reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

Red Bulla im zaserwuj to nabiora tempa :-)



No wlasnie tez wczoraj sie zastanawialam czy Paulus juz urodzila a ja przegapilam...



Rozbawilas mnie tym :-)



Ale z jaka pewnoscia w glosie ona to mowila :-) Nie mogla strzelac! :-D

Moj R tez mi wlasnie zakomunikowal na skajpie ze przyszedl termometr do kapieli. Jakos na poczatku nie bardzo jestem w stanie zaufac swojemu lokciowi :sorry:


taaa, albo kopa w dupę;) bo ja będą dalej tak "bacznie" przyglądać się ścianą i snuć dziwne teorie na temat fachowego położenia tapety ( mój teściu szczegolnie) to nawet za tydzień nie skończą;) a do tego mi kopca pod nosem..,wr...
 
reklama
dzwonilam do US i tak mnie babsko wkur..lo...ze jakbym tam byla to byl jej chyba w leb palnela..
ma szczescie ze to byla rozmowa telefoniczna...

no co za franca,....mowie ze jestem w ciazy i ze zaraz bede rodzila i nie pojade do Kielc 150km zeby wyciagnac zaswiadczenie o zarbkach na 2008rok..i czy moze ktos za mnie to zrobic...

a ta s.ka..z morda na mnie ze chyba zwariowalam, przeciez sasiadka tego za mnie nie zrobi....
i zebym laskawie przyszla do okienka nr 5 zloze wniosek i sie podpisze..
to mi dadza...

darla sie jakbym jej rodzine widelcem zabila...
alez mi podniosla cisnienie...
az se musialam przeklnac do sluchawki....
Nakłamała Ci babeczka;-) Trzeba wziąc taki druczek- podanie o wydanie zaświadczenia o dochodach i tam jest też upoważnienie danej osoby- może być nawet sąsiadka;-)- do odbioru tego zaświadczenia. Moja mama zawsze mi pobiera w ten sposób bo do domku mam 250 km. Zreszta ja sama składałam takie podanie we wrzesniu chyba i nikt nie robił problemu z wydaniem mi zświadczenia więc taka możliwosć na pewno jest
 
hehe moj tez by mi mogl dac zezwolenie zeby krzyczec na tesciowa:-D
ale jakbym jej cos powiedziala to pewnie by sie smiertelnie obrazil...

ale pewnego dnia i tak nastapi konfrontacja i wybuch szczerosci..to nieuniknione...
az sie boje tego dnia...:-D


ja mam teściowa Anioła, więc jeśli miałabym na kogos pokrzyczec jak zacznę rodzić to albo na teścia albo na męża:-) (wkońcu to jego dzieło) ;)
 
Czesc dziewczynki:-)
Nadrabiam zaleglosci i czytam co pisalyscie...
Sylwik zazdroszcze tesciowej aniola...Tez bym taka chciala miec tym bardziej,ze rodzina daleko...
No a tesciowa za sciana a nie gadamy juz od sierpnia...
 
Nakłamała Ci babeczka;-) Trzeba wziąc taki druczek- podanie o wydanie zaświadczenia o dochodach i tam jest też upoważnienie danej osoby- może być nawet sąsiadka;-)- do odbioru tego zaświadczenia. Moja mama zawsze mi pobiera w ten sposób bo do domku mam 250 km. Zreszta ja sama składałam takie podanie we wrzesniu chyba i nikt nie robił problemu z wydaniem mi zświadczenia więc taka możliwosć na pewno jest
chcialam miec pewnosc zeby tata nie jechal na darmo bo po operacj noga mu sie zle goi i juz 2 miesiace o kulach i noga nadal sie nie zrasta...

juz nie chodzi o to ze naklamala bo tez moj nowy US moglby do nich napisac taki wniosek i przyslali by tu do US to chodzi o to co do mnie powiedziala..
 
chcialam miec pewnosc zeby tata nie jechal na darmo bo po operacj noga mu sie zle goi i juz 2 miesiace o kulach i noga nadal sie nie zrasta...

juz nie chodzi o to ze naklamala bo tez moj nowy US moglby do nich napisac taki wniosek i przyslali by tu do US to chodzi o to co do mnie powiedziala..
Heh, no widzisz, bywa i tak, ja Cie doskonale rozumiem bo moja mama tez zabiegana jak cholera a do us specjanie jeździła 30 km. Jak chcesz mieć absolutna pewność to może sprawdź na stronie internetowej czy jest taki wniosek- jeśli jest to nie mają prawa odmówić wydania. Ja Ci mówię że ja z tego korzystalam- pobierałam zeznanie podatkowe męża i chyba kiedyś też mojej mamy. Watpię żeby urzędy w różnych miastach miały różne procedury
 
Heh, no widzisz, bywa i tak, ja Cie doskonale rozumiem bo moja mama tez zabiegana jak cholera a do us specjanie jeździła 30 km. Jak chcesz mieć absolutna pewność to może sprawdź na stronie internetowej czy jest taki wniosek- jeśli jest to nie mają prawa odmówić wydania. Ja Ci mówię że ja z tego korzystalam- pobierałam zeznanie podatkowe męża i chyba kiedyś też mojej mamy. Watpię żeby urzędy w różnych miastach miały różne procedury
na pewno nie maja innych procedur..

tylko mam pecha nie dosc ze mam zly dzien to jeszcze musialam na taka malpe trafic...w dodatku niekompetentna...
 
reklama
:-D dzieki fajnie mi zyczycie.. :-D nie lubie Was już , O! :laugh2::laugh2::laugh2:

Trzymam kciuki za lekki porod ;-):-D

taaa, albo kopa w dupę;) bo ja będą dalej tak "bacznie" przyglądać się ścianą i snuć dziwne teorie na temat fachowego położenia tapety ( mój teściu szczegolnie) to nawet za tydzień nie skończą;) a do tego mi kopca pod nosem..,wr...

faceci... :-D

A ja wlasnie jem jablko i na moje dziecko jablko zawsze dziala jak dopalacz. Po niczym tak go energia nie rozpiera jak po jablkach. Sylwik a moze ten sposob zadziala na Twoja ekipe remontowa :rofl2:
 
Do góry