reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

takie ciotki to trzeba zamykac pod klucz !! paranoiczki !! moja mama powtarza "jedz dziecko to na co masz ochote, organizm jak czegos potrzebuje to sie tego domaga i trzeba mu dostarczyc" stad jak mialam mega faze na lyk winka to mama sama mi przyniosla ... jeden lyk i mi przeszlo :)
Heh ja to tak miałam ochotę na Reddsa jabłkowego i wziełam łyczka:-( od mamy i mi wystarczył. Teskni się za tym co zakazane. Na szczęście mój Artur przymyka oko na te zakazy i zezwala na cole:)

Reve ta z Biedronki też mi smakuje:tak::tak:
 
reklama
Dokładnie! Moja rodzinka cała cukrzykowa, więc conieco wiem. Mój tato od arbuza wylądował na pogotowiu, bo zeżarł chyba z pół giganta 7 kilowego i mu cukier skoczył do 250 :szok: Ale nie chcę nikogo straszyć, bo każdego organizm innaczej reaguje, a mój Tato jest już ok 10 lat na insulinie, więc to zachowanie organizmu było zasadne.

U mnie niestety maz jest cukrzykiem i zachorowal jak mial 26lat i jestem z nim caly czas odkad zachorowal i mam swiadomosc co to znaczy i jakie moga byc komplikacje.W paranoje zadna nie popadam kazdy i tak robi co chce i jest kowalem wlasnego losu.Ja poprostu za baradzo pragnelam tych dzieci i zrobie wszystko co tylko moge zebym sobie nigdy nie musiala pluc w brode ze cos moze zrobilam nie tak. Ale to jestem ja moze troche przewrazliwiona
 
Mój też, ale np w marketach daje rade, bo grzecznie łazi za mna z koszykiem i dźwiga :-) Po 7 latach juz nie zwracam uwagi na teksty typu" a to jest nam potrzebne? Po prostu jak coś chce wkładam do koszyka :-)
Mój to w marketach uwielbia zakupy robić a w lumpkach??? Hm jedynie wejdzie i wyjdzie nie zdążę dotrzeć do ciuszków dla dzieci a już mnie woła, że wychodzimy:tak:
 
Heh ja to tak miałam ochotę na Reddsa jabłkowego i wziełam łyczka:-( od mamy i mi wystarczył. Teskni się za tym co zakazane. Na szczęście mój Artur przymyka oko na te zakazy i zezwala na cole:)

Reve ta z Biedronki też mi smakuje:tak::tak:

co do coli to slyszalam ze bardziej jest zakazana w czasie karmienia niz w ciazy !!
 
reklama
Do góry