reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

wypłakałam się mężowi, wyczytałam wszystkie ulotki tych cukiereczków które jem i stwierdzam, że MAM DOŚĆ i chcę już mieć tego Malucha przy sobie a nie w brzuchu! wyglądam jak świnia, czuję się tragicznie a jeszcze mnie wkur****ą teksty typu "coś za coś"!!!
dlaczego mi nie przepisał jakichś leków moczopędnych? albo dlaczego nie powiedział, że to skutki uboczne leku i jak mogę temu zaradzić?! no bez kitu chyba zacznę pić 10 litrów dziennie i nie będę schodzić z kibelka! może wtedy mi zejdą obrzęki i nie będą mnie łapać duszności i bezdechy! bo nawet leżeć nie mogę bo się duszę!

:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
wypłakałam się mężowi, wyczytałam wszystkie ulotki tych cukiereczków które jem i stwierdzam, że MAM DOŚĆ i chcę już mieć tego Malucha przy sobie a nie w brzuchu! wyglądam jak świnia, czuję się tragicznie a jeszcze mnie wkur****ą teksty typu "coś za coś"!!!
dlaczego mi nie przepisał jakichś leków moczopędnych? albo dlaczego nie powiedział, że to skutki uboczne leku i jak mogę temu zaradzić?! no bez kitu chyba zacznę pić 10 litrów dziennie i nie będę schodzić z kibelka! może wtedy mi zejdą obrzęki i nie będą mnie łapać duszności i bezdechy! bo nawet leżeć nie mogę bo się duszę!

:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

jeszcze troszeczku dasz rade ja tez juz mam dosc ale juz blizej niz dalej ja staram sie jak moge odganiac te głupie mysli jak to mi zle bo meta juz naprawde blisko
wytrwałosci kuleczki
 
A mnie dzisiaj a właściwie wczoraj wieczór dopadł ból gardła :wściekła/y:. Może nie jest jakiś bardzo straszny, ale na tyle, ze uprzykrza mi życie. Na migdałach mam jakieś białe wysięki. Nie wiem czy dobrze robię, ale psikam do Bioparoxem- taki wziewny antybiotyk. Pisze, ze w ciąży można go brać, bo nie przenika do krwiobiegu. Mam nadzieję, że mi pomoże i nie zaszkodzi, bo nie chciałabym brać nic mocniejszego. No i jeszcze robię płukanki z wody z solą. Mam już gotową płukankę z apteki- szałwia na wyciągu z alkoholu, ale pisze, że w ciąży raczej nie wskazana (pewnie przez ten alkohol), więc wolę tego nie brać.

Czy któraś z was brała w ciąży Bioparox na gardło/ migdałki i czy to pomogło?????

mi chyba bardziej pomogło tantum verde w psikaczu od tego bioparoxu takie miałam odczucie
 
a powiedz mi tak powaznie po KIEGO GRZYBA MIALAS ISC DO TEJ PORADNI ?? to twoj lekarz prowadzacy nie wie jak cie dalej prowadzic ??
zapytalam jej ostatnio to powiedziala ze maja obawy co do mnie a nie co do dziecka...
no i chciala zeby sie wypowedzieli co do sposobu porodu sn czy cc....

tylko co powie mi nastepny ginekolog-poloznik...
znow wysle do onkologa??
a onkolog juz sie zgodzil na sn...
galimatansu narobila...i teraz musze latac po konsultacjach..
ale w piatek ide do niej na wizyte i powiem ze juz nigdzie nie jade..i niech robi ze mna co uwaza za stosowne;-)
 
zawsze jak jest duże miasto to jest większy wybór szpitali i można pojechać gdzie indziej a na stronach www szpitali zawsze wpisane są informacje o zamkniętych oddziałach itp... więc przed wyjazdem na poród zawsze można szybko zajrzeć i sprawdzić,ja również bym się załamała bez mojej połówki a mój mąż to by oknem chyba wszedł (wkońcu alpinista) mój małżonek to chce sale po porodzie wykupić żeby z nami na noc zostać,ma schizy że jak pójdę pod prysznic to ktoś dziecko może zamienić,on tez juz świruje na punkcie tej małej kruszynki to co będzie się działo jak ona będzie wśród Nas,rozpieści ją jak "dziadoski bicz"

Niestety ja nie mam wyboru:no:ale ogolnie nie narzekam na nasz szpital;-)
wróciłam :confused2:

nie mogę się dogadać z tym facetem... zbawi go jak porozmawia ze mną i opuści przychodnię 5 min później? :wściekła/y:
z wizyty wiem tylko tyle, że Mały głowę ma bardzo nisko (i bądź tu mądry - mam się bać? bo powiedział to takim tonem jakbym miała zaraz rodzić :shocked2:) i w ciągu tygodnia 2,5 kg na plusie, praktycznie wszystko to woda. załamał ręce jak zobaczył moje nogi i moją twarz. :confused2:
za tydzień mam odstawić Fenoterol i niech się dzieje wola nieba...

jadę na zakupy bo przecież jutro sklepy pozamykane...

Nic sie nie martw,ja tez mam dzidzie nisko bo juz jest w mojej rozwartej szyjce i narazie nie jest zle;-)
A co do opuchlizny to ja tej swojej w pierwszej ciazy tak bardzo na twarzy nie widzialam ale jak ogladam teraz zdjecia to pozal sie Boze:-(

Jestem juz po wizycie zdenerwowana i wystraszona

Wyrok: skurcze przepowiadajace co 5 min. szyjki prawie brak!
Ubłagałam ja by mnie nie kładła do szpitala na litość dosłownie

dostałam macmiror 500 dopochwowo ( w celu oczyszczenia pochwy z ewentualnego badziewia przed przedwczesnym porodem)
Luteine pod język
Cordafen na skurcze

2 doby do obserwacji w domu, potem szpital

Jestem wystraszona, ja nie miałam problemów wczesniej ze skurczami to co ona nazywa przepowiadającymi i nie wiem teraz jak mam się zachowac, przeciez miesiąc wczesniej było wszystko ok :(:(

Niestety moze sie szybko popiepszy...:-(no ale wytrzymaj jeszcze troche;-)

A tak z innej beczki - kupiłam krem ochronny bambino...nie wiem czy dobry wybór, ale można używać od pierwszych dni życia, a chciałam ochronny na wietrzycho i zimę...dobry będzie?

Mysle ze bedzie dobry:tak:

I WŁAŚNIE O TO IM CHODZI!
Panika nakręca się sama. Ja nie panikuję...nie panikowałam przy żadnej pseudo 'grypie' nie ważne czy świńska, ptasia czy inna zwierzęca...nawet nie wyobrażacie sobie jak oni zacierają ręce na nas biedakach szczepiących się bez poważniejszych przyczyn...

Zeby jeszcze byly dobre te szczepionki:tak:to bylby sukces.

a ja mam pycha szarlotkę:-D

A jak tam twoje objawy?Przeszlo?
 
no n dzien dzisiejszy powinno wystarczyc:-),,,,,,chyba uciekam...obejrze jakiegos filma i moze na meza zaczekam..... bo mi to gardlo spokoju nie daje:):-D:-D:-D

hehehhhehe;-)

dobranoc dziewczynki,,, do napisania (jesli nie jutro to we czwartek):-)
 
reklama
wypłakałam się mężowi, wyczytałam wszystkie ulotki tych cukiereczków które jem i stwierdzam, że MAM DOŚĆ i chcę już mieć tego Malucha przy sobie a nie w brzuchu! wyglądam jak świnia, czuję się tragicznie a jeszcze mnie wkur****ą teksty typu "coś za coś"!!!
dlaczego mi nie przepisał jakichś leków moczopędnych? albo dlaczego nie powiedział, że to skutki uboczne leku i jak mogę temu zaradzić?! no bez kitu chyba zacznę pić 10 litrów dziennie i nie będę schodzić z kibelka! może wtedy mi zejdą obrzęki i nie będą mnie łapać duszności i bezdechy! bo nawet leżeć nie mogę bo się duszę!

:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

na poczatek sugeruje kapiel w slonej wodzie - mi naprawde pomaga!!! i wyluzuj !! obrzeki to nie koniec swiata!!
 
Do góry