reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2009

reklama
no mi sie wydaje ze ty wlasnie PANIKUJESZ !! i to zupelnie niepotrzebnie !!! daj sobie na luz albo idz do szpitala i niech ci kjakis lekarz wytlumaczy ze nic sie nie dzieje zlego bo zwariujesz !!!

pewnie że panikuje :] to chyba lepsze niż olewać wszystkie objawy, nie ?

najbardziej to mnie przeraża to jak mały kopie, jak takimi seriami mnie bombarduje..to wtedy.....mnie to naprawde przeraża bo sobie przypominam jakieś głupie filmy co się człowiek budzi w trumnie albo gdzieś uwięziony, i chce się wydostać i kopie i wali - i właśnie wtedy jak mnie mały kopie to sobie wkręcam że on już nie chce tam być i prosi żeby go uwolnić :eek::eek::eek::eek:
to jest straszne...nie mogę mu pomóc i wogóle musi tam siedzieć.. ma zamknięte oczy, ciemno tam jest i mokro..pewnie go tak ściska jak się w nocy obracam, i wogóle ma dość.. :p
 
Cześć Kobietki! poczytałam co u was.
Wczoraj oglądałam Rozmowy w toku był akurat temat porodu, niestety omówiony od tej mniej przyjemnej strony czyli przypadki skrajne i negatywne.Jeśli nie oglądałyście nie żałujcie, nie ma czego.:no:
Dziś rano z kolei oglądałam Pytanie na śniadanie o tym czy partner powinien być przy porodzie i stwierdziłam że zdania nie zmienię i chcę by był, jeśli oczywiście nie wycofa się w ostatniej chwili.:tak:
 
reklama
ja rozmawiałam ze swoim lekarzem na ten temat
takie przypadki jak te opisane to skrajność!!!
jak spojenie się rozchodzi to boli-nie ma się co oszukiwać i tak być musi
najgorzej jest u pierworódek


"Dodam tylko, że sama przypadłość na skale stanowiącą poważny problem jest rzadko spotykana. "
2)Powstawanie: / Z moich obserwacji dotyczy to wyłącznie kobiet w ciąży/
-Słabe kości.
-Nadwaga przed ciążą, szybkie nabieranie wagi w ciąży, duża waga dziecka.
-Do tego należy dodać wysokie obcasy, dużą aktywność ruchową (życie w biegu)
-Podnoszenie, przenoszenie ciężkich rzeczy (dodatkowe kilogramy obciążające kość)
-Niskie ułożenie ciąży w brzuszku (mocny ucisk na kość), nie tylko pod koniec ciąży.
*** Żaden z tych punktów sam w sobie zapewne nie powoduje rozejścia, ale przy skłonnościach i predyspozycjach organizmu, powodują szybkie pogłębianie się problemu.

to samo mówił mój lekarz:tak:
nie ma się co nakręcać
najlepiej pogadaj ze swoim lekarzem:tak:
Zgadzam się, z Tobą w 100 % - nie ma co panikować ani się nakręcać, jeśli ktoś ma wątpliwości , boi się niech idzie do lekarza, na ostry dyżur do szpitala- nie należy wstydzić się ale pytać.
W necie głownie opisane są skrajne przypadki, a ja z racji długości mojego życia mogę podać Wam jeszcze tysiące skrajnych i niebezpiecznych występujących w ciąży- tylko po co?????
Wydaje mi się, że to forum jest nie po to abyśmy się nakręcały tylko abyśmy się wspierały i wymieniały doświadczenia.
Więc Laski, nie panikujcie, SPOKÓJ PLEASE i głowa do góry.
Pewne każda z nas ma czarne myśli i się niepokoi bez względu na wiek czy doświadczenie, ale po to są lekarze aby nas uspakajać, pomagać i tłumaczyć :-):-)
Głowa do góry :-)
 
Do góry