kal.aga
mama Łukasza i Krzysia
hej hej
jutrzenka- przestraszyłaś mnie z tym zapaleniem rogówki. Narazie mi nie przeszło i chyba po nowym roku będę zmuszona iść do okulisty ech
magdalenka- ty już nas nie opuszczaj na tak długo
my juz prawdę mówiąc przywitaliśmy nowy rok bo o 17 zrobiliśmy fajerwerki. Dzieci już spią a ja mam noworoczną depresję zwłaszcza że Łukasz dał nam taki popis dzis że dwie godziny histerii było a ja go chciałąm tylko położyć spać w dzień żeby mógł dłużej posiedzieć a skutek taki że był płacz i lament, uspokoił się dopiero po dwóch godzinach a w następną godzinę już chciał spać ale go nie położyłam bo było za późno. Koniec z drzemkami w dzień
jutrzenka- przestraszyłaś mnie z tym zapaleniem rogówki. Narazie mi nie przeszło i chyba po nowym roku będę zmuszona iść do okulisty ech
magdalenka- ty już nas nie opuszczaj na tak długo
my juz prawdę mówiąc przywitaliśmy nowy rok bo o 17 zrobiliśmy fajerwerki. Dzieci już spią a ja mam noworoczną depresję zwłaszcza że Łukasz dał nam taki popis dzis że dwie godziny histerii było a ja go chciałąm tylko położyć spać w dzień żeby mógł dłużej posiedzieć a skutek taki że był płacz i lament, uspokoił się dopiero po dwóch godzinach a w następną godzinę już chciał spać ale go nie położyłam bo było za późno. Koniec z drzemkami w dzień