reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

I nadal nie spi :/

A w nocy śpi? Może po prostu nie chce spać :-) jeśli nie płacze, to ok, nasz Maciek ma te z takie okresy aktywności w dzień, że nie śpi, ale jest spokojny.

wiem wiem...dawałam tylko raz dziennie z butli...ale wiesz cięzko mi juz uwierzyć,że brodawki się przyzwyczają...już się poddaje pomału...od wczoraj całe karmienie rycze z bólu i z bezsilności...bo przeciez nie zrezygnuje z karmienia skoro mam pokarm... bylby to grzech normalnie a z drugiej strony nie wytrzymam już dłużej :-:)-:)-:)-:)-:)-(

Wierzę Ci. Jeszcze tydzień temu płakałam (szlochałam!) przy każdym karmieniu a w głowie miałam tylko jedną myśl: "za jakie grzechy ja mam tak cierpieć???". Uwierz mi, ten ból naprawdę minie. U mnie już prawie minął.
Jak masz czas i chcesz, to poczytaj tutaj Karmienie piersią - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl o bólu brodawek i innych problemach, naprawdę ten ból mija.
Zawsze decyzja o karmieniu należy do Ciebie, ale proponuję wytrzymać jeszcze parę dni i zobaczysz, będzie lepiej. Uważaj tylko, żeby brodawki nie były poranione, bo wtedy łatwo o zapalenie piersi.
 
reklama
wiem wiem...dawałam tylko raz dziennie z butli...ale wiesz cięzko mi juz uwierzyć,że brodawki się przyzwyczają...już się poddaje pomału...od wczoraj całe karmienie rycze z bólu i z bezsilności...bo przeciez nie zrezygnuje z karmienia skoro mam pokarm... bylby to grzech normalnie a z drugiej strony nie wytrzymam już dłużej :-:)-:)-:)-:)-:)-(
Pomyśl że nie jesteś z tym sama;-) bedzie dobrze:tak:
Przy mieszanym pół ampułki wit K;-)

a my dokarmiamy raz dziennie mlekiem mod i pediatra kazała odstawic wit K:tak:
 
Mea odpowiadam na twe pytanie odnośnie szpitala!!! relacja z porodu jest w odpowiednim watku, a jesli chodzi o obsluge i wrazenia to sa jak najbardziej pozytywne. Połozna na porodówce( taka starsza rudawa) bardzo mi pomogla-dzieki niej pozytywnie wspominam porod!!! Na oddziale pielegniarki jedna lepsza druga gorsza- grunt, ze nie wchodzilismy sobie w droge wiec bylo dobrze:tak::tak::tak: a na noworodkach tez jak sie trafilo na fajna zmiane to mozna bylo wiele sie dowiedziec:tak::tak: ja miala pecha bo gdy poprosilam aby mi pokazali jak karmic to babka mnie zbyla, wiec musialam uczyc sie sama!!! Najlepiej wspominam polozna Twardzik-taka czarna z krecoymi wlosami-super babka!!! widziala jak sie boje przed sciagnieciem szwow i byla bardzo delikatna:-):-):-)
 
cześć dziewczyny.
noc koszmarna, od 2 do 6 Danielek nie spał, atak kolki, dopiero jak wydusił kupkę to zasnął. prężył się, dostawał jakichś spazmów, nie płakał tylko raczej krzyczał z bólu, aż mnie serce bolało... o 5 rano przyjechała nasza pediatra i kazała odstawić Bobotic :dry: i podawać 2 razy dziennie po 2,5ml Debridat + Viburcol jeśli nie zrobi kupy. na szczęście zrobił sam i zasnął przed 7, spał do 10.
od 10 do 13.30 znowu przerwa była, na szczęście kupka szybko poszła i już nie taka wodnista tylko bardziej zbita.
dziś jestem ewidentnie nie do życia - niewyspana, złapało mnie przeziębienie i czuję się fatalnie. w sobotę egzamin a ja nie mam sił się pouczyć :sad:
 
Spoko, będzie dobrze. A co do podawania z dwóch cyców - może po prostu małej rośnie apetyt? U mnie połowa karmień jest z obu cyców. Czasem Maciek chce tylko z jednego, a czasem z dwóch - zwłaszcza wieczorem...
Na pewno nie masz za mało pokarmu, nie sugeruj się tym ile ściągasz laktatorem - to nigdy nie jest tyle samo, co maluszek wyciągnie :-)
tak tak tutaj to już zaczełam niepotrzebnie panikować...wczoraj jak odciagnełam pokarm okazała się,że Gabrysia je już 120ml a nie tak jak wcześniej 90-100 więc lada chwila pewnie i cyce sie przestawia i zacznie sie zwiekszac produkcja :tak:
 
Asia a ja zamowiłam Piotrusiowi taki bujaczek:tak:
LEŻACZEK BUJACZEK 2w1 do 18kg L0539 FISHER-PRICE (884220447) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
bujaczek16.jpg
oooo super:tak::tak: moze i my taki zamówimy:confused: musze się dowiedziec czy siostra mojego daje nam w koncu po swoim brzdacu czy nie..jak nie to zamawiam ten :-):tak:
 
cześć dziewczyny.
noc koszmarna, od 2 do 6 Danielek nie spał, atak kolki, dopiero jak wydusił kupkę to zasnął. prężył się, dostawał jakichś spazmów, nie płakał tylko raczej krzyczał z bólu, aż mnie serce bolało... o 5 rano przyjechała nasza pediatra i kazała odstawić Bobotic :dry: i podawać 2 razy dziennie po 2,5ml Debridat + Viburcol jeśli nie zrobi kupy. na szczęście zrobił sam i zasnął przed 7, spał do 10.
od 10 do 13.30 znowu przerwa była, na szczęście kupka szybko poszła i już nie taka wodnista tylko bardziej zbita.
dziś jestem ewidentnie nie do życia - niewyspana, złapało mnie przeziębienie i czuję się fatalnie. w sobotę egzamin a ja nie mam sił się pouczyć :sad:
o ranyyyyyy :szok: współczuję...jak nie to to tamto...ale z dwojga złego to chyba lepsze moje bolące cyce niż ciepiące dzieciatko...
 
cześć dziewczyny.
noc koszmarna, od 2 do 6 Danielek nie spał, atak kolki, dopiero jak wydusił kupkę to zasnął. prężył się, dostawał jakichś spazmów, nie płakał tylko raczej krzyczał z bólu, aż mnie serce bolało... o 5 rano przyjechała nasza pediatra i kazała odstawić Bobotic :dry: i podawać 2 razy dziennie po 2,5ml Debridat + Viburcol jeśli nie zrobi kupy. na szczęście zrobił sam i zasnął przed 7, spał do 10.
od 10 do 13.30 znowu przerwa była, na szczęście kupka szybko poszła i już nie taka wodnista tylko bardziej zbita.
dziś jestem ewidentnie nie do życia - niewyspana, złapało mnie przeziębienie i czuję się fatalnie. w sobotę egzamin a ja nie mam sił się pouczyć :sad:
wspolczuje..moj maly tez dostaje bobotic i bylo ok tzn z 6godz placzu bylo do 2 a od 3 dni znowu ryk,potraktowalam dupke termometrem i zrobil OGROMNA kupke teraz spi jak aniolek.moze ja tez odstawi bobotic moze to za dlugo go stosujemy:baffled: a co to jest VIBURCOL
dla pocieszenia mialam egzaminy w pt i sb maly z czw na pt dawal czadu cala noc masakra,ale piatkowe egz zdane po powrocie do domu plakalm jak bubr z bezsilnosci i zmeczenia na drugi dzien znowu egz jakos sie udalo ale co ja przezylam to tylko ja wiem-najgorsze jak sie spi po3-4godz na dobe organizm nie wytrzymuje
trzymam kciuki musi sie udac -a co do kolek to juz nie mam słow szukam pomocy i ratunku gdzie sie da i nic teraz czekam na sab simplex :no::no::no:wolalabym zeby to mnie bolalo a nie jego:-:)-(
 
dzis u mnie chyba jakies swieto... moja coreczka nagle postanowila zrobic sobie w dzien drzemke i juz jakies 1,5godz spi! normalnie jestem szczesliwa..moglam spokojnie sie wykapac i ogolnie ogarnac posiedziec z rodzina przy kawie na rozmowiwach..hehe i bez nianczenia córusi!! to naprawde ulga dla mnie jk ona choc 2 godz by sobie spala.
 
reklama
a ja juz dwa tyg cwicze i nic stanela mi waga i stoi..chyba juz nigdy nie bede wygladala jak przed ciaza...
mezowi sie podoba murzynski tylek..a ja sie nawet nie rozbiore bo az wstyd mi...

i nie iwem czy ktoras tak ma ale woole nie mam ochoty na 'przytulanie'...:baffled:
nie odczuwam bolu ale po prostu nie mam ochoty..
i w dodatku zeszyli mnie jak mala dziewczynke...ciekawe co teraz bedze...:szok:
Jeżeli chodzi o brak ochoty na sex to nie jesteś sama:no: Brak porządnego snu i paniczny strach przed wpadką robią swoje:baffled: Już nawet tabletek nie jestem pewna:no:

Witam się przedpołudniowo. :-)

U nas Bianka wczoraj wieczorem dała niezłego czadu przed snem :baffled:. Po kąpieli jadła mi bite 2 godziny z piersi jednej a potem drugiej :szok::szok::szok:!!!!! W sumie to nie wiem, czy potem jadła, czy tylko sobie tak mymlała, ale w każdym razie cały czas ruszała tą buźką. No i jak po kąpieli i nakarmieniu zawsze zasypiała, to tym razem figa z makiem :szok:. Oczy wielkie jak 5 złoty a widać, że się śpiąca robi, bo ziewa. Zasnęła na 5 minut i potem w ryk. Nie pomogło zmiana pieluchy, ponowne przystawienie do cyca, bujanie na rękach najpierw przeze mnie a potem przez męża, tulenie. Ja nie wiem- wy piszecie, że wasze dzieci tylko chcą na rękach. A moja nawet i na rękach często grymasi i nie podoba jej się po 5 minutach :baffled:. Na 100% nie była to kolka, bo nie miała tych wszystkich objawów. Po prostu płacz i wrzask. W końcu jak już nie dawałam rady- ułożyłam małą w łóżeczku, żeby się sama uspokoiła. Był wrzask przez 7 minut, potem nagle cisza. Patrzę, co robi- mymla pieluchę. Potem znowu wrzask 2 minuty i po chwili patrzę- a mała śpi. I tak spała od 24:00 do 4:30 :-). Nie jestem zwolenniczką ignorowania płaczu u dzieci- tym bardziej, że wszędzie takie coś potępiają, ale najwyraźniej wczoraj mała sama nie wiedziała, czego chce, skoro tak szybko usnęła sama :confused:.

Ja miałam wczoraj tak samo tylko przez dzień:no: Myślałam że go uduszę:no: Tylko niestety choć był zmęczony to nie dał się "przetrzymać" w ryku...po 5 min już bałam się że się zakrztusi i co tu dużo mówić serce mi zmiękło...taki biedny...sam w leżaczku...:no:


Maarta leżaczek super:tak:
Mamy taki sam po Hani i super się sprawdza:tak:
Tylko najgorsze że mały po mału zasypia tylko w nim:szok: Nawet nie muszę go kołysać ani włączać wibracji:no:
Nie wiem czy to jest zdrowe spanie ale krzyż mi pęka jak go muszę wieczorami nosić żeby usnął więc poddałam się...niech śpi gdzie chce byle spał;-)


Wczoraj dzień był okropny...mały płakał bez powodu...dobrze że A wrócił wcześniej z pracy i przejął noszenie ode mnie bo już nie dawałam rady:no:
Myślałam że może brzuszek go boli...ale przy każdym przewijaniu masowałam brzuszek..troszkę pierdział ale kupki nie zrobił...przy masowaniu bo kilka razy trochę w pieluszce było....
A dziś rano..tzn koło południa leżał sobie spokojnie w leżaczku i póścił taką salwe bąków że szok...a obesrał się przy tym cały:-D
Może jednak go ta kupa męczyła...już sama nie wiem:no:
 
Do góry