reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

a mój mąż? stwierdził, że największym prezentem będzie Danielek i ani mam się nie wygłupiać i nic mu nie kupować. no ale wymyślę coś skromnego i dla Niego :tak:
poza tym normalnie mój brat mnie zaskoczył wczoraj - mama go pyta co chce pod choinkę a ten jej odpowiada: "zdrowego siostrzeńca". aż mi się łza w oku zakręciła.
 
reklama
hmmm... mój tata 2 lata temu przerzucił się z alkoholu na herbaty z całego świata i wypatrzyłam ostatnio taki świetny "zestaw": specjalny kubek do zaparzania herbaty i 6 rodzai herbat (o świetnych nazwach jak Orgazm nocy letniej, Młody Budda, Hawajska koszula, reszty nie pamiętam). mamie pewnie kupię jakąś książkę, bo bardzo lubi czytać. muszę wybadać jakich tytułów autorstwa Danielle Steel jej brakuje to uzupełnię jej biblioteczkę. a co do teściów to - jak pisałam - oni zwyczaju dawania prezentów nie praktykują więc nie będę się wychylać.

moja tesciowa wymyslila ze mamy jej nic nie kupowac bo ona tez nie bedzie kupowala bo jej szkoda kasy !! no ale jak to bedzie wygladalo ze kazdy cos z pod choimki wyjmie a ona nic ... chociaz nie bylo by mi jej zal ...
 
moja tesciowa wymyslila ze mamy jej nic nie kupowac bo ona tez nie bedzie kupowala bo jej szkoda kasy !! no ale jak to bedzie wygladalo ze kazdy cos z pod choimki wyjmie a ona nic ... chociaz nie bylo by mi jej zal ...

no widzisz Mea, dlatego tak nie lubię świąt spędzanych z rodziną Krzyśka - inne tradycje, zwyczaje, inne rozumienie Świąt...
u nich ważniejszy jest dzisiejszy dzień - 6 grudnia - jak święta...
 
no widzisz Mea, dlatego tak nie lubię świąt spędzanych z rodziną Krzyśka - inne tradycje, zwyczaje, inne rozumienie Świąt...

ujela bym to raczej jako BRAK ZROZUMIENIA SWIAT !! u mariusza to wigilia jest na odpiernicz sie ... ja sie troche stawiam ale nie zawsze mi sie wszystko udaje ... na szczescie w tym roku bede mogla po wigilii pojechac do rodzicow :) tam jest przynajmniej klimat swiateczny :)
 
ujela bym to raczej jako BRAK ZROZUMIENIA SWIAT !! u mariusza to wigilia jest na odpiernicz sie ... ja sie troche stawiam ale nie zawsze mi sie wszystko udaje ... na szczescie w tym roku bede mogla po wigilii pojechac do rodzicow :) tam jest przynajmniej klimat swiateczny :)

a ja na szczęście wigilię i całe święta w tym roku zamierzam spędzić w swoim rodzinnym domu :tak: może nawet pobędę do sylwestra a do swojego domu wrócę dopiero w 2010 roku :laugh2:

ehhh... szczerze Wam powiem, że chyba zacznę przeglądać oferty sprzedaży działek w Krośnie bo brakuje mi tego miasta i już mam dość mieszkania nad teściami.
 
moja tesciowa wymyslila ze mamy jej nic nie kupowac bo ona tez nie bedzie kupowala bo jej szkoda kasy !! no ale jak to bedzie wygladalo ze kazdy cos z pod choimki wyjmie a ona nic ... chociaz nie bylo by mi jej zal ...

Z moimi tesciami to samo:tak:pamietam jak dwa lata temu przyjechali do nas na wigilie moi rodzice,oczywiscie mieli dla kazdego prezent,my rowniez a moja tesciowa miala tylko zabawke dla Julci,wiecie jak mi sie glupio przed rodzicami zrobilo?:-(Dobrze wiedziala ze planujemy wigilie razem,widziala ze kupowalismy prezenty a mimo tego nie kupila nawet malej pierdulki.W tamtym roku powiedziialam mezowi ze ja nie chce tak i pojechalismy na sieta do moich rodzicow.W tym roku pewnie bedzie znowu u nas i pewnie to samo.
 
Wpadłam się pożegnać:tak:

Jutro stawiam się w szpitalu i mam nadzieje że juro bedzie już "po wszystkim".

Trzymajcie się:-)
 
reklama
Do góry