reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2009

Witam się południowo!
Ale ładnie u nas świeci słoneczko, oby jak najdłużej utrzymała się taka pogoda.
mea mam nadzieję, że uda się ustabilizować to Twoje ciśnienie.
 
reklama
Witam się:)
i się pochwalę.. mama moja zaproponowała kupno łóżeczka tylko mam jej pkazać jakie mi się podoba i pojedziemy kupić :D
i delikatnie nasunęła że i wózek też chce kupić. :O
przydał się taki czas odpoczynku :)

Natalka czekamy na wieści :)


dopiero dotarłam:tak:
zaraz po usg pojechałam do rodziców a jak wróciłam to nie miałam się siły ruszać

Anoola a nie mówiłam?? moi też zwariowali na punkcie Lenki i aż miło do nich jechać:-D

23marta-ja miałam to badanie robione przy jakoś na początku 12-14 tydzień i z tego co pamiętam to wykonuje się je znowu koło 35-36 tygodnia

no i byłam wczoraj na usg:tak:
Malutka waży 1485 g i ma baaaaaaaaaaardzo długie nóżki:-)
z szyjką póki co ok tylko mam więcej leżeć:tak:
no i jak narazie cesarka bo dziecko siedzi na dupci i jak się nie przestawi to cc
a jeśli się przestawi to już umówiłam się z lekarzem na znieczulenie bo 200 zł to nie jest majątek a ile lżej się rodzi

doczytuję resztę:-)
 
Natalka super, że Lenka tak ładnie rośnie i że z Tobą wsio ok. Co do znieczulenia, to jeśli jest możliwość to czemu nie skorzystać. Ciekawa jestem jak u mnie Maleństwo jest ułożone, w 25 tyg było miednicowo, ale może się przekręciło.
 
Ale miałam ciekawa lekture od piątku-czytam was i czytam....juz prawie kończę:-)
Chciałam cos napisać ale nawet nie wiem od czego zacząć?hihi
Pozdrawiam wszystkie grudnioweczki;-)
 
Natalka super, że Lenka tak ładnie rośnie i że z Tobą wsio ok. Co do znieczulenia, to jeśli jest możliwość to czemu nie skorzystać. Ciekawa jestem jak u mnie Maleństwo jest ułożone, w 25 tyg było miednicowo, ale może się przekręciło.

moja mała to już chyba przetestowała wszystkie możliwe pozycje:tak:
co do znieczulenia to moja koleżanka urodziła w pn synka przez cc i pisała,że to co się czasem dzieje na porodówce to jest masakra i że gdyby nie cc to ona też zapłaciłabym każde pieniądze bo ból jest niesamowity
moi rodzice i teściowa też namawiją mnie na to
 
Faktycznie ból jest nieziemski-nie da sie go do niczego porównać,ale szybko się o tym zapomina:-)
Może dlatego tak piszę,bo mój poród trwał tylko godzinke:-) i mam nadzieje,że teraz b edzie podobnie:-)
 
Ja też bym zapłaciła, żeby nie bolało. Skoro istnieje taka możliwość, to czemu nie skorzystać. ;-)
Właśnie gotuję obiad i idzie mi to strasznie opornie dzisiaj:cool2:
 
A ja ciągle czekam na decyzję czy cc czy naturalnie. Nie wiem nawet czy tu się coś płaci za znieczulenie czy dają ot tak po prostu. Muszę się dowiedzieć od położnej następnym razem, jak już szpital zdecyduje co ze mną zrobić. No i boję się, bo nie wiem czy mam jeszcze jakieś USG w planach więc skąd w razie czego będą wiedzieli jak Młoda jest ułożona? Ja się nie pchałam wcale na świat, brat wyszedł ze złamanym obojczykiem bo szedł bokiem, Mama też zapierała się pupą... Myślicie, że to ma znaczenie w ułożeniu Misiulki? Czy to kwestia genetycznie wrodzonego uporu i niechęci do opuszczania ciepłej i bezpiecznej przystani w brzuchu? ;-):-p
 
reklama
moja mama męczyła się trzy dni z siostrą a przez głupotę lekarzy mało się nie wykrwawiła :szok:

Moja mama rodziła ponad 24 godziny
Troszkę się bałam jak o bedzie ale o dziwo nie miałam aż tak strasznych bóli-nie wiem od cego to zależy?
Teraz tez się zastanawiam nad znieczuleniem,bo dziecko juz jest duże
 
Do góry