Z tymi fajkami8 to jakis koszmar:-( współczuję Wam. Ja tez bym ostro gadała
Nie wazne czyj dom, tu chodzi o zdrowie Wasze i dzieciątek
A teście powinni sami miec tyle oleju w głowie, zeby unikac palenia w domu. Kazdemu by to na zdrowie wyszło.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moi raczej oleju nie maja.. Bo dla mnie to nie matka jesli bedac w ciazy paliła i piła..Z tymi fajkami8 to jakis koszmar:-( współczuję Wam. Ja tez bym ostro gadałaNie wazne czyj dom, tu chodzi o zdrowie Wasze i dzieciątek
A teście powinni sami miec tyle oleju w głowie, zeby unikac palenia w domu. Kazdemu by to na zdrowie wyszło.
My przyjelismy zasade ze gadac se ona moze ile chce.. a i tak zrobimy po swojemu.. ja chce dziecko predzej ochrzcic.. dla spokoju bo nigdy nic nie wiadomo - odpukac.. a jak ma chrzest to juz jakos inaczej..kiedys gadalismy o chrzcinach..
i ona mowi ze musi tescia wyslac zeby an styczen zamawial chrzciny..
na co ja ze ja czekam na wiosne bo chce zeby moja sistra przyleciala...
to juz sie jej nie spodobalo..
potem mowimy o prezentach na chrzest i mowie ze u nas sie kasy ne daje..
na co ona mowi ze siostra meza da nam kase...
znow ja prostuje ze chrzesna to bedzi moja siostra a nie meza..
juz mina byla gorsza i mowi to chrzesnym bedzie maz szwagierki..
ja juz sie postanowilam nie odzywac i poczxekac na meza jak wroci z pracy i opowiedziac mu o planach zwiazanychz naszym dzeckiem...
tak sie zdnerwowal ze juz temat chrzcn jest u nas zamknety na amen..
witam sie z rana po sniadanku![]()
asko przyznasz ze ci nasi faceci to sa kochani
co do wyprawki to mi brakuje jeszcze oprocz wozka to kilku rzeczy, min wanienki ... a tak to wlasciwie mam co potrzebujeco do wkladu dziadkow to moi rodzice zaoferowali sie do wspolfinansowania wozka
i to juz dawno mowili ze sie dokladaja bo kazdej corce wozek kupowali i nam tez chca
a wyprawke to w wiekszosci dostalismy od siostry i szfagierki
a co do wkladu tesciowej to ona twierdzi ze sie dokladala do wyprawki jak szfagierka rodzila a my to teraz dostalismy - czytaj czuje sie usprawiedliwiona i jak narazie NIC nie kupila ale ja wole zeby nie kupowala niz bym miala potem jej poklony walic za jedno body czy cos ... jedno co potrafi to dyktowac nam czego nie kupowac i dlaczego kupujemy takie drogie !!! ze mozna tanie uzywane kupic !!
kiedys gadalismy o chrzcinach..
i ona mowi ze musi tescia wyslac zeby an styczen zamawial chrzciny..
na co ja ze ja czekam na wiosne bo chce zeby moja sistra przyleciala...
to juz sie jej nie spodobalo..
potem mowimy o prezentach na chrzest i mowie ze u nas sie kasy ne daje..
na co ona mowi ze siostra meza da nam kase...
znow ja prostuje ze chrzesna to bedzi moja siostra a nie meza..
juz mina byla gorsza i mowi to chrzesnym bedzie maz szwagierki..
ja juz sie postanowilam nie odzywac i poczxekac na meza jak wroci z pracy i opowiedziac mu o planach zwiazanychz naszym dzeckiem...
tak sie zdnerwowal ze juz temat chrzcn jest u nas zamknety na amen..
Z tymi fajkami8 to jakis koszmar:-( współczuję Wam. Ja tez bym ostro gadałaNie wazne czyj dom, tu chodzi o zdrowie Wasze i dzieciątek
A teście powinni sami miec tyle oleju w głowie, zeby unikac palenia w domu. Kazdemu by to na zdrowie wyszło.
kiedys gadalismy o chrzcinach..
i ona mowi ze musi tescia wyslac zeby an styczen zamawial chrzciny..
na co ja ze ja czekam na wiosne bo chce zeby moja sistra przyleciala...
to juz sie jej nie spodobalo..
potem mowimy o prezentach na chrzest i mowie ze u nas sie kasy ne daje..
na co ona mowi ze siostra meza da nam kase...
znow ja prostuje ze chrzesna to bedzi moja siostra a nie meza..
juz mina byla gorsza i mowi to chrzesnym bedzie maz szwagierki..
ja juz sie postanowilam nie odzywac i poczxekac na meza jak wroci z pracy i opowiedziac mu o planach zwiazanychz naszym dzeckiem...
tak sie zdnerwowal ze juz temat chrzcn jest u nas zamknety na amen..
NO sa kochani sa ,czym byłby swiat bez nich!!!
Mea mała ogolona???? dalas rade??? Trzymam kciuki za wizyte !!!!