepiej zasypia w dzień jak słyszy nasze głosy...nie telewizor czy muzyka tylko nas
Zobaczymy jak długo pośpi
MOj tez juz poczuł raczki !!! Ale to przez moja glupote bo nawet jak grzeczny i za dlugo lezal to tesknilam i go bralam do ciomania hahahaha