reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

Ciekawe jakie będą efekty końcowe pożerania słodkości:)
Joanna82- masz rację, byle zdrowe.
Ale z tym mięsme to jest naprawdę problem bo ile można pociągnąć na samych warzywach?
Ja jeszcze przełamie się jak jadę do mamusi i dostaję na obiadek kotlecika schabowego z piersi z kuraka. Jak powszechnie wiadomo- mamusi zawsze najlepsze!!!
Ale jak już mam sama wziąć w rękę surowe mięso to najczęściej zakańczam taką przygodę w toalecie albo wyrzucam dobrą wędlinę bo mi zwyczajnie śmierdzi.
Ryby mi jakoś wchodzą tylko problem pojawia się kiedy trzeba po nie wejść do rybnego- bo jakby na to nie patrzeć tam wybór jest największy:)

Ble, ja nie lubię warzyw ani mięsa. Owoce zjem, ale też niezbyt często. Nie lubię jeść na siłę, więc tego nie robię;-)
 
reklama
Cześć dziewczęta,
witam się spowrotem po nieobecności. Pewnie dziwicie się czemu o tej porze. Ano takie mnie zmęczenie dopadło, że wzięłam urlopik. Nie dawałam już rady.
Samopoczucie u mnie bez zmian, ciągle mi niedobrze. Objawy również mam podobne do wszystkich, problemy żołądkowe, mdłości, zmęczenie, niechęć do jedzenia. Aż nie mogę uwierzyć, że odstawiłam moje ulubione frytki i popcorn :-)
Waga moja powiększyła się o 2kg przed ciążą, teraz jest jeszcze niezmienna. Mam 171cm wzrostu i ważę 66kg. Źle się już czuję w normalnych ubraniach.
Dziś moje pierwsze usg. Już nie mogę się doczekać. Wizyta na 16:45. Moi panowie mają mi towarzyszyć, są ciekawi jak ja.
Jeśli chodzi o płeć to ja na słodkości ochoty wogóle nie mam a przeczucie jest na chłopca. Z imionami nie jesteśmy zdecydowani. W pierwszej ciąży były ustalone kilka lat wcześniej: Stasiek lub Hanka. Teraz Hanka raczej odpada bo najlepsi przyjaciele nam zabrali. Dla dziewczynki myślałam o Lence i Dance, dla chłopca Franek, Jerzy, Janek i Kazik (na co M mówi kategoryczne NIE). Generalnie jak zauważyłyście preferuję imiona starodawne. Narazie nie myślę jednak o tym intensywnie, o płci dowiem się pewnie na przełomie lipca i sierpnia.
Tymczasem zmykam gdyż mam mnóstwo do roboty w domu a czuję się fatalnie więc wszystko idzie mi ślamazarnie. Buziaki

No to Kochana miłej wizyty i czekamy na te rewelacyjne wieści:-) I fotkę!:-)
Ja nie lubię starodawnych imion, ale w rodzinie u Mojego Partnera są takowe prawie na każdym kroku. Mi się podobają dla chłopca Filip, Maksymilian, Kuba, Damian a dla dziewczynki Natalka, Maja, Martynka, Hania, Zosia. Jedynie Mój Luby jest wybredny:baffled:
 
Jeśli chodzi o imiona to generalnie każda z nas pewnie chciała by dać imię ładne i niepopularne wśród okolicznych dzieci. U mnie jest prawdziwy wysyp dwóch imion, jeden na placu to Kuba, drugi Kacper, trzeci Kuba, czwarty Kacper itd.
Nie wiem co te imiona mają za fenomen bo każda kolejna koleżanka daje synowi tak na imię.
 
Mama Stacha ty szczesciaro zaraz lecisz na usg i bedziesz widziec swojego maluszka!!!!!:tak: Po wizycie koniecznie napisz co i jak!! Pozdrawiam !
 
Jestem,
no w końcu wierzę :-) Fakt niezaprzeczalny, że jestem w ciąży, widziałam na własne oczy :-)
Dzidzia wielkości ok 18mm, 8w 4d, umiejscowiona w dnie macicy (czyli lepiej sobie wymarzyć nie mogłam), serduszko tyka.
Zdjęcie oczywiście wkleję wkrótce w albumie, choć jakość jest kiepska, a jak jeszcze ja pstryknę swoim aparatem to pewnie będzie jeszcze gorsza.
Następna wizyta 1 czerwca. Badania mam wszystkie dobre, muszę jeszcze tylko dorobić HBS i toxo (tego się boję najbardziej). Panowie niestety nie widzieli bo młody usnął, ale co się odwlecze to nie uciecze, zobaczą jak będzie już fikał koziołki. Pani dr bardzo liberalna, już mi chciała wcisnąć zwolnienie, jeśli zechcę w każdej chwili wystawi. ;-)
 
Witajcie;-)
Mam na imie Agnieszka i jak wszystko dobrze pojdzie do konca zostane grudniowa mamuska:-)
Termin mam na 26 grudnia:-)

ps.Napisalam,ze o ile dobrze pojdzie bo poprzedni ciaza niestety zakonczyla sie poronieniem w 5-tym tygodniu:-(
Pozdrowionka dla was wszystkich
 
reklama
Czesc
Zakonczylam dzisiaj tydzien kursem z pracy. Jutro robie ostatnie zakupy i pakuje sie a w niedziele leceeeee. Tak sie ciesze na ten wyjazd jak glupia. Mam nadzieje, ze podroz bedziemy mieli szczesliwa i ze krawic nie zaczne na tych wysokosciach.

Moja szwagierka miała fatalne opryszczki z córeczką w brzuszku :-)
A płeć Ptaryka lekarz ocenił u mnie w 18tc ;-)

Reve skoro tak piszesz, to chociaz jakis plus tych opryszczek by byl;-) Ja na nie zawsze patrze jako na aktywny wirus w organizmie plus spadek odpornosci. Oby Twoje slowa sie sprawdzily:tak:

Martuska
Te zastrzyki są na podtrzymanie ciąży. Lekarz powiedział mi, że w ciąży nie można podac immunoglobiny, jeśli nie została podana przed ciążą to dopiero po porodzie. Naszczęście zrobili mi badania antyciała -RH i nic nie wyszło! Czyli albo dzieci mająmoją grupę krwi, albo mój organizm jeszcze nie wytwarza tych przeciwciał. Następne badanie w 28tc, mam nadzieję, że będzie dobrze!:tak:

Georgina
Wielkie gratulacje:-) Super, że Twoja Fasolka jest zdrowa i wszystko u niej OK:tak:

Nie wiem czemu Ci tak lekarz powiedzial Jutka. Tutaj daja immunoglobuline jesli tylko ma sie Rh (-) Tak dostalam w ciazy z Alkiem. Poniewaz Alek urodzil sie tez z Rh (-) juz po porodzie nie podali mi immunoglobuliny. Dodatkowo podaja ja jesli ma sie jakies krwawienia, ale zazwyczaj nie wczesniej jak kolo 12 tyg. Zapytam lekarza z ciekawosci jak teraz bede w PL. Nie powiedzial Ci dlaczego nie podaja?

No to po wizycie:-)
Fotki wstawione gdzie trzeba:-)
Widziałam dzisiaj moją dzidzię!!Ale ruchliwa!Niesamowite zobaczyć jak rusza nóżkami, rączkami..jak się bawi!Wszystkie paluszki u stóp widać!!!Dzidzia ma 2,75cm i USG pokazało 9 tygodni i 4 dni (muszę suwaczek poprawić).Termin przesunął się o jeden dzień z 14 na 13 grudnia:-)Poza tym ciąża rozwija się książkowo, tętno dzidzi 169:-)Jedna rzecz mnie martwi..te moje poranne biegunki + 6 kg w dół:-(+z badania resztek pokarmowych wyszła mi:niestrawione kuleczki skrobi i kuleczki tłuszczu...

Super super wiesci:tak:. Co do niestrawionych resztek skrobi i tluszczu to nie maja na to wytlumaczenia?
 
Do góry