reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

ale jesli prawda jest to co mowily nasze babcie ze dziewczynak odbiera mamusi urode to ja na 200% bede miala dziewczynke ... w zyciu nie mialam tylu pryszczy na twarzy co teraz !!! masakra !!! ... no chyba ze bedzie to bardzo urodziwy chlopak :)
 
reklama
ale jesli prawda jest to co mowily nasze babcie ze dziewczynak odbiera mamusi urode to ja na 200% bede miala dziewczynke ... w zyciu nie mialam tylu pryszczy na twarzy co teraz !!! masakra !!! ... no chyba ze bedzie to bardzo urodziwy chlopak :)

Ja wg przepowiedni babć powinnam mieć chłopca- włosy rosną jak szalone, pryszczy brak- wydaje mi się, że się nie zmieniłam i co- ma być dziewczynka, chyba, że jest pomyłka :-:)-:)sad::sad: a strasznie przyzwyczaiłam się do córeczki.
 
Ja na wizyte ide w czwartek i tez nie moge sie doczekac,chce zobaczyc i sie upewnic ze po tym uderzeniu wszystko ok i ze z dzidzia jest dobrze.Zastanawia mnie tylko jedna rzecz,mam takie jakby kłucia z prawej strony,tak jaby jajnki,nie jest czesto ale sie zdarza no i dzis jak kichnelam to mnie podbrzusze zabolało:-(mam nadzieje ze nie dzieje sie nic złego.
ja mam ten sam problem tylko z lewej strony i juz na ostatniej wizycie miałam zapytac ginio ale zapomiałam bo jak mi pokazał moje baby to o wszystkim zapomniałam. jak cos wiecie to piszcie:tak:

Witam dziewczyny!
Dziś byłam u ginka. Z dzidziusiem wszystko ok- uffff :-). Posłuchałam serduszka i pooglądałam na usg. Łożysko mam z tyłu, więc ponoć dobrze, gorzej jak jest z przodu. Dzidziuś siedzi sobie pośladkowo- tyle co zrozumiałam :-D.

Poza tym z seksem mamy teraz rzadko a najlepiej w ogóle :-D. Termin natomiast wyszedł na 26.12. - wg karty ciąży na 3.01 (z miesiączki). ale lekarz mówi, ze oba terminy są w granicy błędu, więc prawdopodobne hmm :confused::nerd:. I tak wątpię, że dociągnę do tego stycznia, bo planowe cesarki ponoć wykonują wcześniej.
No i lekarz chce mnie wziąć ok 30 tc na oddział i podać jakieś leki (sterydy) na rozwój płuc chyba, bo jest zagrożenie porodem przedwczesnym :baffled:. No ale cóż- jak trzeba to trzeba.

Pozdrawiam was cieplutko ;-).
ciesze sie ze z dzidziusiem wszystko wporzadku, a apropo sexu to mój M ma przechlapane juz 3 m-c nic i do końca ciazy tak będzie:szok:

Aha jeszcze co najlepsze:
- zapytałam o płeć i gin powiedział, że to widać ok 22-26 tc, o ile dziecko się chce pokazać, więc jestem w szoku, że niektóre z was już w 12 tc wiedziały :szok:. No chyba, że na podstawie tego 4D a nie zwykłego usg.
- natomiast co do ruchów, to mi mówi, że ok. 20-22 tc, a wy tu już czujecie w 14-15 :szok:. Nawet wg mojego suwaczka mogę już pomału coś czuć. Nie wiem, czy ten lekarz podaje mi takie górne granice, żebym się nie ekscytowała, czy co :confused:.
ja tez nie znam płci dowiem sie za trzy tyg jeżeli baby sie ułozy prawidłowo a co do ruchów to ginio powiedział ze okolo 20 tyg, ja w pierwszej ciąży czułam w 18 tyg. moze i tym razem tak bedzie.
 
Dzień dobry grudniowe kobitki!:-):-):-)
Skoro tak piszecie o wadze, zaroście itp to dorzucę coś od siebie!:-D:-D:-D
Przed ciążą ważyłam 67 kg a w ciągu 3 pierwszych tygodni udało mi się zrzucić 4 kg ostro się dietując! O?czywiście nie wiedziałm że jestem już w ciązy i choć to była zdrowa dieta to ją przerwałam ( bo nie mogłam jeść nic słodkiego;-);-);-))
Terez przytyłam już 1,8 kg czyli nie jest tak żle!!!
Ale co do smarowania się oliwkami i kremami to dla mnie jest to bez sensu przynajmniej jeśli chodzi o zapobieganie rozstępom:no:
W pierwszej ciąży przytyłam tylko 9 kg , nigdy mnie brzuch nie swędział i cały czas się smarowałam! I co???!!!! W 8 miesiącu w ciągu jednej nocy skóra mi popękała i tyle się przydało smarowanie! Ale oczywiście teraz się też smaruję bo kto wie może tym razem pomoże:-D:-D:-D
Włosy też mam czarne i długaśne ale kreski jeszcze nie!
A serduszka dzidziuśka słuchałam z położną o dziwo już w 14 tyg! A nie spodziewałam się że tak prędko spróbuje!
 
Mea osi - hej, z moją wagą to jakaś katastrofa. :baffled: Na początku wystartowałam z wagą 71kg, potem nagle się zrobiło 75 kg, :szok:, potem się trzymałam 74 kg i nagle w ciągu 4 tygodni wczoraj na wizycie sie okazało, ze jest 78 kg :szok:
czyli na plusie jestem już +7.
czyli w tym tempie to ja mogę dobić do ....setki. :-D

Staram sie jeść normalnie. Moze niestety troszkę za duzo słodyczy, i to, co doktórka mi powiedziala, że pewnie za dużo arbuza i melona. Fakt. jak się troszkę zje jest ok, ale jak wiecej to cukier z tych owoców zamienia się w tłuszczyk.
Ale idzie mi to wszystko zdecydowanie w brzuszek. Z tego wszystkiego się obmierzyłam i raczki, nóżki są takie jak były.
Teraz to ja bedę walczyć, zeby znowu mi za dużo nie przybylo.

Mexi - ja wiedziałam wcześnie, ze jest dziewczynka, ale to przez badanie prenatalne. Na usg czasem moze być za wcześnie, zeby zobaczyć płeć, albo czasem dzidzia się tak obraca, ze nie chce pokazać. Będę mieć usg w 20 tyg i jestem ciekawa czy będzie widać, ze to dziewczynka.
 
Mea osi - hej, z moją wagą to jakaś katastrofa. :baffled: Na początku wystartowałam z wagą 71kg, potem nagle się zrobiło 75 kg, :szok:, potem się trzymałam 74 kg i nagle w ciągu 4 tygodni wczoraj na wizycie sie okazało, ze jest 78 kg :szok:
czyli na plusie jestem już +7.
czyli w tym tempie to ja mogę dobić do ....setki. :-D

do mojej wagi jeszce ci troche brakuje ale ja startowalam z 87 ... musialabym stanac na wadze to zobacze czy cos przybylo ale poczekam do piatku jak bede do lekarza szla ... bedzie rowny miesiac i wazenie na tej samej wadze :)

ja dzis jade na pogrzeb ... bedzie ciezko ale musze jakos dac rade ... narazie postanowilam ze nie bede sie grubo ubierac bo mi bedzie za cieplo ... no i za wszelka cene bede unikac ludzi ... szkoda mojego i maluszka zdrowia ...
 
do mojej wagi jeszce ci troche brakuje ale ja startowalam z 87 ... musialabym stanac na wadze to zobacze czy cos przybylo ale poczekam do piatku jak bede do lekarza szla ... bedzie rowny miesiac i wazenie na tej samej wadze :)

ja dzis jade na pogrzeb ... bedzie ciezko ale musze jakos dac rade ... narazie postanowilam ze nie bede sie grubo ubierac bo mi bedzie za cieplo ... no i za wszelka cene bede unikac ludzi ... szkoda mojego i maluszka zdrowia ...
tylko sie staraj niedenerwować ty jesteś teraz najważniejsze i baby:tak:
 
reklama
Cześć,
ja też się obawiam, że w piątek (18 tydzień) ginka mi nie powie płci, a już jestem taka ciekawa. Georgina mnie podniosła na duchu bo będę na tym etapie co ona gdy się dowiedziała. Tylko pytanie czy moja ginka ma tak dobry sprzęt i umiejętności co jej. Oby. Zachciewa mi się bardzo dziewczynki, ale przeczucie na chłopca nie mija.
Jeśli chodzi o wagę to ja prawie całe dorosłe życie miałam 64kg. Tuż przed ciążą złapałam dodatkowe 2kg, a odkąd zaszłam jeszcze 2kg, razem 68kg. Porównując poprzednią ciążę, to +2kg miałam w 16tyg, a w 20tyg +4kg, i wtedy mi gin powiedział, że jeszcze za wcześnie żebym w miesiąc po 2kg łapała :-) W sumie przytyłam wtedy 15kg.
 
Do góry