wypłakałam się mężowi, wyczytałam wszystkie ulotki tych cukiereczków które jem i stwierdzam, że MAM DOŚĆ i chcę już mieć tego Malucha przy sobie a nie w brzuchu! wyglądam jak świnia, czuję się tragicznie a jeszcze mnie wkur****ą teksty typu "coś za coś"!!!
dlaczego mi nie przepisał jakichś leków moczopędnych? albo dlaczego nie powiedział, że to skutki uboczne leku i jak mogę temu zaradzić?! no bez kitu chyba zacznę pić 10 litrów dziennie i nie będę schodzić z kibelka! może wtedy mi zejdą obrzęki i nie będą mnie łapać duszności i bezdechy! bo nawet leżeć nie mogę bo się duszę!
![]()
Eh rozumie Cie kochanieńka, ja z moimi dodatkowymi 17kg czuje sie jak słon, tez jestem spuchnieta, kulosy to mam takie opuchniete w kostkach ze nie widac w ogole kostek. Podniesc sie nie moge przez to co mi w krzyzu przeskoczylo chyba ze 3 tyg temu i od tego czasu chodze kulawa i nie moge sie przekrecic w nocy nawet z boku na bok bez stekania i bólu. pozatym rozstepy na pepku rosną. CHŁOPAKI PORA WYŁAZIĆ Z CIEPLUTKIEGO GNIAZDKA hahaha
AAAA DZISIAJ BIORE OSTATNIĄ TABLETKE FENOTEROLU O PÓŁNOCY< CIEKAWE CO TO BEDZIE