reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Mnie ostatnio taka syt. zdenerwowała: Mój chciał kiedyś by Chrzestnym Małej był Jego brat. Ale ja się nie chciałam zgodzić bo to taki leserek i pijoczek, nie chciałam by taki przykład dawał Myszce! Na ogół spoko z niego Koleś, ale jego zachowanie mi nie odpowiada to takie piwkowanie bardzo częste i to, że najchętniej leżałby i nic nie robił. No to zmieniliśmy opcję i będzie ktoś inny Chrzestnym. Na co siostra Mojego spytała czy dlatego nie bierzemy wcześniejszego Kandydata na Chrzestnego bo kasy nie ma? Nosz parodia;/ Jakby kasa była najważniejsza!
 
reklama
dobrze mowisz, ale w zyciu nie spotkalam sie z takim przypadkiem, ze chrzestny pomagal w wychowaniu w wierze,
mojego chrzestnego widzialam raz - tylko na chrzcie :)

i to jest wlasnie swietny przyklad w zle wybranym chrzestnym !!! niestety moj lepszy nie jest ... ale u mnie wrodzinie juz bardziej zwracamy na to uwage ... ja mam dwoje chrzesniakow i niejako czuje sie w obowiazku odpowiadac im na trudne pytania ... a wierzcie mi Stas (prawie 6 lat) czasem potrafi takie zadac !! ostatnio mnie meczyl w kwestii "co to znaczy ze pan jezus zmartwychwstal??" siostra wymiekla i odeslala go do mnie :) nie bylo to latwe !!
 
jeszcze bardziej irytuje mnie zachowanie rodzicow w stylu "ja jestem chrzesna od jego dziecka to on bedzie od mojego bo to co ja dam na prezenty to beda musieli naszemu dziecku oddac" a niestety takie zachowanie to standard u nas !!!
wszystko powariowalo, pozniej komunia i porownywanie - ten dal to, tamten to,
nie mowiac o listach modnych prezentow typu quady, laptopy i inne
 
i to jest wlasnie swietny przyklad w zle wybranym chrzestnym !!! niestety moj lepszy nie jest ... ale u mnie wrodzinie juz bardziej zwracamy na to uwage ... ja mam dwoje chrzesniakow i niejako czuje sie w obowiazku odpowiadac im na trudne pytania ... a wierzcie mi Stas (prawie 6 lat) czasem potrafi takie zadac !! ostatnio mnie meczyl w kwestii "co to znaczy ze pan jezus zmartwychwstal??" siostra wymiekla i odeslala go do mnie :) nie bylo to latwe !!
Ja mam Chrzestną, która mieszka w Niemczech. Ostatnio Ją widziałam jak miałam 10 lat:-) Bomba:-) No ale trudno, nie ja wybierałam.
 
Mnie ostatnio taka syt. zdenerwowała: Mój chciał kiedyś by Chrzestnym Małej był Jego brat. Ale ja się nie chciałam zgodzić bo to taki leserek i pijoczek, nie chciałam by taki przykład dawał Myszce! Na ogół spoko z niego Koleś, ale jego zachowanie mi nie odpowiada to takie piwkowanie bardzo częste i to, że najchętniej leżałby i nic nie robił. No to zmieniliśmy opcję i będzie ktoś inny Chrzestnym. Na co siostra Mojego spytała czy dlatego nie bierzemy wcześniejszego Kandydata na Chrzestnego bo kasy nie ma? Nosz parodia;/ Jakby kasa była najważniejsza!
hehe, no tak,
to jak jakas transakcja, trzeba zrobic liste rodziny wypisac dochody i wybrac chrzestnego,
wariactwo
 
Mi sie wydawalo, ze jak sa chrzestni z rodziny to nie nawala.
Ludki czasem biora przyjaciol a w zyciu roznie bywa i pozniej ani widu ani slychu po nich.
No, ale ten moj chrzestny to byl z rodziny i tez olal sprawe,
Tez sie zastanawiam - jesli wiesz, ze nie chce Ci sie interesowac dzieckiem to po co sie godzic na bycie chrzestnym, przeciez zawsze mozna jakos kulturalnie odmowic i nie robic dziadostwa.
 
a ja mam chrzestnego który przeszedł na inną wiarę...
tak to niestety teraz jest że chrzestni to kasa i prezenty a nie pomoc w wychowywaniu...
 
Spokojnie, to tylko sen:-) Ale on Cię przynajmniej do nas sprowadził!:-)

Aj ja z Wami jestem cały czas tylko ciagle nadrabiam i co nadrobie i chce cos napisac to znow mam do nadrobienia.A raczej chce wiedziec co sie z kazda dzieje.W poniedzialek mam gina(jak wytrzymam:tak:) to Wam opisze :tak:co i jak ale czuje ze bede musiala isc juz do szpitala

A do lezacych mam: Trzymajcie sie dziewczyny dacie rade ja leze od 4 m-ca.Co prawda tak od 23tyg nie mam juz wskazan ale robie to sama dla siebie bo wiem ze to jedyne lekarstwo na skurcze.
 
reklama
Do góry