kopciuszek2107
Fanka BB :)
Witam,ale mialam dzisiaj noc:-(nasza cora dostala w nocy goraczki i nie chciala za cholere wypic syropu,co jej podalam to ona to wychaftowala:-(normalnie rece opadaja:-(teraz rano ma 38,7 stopni i wyslalam meza do apteki po inny syrop i czopki paracetamol,jesli nie bedzie chciala syropy to buch jej czopka.Na razie nie bede jechala do doktora bo ogolnie wyglada dobrze,nie ma kaszlu ani kataru tylko ta temperatura:-(normalnie pol nocy nie spalam.Teraz sie polozyla i chyba zasnie.
Co do Jutki to ja tez mysle ze nie ma co ustalac kwoty,kazdy niech da tyle ile chce,dobre i pare złoty,jest tu nas sporo wiec ladna sumka moze sie uskladac:-)mam nadzieje tylko ze przyjmnie od nas te pieniazki bo przeciez kazda z nas chcialaby pomoc w takiej sytuacji;-)
U mnie jest laboratorium czynne tylko do 8:30,potem jak cos to trzeba isc na gore do laboratorium i tam pobieraja krew.
Nic sie nie martw,jednej zleci w mgnieniu oka a inne bedzie musiala sie lepiej przylozycja mam tendencje do tycia a zaraz po porodzie moja waga sprzed ciazy wrocilabez zadnego wysilku;-)
Ciekawe jak bedzie teraz?
Magnez jest po to zeby nie bylo skórczy,ja tez dostalam zeby brzusio nie robil sie twardy;-)
Najwazniejsze ze jest lepiej;-)
Co do Jutki to ja tez mysle ze nie ma co ustalac kwoty,kazdy niech da tyle ile chce,dobre i pare złoty,jest tu nas sporo wiec ladna sumka moze sie uskladac:-)mam nadzieje tylko ze przyjmnie od nas te pieniazki bo przeciez kazda z nas chcialaby pomoc w takiej sytuacji;-)
Witam sie i ja
ja wstalam rano wyszykowalam meza i udalam sie do labolatorium na krew i m.in. obciazenie glukoza... bo jutro mam wizyte...
a pani w okienku mowi ze niestety glukoze mi nie pobiora bo jest 7:15 , wiec 3 pomiar wypadlby na 9:15, a oni pobieraja krew tylko do 9:00...
a co do Jutki ja tez z checia dorzuce pare groszy... oby sie udalo ja przekonac ze to dobry pomysl....
moj brzuchol ciagle twardy ja juz nie wiem co sie dzieje...obym jutro nie dostala znow skierowania do szpitala...chce jeszcze kilka tyg w domu wytrzymac...
U mnie jest laboratorium czynne tylko do 8:30,potem jak cos to trzeba isc na gore do laboratorium i tam pobieraja krew.
Niestety, na razie o tym nie myślę, ale zdaję sobie sprawę, że będę miała straszne problemy ze zgubieniem tego- mojej koleżance 5 lat ode mnie młodszej lekarka powiedziała, że w jej wieku powrót do wagi z przed ciąży zajmie min rok- półtora a mi przed emeryturą może mi się uda No cóż tak to jest jak zachciała się mieć dziecko
Nic sie nie martw,jednej zleci w mgnieniu oka a inne bedzie musiala sie lepiej przylozycja mam tendencje do tycia a zaraz po porodzie moja waga sprzed ciazy wrocilabez zadnego wysilku;-)
Ciekawe jak bedzie teraz?
Witam się i ja z rana:-)
Ja już po wizycie u ginekologa...jak ja nienawidzę rano wstawać
Więc...przytyłam tylko 600 g...czyli od początku 6,6 kg!!!
Ależ jestem szczęśliwa:-)
Ciśnienie w normie, serduszko pięknie bije, skierowanie na mocz, krew, hbs!
Potem do doktora...mówię mu że czasami wieczorem twardnieje mi brzuch jak za dużo porobię ale że nic nie boli no i że wydaje mi się że mały jest strasznie nisko ułożony bo tak wali główką prawie na zewnątrz;-)
A on mi kazał położyć się na fotel Byłam w szoku bo nie spodziewałam się badania....pisałam wam jaka to u nas rzadkość;-)
Ale przynajmniej wiem że szyjka ładnie trzyma ale dzidzia faktycznie nisko ciśnie;-)
I nie wiem czy z tego powodu czy z powodu tego twardnienia dostałam magnez 2x dziennie!
A najlepsze jest q..wa to że tydzień temu skończyłam brać jakiś antybiotyk na zapalenie i dziś dostałam inny bo tamten wcale nie pomógł A przez 20 dni wciskałam sobie tabletki...i znów czeka mnie tydzień
Helcia a już się o ciebie martwiłyśmy wczoraj:-)
Magnez jest po to zeby nie bylo skórczy,ja tez dostalam zeby brzusio nie robil sie twardy;-)
i ja się podpisuję pod pomocą dla Judyty.
zjadłam śniadanie i pewnie zabiorę się za prasowanie na siedząco bo nikt tego za mnie nie zrobi :-(
brzuch już mniej twardy (jak narazie) więc może ten fenoterol wreszcie zaczął prawidłowo działać, a nie tylko kołatanie serca i drgawki
Najwazniejsze ze jest lepiej;-)
Moim zdaniem swietny pomysl z tym listem dla Jutkifajnie by sie poczula jak by kazda z nas cos tam do niej napisala:-)wiedzialaby ze jestesmy z nia calym sercemJestem !
No dobra laski ! Poczytalam was i nadrobilam wsio !
Tak naprawde teraz najwazniejsza jest chyba sprawa Jutki! Dziewczyna byc moze zostanie z coreczkami tylko do poniedzialku ,wiec musimy szybko sie zorganizowac co by moze nie wracala do siebie i kasy tracila tylko aby zostala w Opolu!
Tak se siedzialam wczoraj w wyrku i myslalam o Judycie i wpadlam na ten sam pomysl co Mea co by moze jakas zrzute zrobic ,bo wiecie kurcze napewno im ciezko a jeszcze tyle przed nimi !
Niewiem czy ktoras juz pisala z dziewczyn do Judyty i proponowala jej takie rozwiazanie ,mysle ze trzeba to zrobic taktownie co by jej nie urazic i wytlumaczyc ze najwazniejsze jest teraz aby byla przy dziewczynkach ,a nas pare groszy kurcze nie zbawi.
Mysle ze fajnie tez bylo by aby kazda napisala kilka slow od siebie a ja bym to zebrala w jedno kopiujac i wyslala w jednym mailu aby dziewczyna wiedziala ze z nia jestsmy - to bardzo wazne wierzcie mi - takie poczucie ze ktos mysli o niej !
Ona naprawde nie ma teraz czasu aby siedziec i nas czytac ,wiec takie slowa otuchy w jednym miejsc dla niej byly by czyms podnoszacym na duchu dziewczyne !
Wazne aby o pieniazkach nadmienila jej jedna osoba aby sie dziewczyna nie musiala kazdej z nas tlumaczyc czy cos !Bo jak zasypiemy ja pytaniami o konto to tez moze sie zle poczuc !mea - naswietlalas juz jej sprawe??? Bo ja moge z nia o tym porozmawiac jezeli sprawa jeszcze nie zostala poruszona !Bo jezeli juz ktos o tym pisal ja sie nie bede udzielac co by glupio nie wyszlo!
Moje zdanie !
Co o tym myslicie ?
Co do tel judyty - jest na naszej klasie - nie bede tutaj go umieszczac !