reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

reklama
Witam się:)
maggie wszystkiego najlepszego!
Jakie fajne wspomnienia to może i ja.W listopadzie odstawiłam tabsy, ale ginka kazała odczekać trzy miesiące przed próbą zaciążenia. Więc dopiero od lutego przytulaliśmy się zupełnie bez zabezpieczeń. No i w lutym nam nie wyszło, ja już oczywiście jakieś dziwne myśli miałam (nie wiem po co i na co). W marcu wyliczyłam mniej więcej dni płodne (po odstawieniu miałam trochę nieregularne cykle) i w 30 dniu cyklu (24 marca) zrobiłam pierwszy test, zostawiłam go w łazience i po kilku minutach razem z mężem zobaczyliśmy dwie kreseczki. Za dwa dni powtórzyłam test i też dwie kreseczki. Do ginki poszłam po tygodniu i wstępnie potwierdziła ciążę. A teraz jeszcze jakieś 2 miesiące i nasza niespodzianka będzie z nami:)
Za wszystkie, które mają dziś wizyty u lekarzy trzym kciuki!
A ja miałam mieć dzisiaj konsultację u drugiego lekarza w sprawie tej plamki na serduszku u Maleństwa i niestety muszę czekać do czwartku:( Chyba osiwieję z nerwów przez te kilka dni.
 
witam w poniedzialkowe rano :D wlasnie szamam sniadanko i czytam wasze wspominki :D
u mnie to sie wszyscy smieja ze staralismy sie tak dluuuuugo a zaszlismy w ciaze dopiero jak zlamalam noge - akurat od 1 kwietnia mialam noge w gipsie :) wszyscy sie smiali ze nie mialam jak uciekac i w koncu i mnie dopadlo :) a tak na serio to moj lekarz sukces przypisywal lekom na rozrzedzenie krwii i wlasnie temu ze mialam na maj ustawiony zabieg i kompletnie sie nie staralismy bo wyszlismy z zalozenia ze i tak sie nie uda, no i ta noga :)


a jak zrobilam test w niedziele rano to mojego meza nie bylo - pojechal z kumplem na gielde - no i jak wrocil to zauwazyl ze jakas jestem dziwna ... "uswiergolona jak po naszym pierwszym razie" no i jak mu powiedzialam ze zrobilam test to siadl na fotelu i patrzyl na mnie takimi ogromnymi oczami !! byl w 100 razy wiekszym szoku niz ja :) potem sie caly czas pytal czy juz sie moze cieszyc ?? czy to na 100% ?? doiero po jakims czasie sie przyznal ze sie straszliwie bal ze to jakas pomylka ... bo wiedzial ze bym to okropnie przezyla ... ale jak zrobilam bete to mi kazal do pracay /na dol na kopalnie/ dzwonic zeby mu powiedziec jaki jest wynik bo nie bedzie umial nic zrobic !!!

Mea moj lekarz tez twierdzi ze jak sobie odpuscilismy to staranie to zaszlismy :) dlugooo sie staralismy a za kazdym razem @ przychodzila ...kiedy juz myslalam ze to to ...ona znowu wsteretna @ sie pojawiala ....no i wkoncu dalismy sobie spokoj ....poznije brzuch pobolewal a ja znowu czekalam na @ ,wzielam nawet luteine w desperacji na wywolanie ...i nie wywolala mi okresu ,a wczesniej lerza mi tlumaczyl " jezeli jestes w ciazy luteina podtrzyma ciaze ,jezeli nie ma ciazy wywola ci spuzniajaca @" NO i czerwone dni nie przyszly nawet po wybraniu luteiny ....ja do gina ...ze cos o dupe rozbic te tabletki ze juz mam dosc niech mi przpisze odpowiednie leki ....itp ....ze sie mecze cala ta sytuacja ..zrobilismy usg ...a on do mnie ze leki byly odpowiednie ze sie udalo ...ze jest pecherzyk ...jednak jest to wczesna ciaza bez echa zarodka narazie - kazal zrobic tes ..i przyjsc za ok 3 tyg ....Bozeeeee balam sie cieszyc ale wszystko we mnie mi mowilo ze sie udalo ....wkrecalam sobie niepotrzebnie ze moze to pusta ciaza itp ....ehhhh ....za 3 tyg jak juz poszlam ...widzialam moej malenstwo i sie poplakalam !!!!!!!!!!!
 
Dzieki:-)ty wiesz co to znaczy czekac:tak:dzis musze jechac wczesniej bo skoro nie przyjmowal w czwartek to pewnie bedzie masakryczna kolejka:-(napewno zaklepe sobie kolejeczke i pójde na miasto:tak:popatrze za sukienka na wesele,moze cos upoluje.
Kopciuszku jestem w toba :) Napewno bedzie dobrze i szyjka sie nie skraca trzymam za to kciuki az mi kostki bieleja ;)
Ja tez musze kiece zakupic na 3 pazdziernika :szok:
 
a ja idę się wysuszyć i na jakieś zakupy skoczyć. mam takiego lenia że masakra.

balsamowaliśmy mnie przed chwilą z małżem, ja smarowałam brzuch Fissanem i nagle Krzysiek krzyczy "o kurde" - Myszka się tak ułożyła, że po prawej stronie brzucha, pod moimi żebrami odznaczyła się taka duża bula - chyba główka :laugh2:
pogłaskałam, to uciekła :-(
 
a ja idę się wysuszyć i na jakieś zakupy skoczyć. mam takiego lenia że masakra.

balsamowaliśmy mnie przed chwilą z małżem, ja smarowałam brzuch Fissanem i nagle Krzysiek krzyczy "o kurde" - Myszka się tak ułożyła, że po prawej stronie brzucha, pod moimi żebrami odznaczyła się taka duża bula - chyba główka :laugh2:
pogłaskałam, to uciekła :-(
moja to cały czas wypina cos po prawej stronie..
ostatnio byłam zła na Bartka to mu pokazałam i mówię mu ' o widzisz nawet Niki Ci tyłek wypina' hahaha :-D
 
Ja od kilku dni jestem bardzo słaba, nie mam kompletnie na nic siły, dziś wstałam wyprawiłam towarzystwo do szkoły, poczytałam forum, porobiłam przelewy o ok 10, pomimo tego, że powinnam zebrać się do pracy, nastawiłam budzik na 11 i poszłam spać, jak udało mi się zasnąć miałam z pięć tel, i zamiast się wyspać to czuję się jeszcze gorzej, już 12 - muszę spadać do pracy,
Nie piście dużo- please :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez hahahahahahh widzial pecherzyk ale jeszcze nie bylo zarodka - to se narobilam bo se pozniej wrecilam ze moze to "pusta ciaza" itp ...kazal przyjsc na nastepna wizyte za 2 - 3 tyg a miedzy czasi robilam chyba z tysiace testow i na kazdym byly 2 krechy !!!!

ahahahha, u mnie było dokładnie tak samo :)) matko jedyna ile nerw .......najbardziej przerażał mnie opis USG -pecherzyk jest , echa zarodka brak :/ a potem w 6 tyg. zaczełam plamić i duphaston :/ tez nerwy i panika bo 8 dni krwawiłam i się bałam ,że gubie malucha :/ a teraz 26 tydz. będzie :))))
 
Do góry