reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

To ja na odwrót - znoszę dzielnie ból i nastawiam się optymistycznie na poród naturalny, bo innego sobie nie wyobrażam po prostu...prędzej dojdę do siebie i dzidzia też;-)
 
reklama
Mogę się wyżalić?
dzisiaj mam fatalny dzien.. same złe nowiny..
Po pierwsze.. babka która miała mi dac zaliczenie zwyczajnie sobie gdzieś przepadła bo od miesiaca jej nie ma.. oO co za tym idzie najprawdopodobniej o dziekance mogę sobie pomarzyć.. czyli o skonczeniu studiów równocześnie też.
mało tego tesciowa wróciła nayebana jak szkop z miasta i w końcu dowiedziałam się o co się z teściem tyle kłócą..
otóz ona nie pracuje teść nabrał kredytów na 100 000 zł i tego nie spłacał : OO
i co teraz? toną w długach i chcą wziąć kredyt pod hipoteke domu w którym mieszkamy. którego zapewne też nie będą spłacac i wylądujemy wszyscy na bruku..
do tego dochodzi fakt ze moi rodzice powiedzieli dziadkom którzy płacą alimenty za moją matke ze jan ie mieszkam gdzie mieszkałam a nowego adresu nie mogą podac i co?
i alimenty zobaczyłam w tym miesiącu jak świnia niebo..
a co za tym idzie .. na 3d sobie nie pójde bo będziemy bez kasy.. a 200zł piechotą nie chodzi..
i co?
życ nie umierac oO
 
reklama
Do góry