reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

no zaraz jeszcze Ty mnie zostaw i co ja sama zrobię??
nie lubie Was już,O!
a tak sie deklarowały wszystkie... świntuchy :p

Anka, ja Cię nie opuszczę:) mój synek chce urodzić się w nowym roku i koniec;) zresztą wcale mu się nie dzwię;) mój mążciągle nam dogadza- raz zrobił faworki, 2dni temu pączki, więc gdzie Filipek będzie miał lepiej jak u mnie w brzuszku :tak:
 
reklama
a ja tak siedze pije kawke i ptrze na malego..
i przypominam sobie jakie byly emocje..
jak mowilam mezowi "o nastepna dziewczyna urodzila, ale im dorze ciekawe kiedy ja??"
i sie ogladalo te bobasy...
i jak obstawialysmy daty jak niektore wrozyly:-D
a teraz czekamy na te ostatnie leniuszki ktore nie chca wyjsc z brzuszkow;-)

i jak duzo bylo czasu zeby siedziec na bb...
ile stron do nadrabiania:-D

bede milo bardzo wspominala ten czas spedzony de facto z wami:-)

Oj fajnie bylo:tak::-)Ja tez milo go wspominam;-)
 
Też dobre:-)
Szkoda w ogóle mi tych dzieci bez domu i rodziny:-( to takie przykre, że nasze brzdące wszystko mają, a niektóre dzieci chciałby odrobinę miłości:zawstydzona/y:
mi tez szkoda...najbardziej tych najmniejszych...
ja czasami nie moge wytrzymac jak patrze na malego jak spi tylko musze go przytulac...
a tamtych maluszkow nie ma kto....

dlatego za kilka lat sprawimy mu siostrzyczke;-)troszke w inny sposob;-)
ja bym juz mogla jak najszbciej..
ale tez nie chce zeby im czegos potem brakowalo wiec wole poczekac az bedzie troszke lepiej i stabilniej...
 
Nigdzie w brzusiu najlepiej moze ja mojego powinnam przeglodzic to by sie wyprowadzil hihi

haha:-) też mi to przez myśl przeszło, chciałam żeby synek urodził się w pierwszym terminie (26 gr), no ale skoro nie chciał, to niech siedzi tam do nowego roku:) przed chwilką mąż dzwonił z pracy żeby się zapytać czy coś się dzieje;) teściu wpadł z rana po pracy i każe nogi zaciskać, mama ciągle wydzwania- normalnie paranoja :-D no i te smsy od znajomych -urodziłas wreszcie? normalnie ludzie moją ciążą żyją;) z jednej strony to nawet miłe, ale bez przesady ;) sylwestra zamierzam spędzić w domku w dwupaku, a potem niech się dzieje wola nieba :)
 
my sylwestra tez w domu...
przyjedzie moja mlodsze siostra z chlopakiem...
nie wiecie jak jest z piwkiem albo z lampka szampana jak sie karmi??
mozna sobie na cos pozwolic??
 
mi tez szkoda...najbardziej tych najmniejszych...
ja czasami nie moge wytrzymac jak patrze na malego jak spi tylko musze go przytulac...
a tamtych maluszkow nie ma kto....

dlatego za kilka lat sprawimy mu siostrzyczke;-)troszke w inny sposob;-)
ja bym juz mogla jak najszbciej..
ale tez nie chce zeby im czegos potem brakowalo wiec wole poczekac az bedzie troszke lepiej i stabilniej...


Macie rację, to jest naprawdę strasznie przykre:-( albo te biedne chore dzieci, które zostały porzucone przez swoich rodziców... ludzie nie mają serca, ja naprawdę nie mogłabym zostawić swojego dziecka na pastwę losu- nawet jeśli byłoby chore....
 
Macie rację, to jest naprawdę strasznie przykre:-( albo te biedne chore dzieci, które zostały porzucone przez swoich rodziców... ludzie nie mają serca, ja naprawdę nie mogłabym zostawić swojego dziecka na pastwę losu- nawet jeśli byłoby chore....
chore nie chore nie potrafie sobie wyobrazic ze kobieta po porodzie widzac dziecko majac je te kilka chwil na brzuchu moze je zostawic...
nie wspominajac o tych k...wach (przepraszam za wyrazenie) co wyrzucaja do smieci albo zostawiaja i opijaja sie i dziecko np umiera....albo bija noworodki...
ehhh zabilabym takie....od razu skazalabym na smierc...
nie szkoda mi tych kobiet wogole i nie uznaje zadnych tlumaczen...
to zwykle sku.....synstwo....
 
reklama
chore nie chore nie potrafie sobie wyobrazic ze kobieta po porodzie widzac dziecko majac je te kilka chwil na brzuchu moze je zostawic...
nie wspominajac o tych k...wach (przepraszam za wyrazenie) co wyrzucaja do smieci albo zostawiaja i opijaja sie i dziecko np umiera....albo bija noworodki...
ehhh zabilabym takie....od razu skazalabym na smierc...
nie szkoda mi tych kobiet wogole i nie uznaje zadnych tlumaczen...
to zwykle sku.....synstwo....
Popieram zawsze sie znajdzie wyjscie z sytuacji zeby nie krzywdzic innych a zwlaszcza dzieci nawet z najtrudniejszej !!!
 
Do góry