Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[kacha_wawa]

Dzień dobry Dziewczynki:-)
Jutrzenka niestety przedwczesne śmierci to chyba kolejny skutek naszej rozwijającej się wciąż cywilizacji :-(
Dobrze, że u Oliwierka i Wiktorka już lepiej, mykam do tego mojego ancymona, którego wprost energia roznosi

 

[kal.aga]

mój piesio

 

[kacha_wawa]

Kurcze jaki słodziak :-)
Dziewczyny załóżcie psiakom czerwone obróżki coby nikt ich nie zauroczył ;-)

 

[Annn]

Dziewczyny mam do was pytanie bo bardzo się niepokoje moja Magda ostatnio jak się złości , jak jest śpiąca albo ma kupkę to macha nerwowo rączkami, czy wasze dzieciaczki też tak robią jak się złoszczą pytam bo nie chcę żeby u niej to się przerodziło w nawyk jakiś, a i moja uparciucha rzadko pokazuje coś w książeczkach, nie pokaże pieska ani kotka, jedynie kwadrat i kólko czasem ale to rzadko wogóle nie chce nic robić na zawołanie, martwie się czy nie jest nadpobudliwa, a że nie mam w okolicy żadnego dziecka w jej wieku to nie wiem czy to pokazywanie i nazywanie to już w tym wieku jest bardzo zaawansowane, moja pokazuje jak jej się zechce, mówi mama tata czasem ostatnio najczęściej mówi "czo to", śmieje się w akuku , czy jak się bawimy w kółko graniaste, powtarz czasem jak mówię miał to ona jaaaał, martwie się czy nie jest zagrożona autyzmem bo tak jak się zdenerwuje to macha łapkami, potrząsa nerwowo grzechotkami ,ale ja to z tych przewrażliwionych czasem schizujących mam więc mam do was pytanie jak to jest u was ?

 

[asiacur]

Aga, ale śmieszny pieseczek. Taki mały frędzelek:-) Może Frędzel?
Annn, tak w ogóle to dzień dobry. Nic nie piszesz w jakim wieku jest Twoje dziecko. Każdy maluch zachowuje się indywidualnie. Moja pociecha pokazuje już swój charakterek (15mcy). Czasem reaguje tak, a czasem inaczej na różne rzeczy. Zaznacza swoją indywidualność. Mówi mama, tata, baba, daj, nie, tak, mniam mniam. Poza tym bardziej pokazuje niż mówi. Myślę, że nie masz powodu by schizować.

 

[kacha_wawa]

Ann niestety nie jestem w stanie nic Ci podpowiedzieć w kwestii pokazywania, bo my jesteśmy ze wszystkim daleko za murzynami (nie obrażając murzynów, bo fajni są z nich ludzie) ;-) Jeśli chodzi o to machanie rączkami to Oliś jak jest wkurzony to dosłownie wszystkim macha, cały chodzi ;-)

Dziewczynki, a słyszałyście, że wczoraj 25 kilometrów od Belfastu był zamach na bazę wojskową? Kurcze byle się nie rozkręciły walki jak jeszcze kilkanaście lat temu:-( Mam nadzieję, że to jednorazowy incydent jakichś idiotów, którzy w taki niekonwencjonalny sposób chcieli zdobyć sławę

 

[stefanka]

kacha no wlasnie ogladalam w tv !!

 

[Paula21]

Asia Annn jest mamą grudniową ;-):-)

Annn witaj.
Julka chyba jakoś szczególnie nie macha łapkami jak się złości... po prostu beczy i jest wściekła. Może skonsultuj to z lekarzem jak masz jakieś wątpliwości ;-)
Poza tym Julka duuużo już gada. Przynajmniej tak mi się wydaje. Przesyła buziaki, macha papa, mówi cześć i wyciąga rączkę, naśladuje zwierzaki.... i takie tam... idzie się już z nią dogadać...

Aga piesio superowy i faktycznie taki frędzelek kudłaty super...

Mój to kundel z tych małych ;-) no i pierwsze sukcesy na koncie bo dziś zaczął załatwiać się na dworzu więc coraz mniej wpadek na podłodze wiem że to tylko dzięki mojemu wyczuciu ale będzie już coraz lepiej... ;-):-)

Kacha dzięki za info o tym prezęciorku ;-) No i te wiadomości...

 

[kasiamaj]

witajcie wieczorkiem....jak Wam dzień minął-panowie się spisali???
my zaraz będziemy się przygotowywać do kąpieli i do cyca-ciekawe czy nasz księciunio zaśnie jak zawsze?

Kacha-kurcze -no to straszne-może jak masz rację to jeden incydent idiotów i oby tak było!!! a jak się Oliś ma?

Annn-witaj. napisz coś o sobie-co Cię poznamy.... u nas jest różnie...młody jak jest zdenerwowany to piszczy i marudzi...jeśli chodzi o zabawę to już wiele potrafi...na siebie np.woła buba.a bawi się w różne rzeczy najlepiej wychodzi mu buszowanie po kuchni i szperani w szafkach i szufladach.

Paula-gratki dla piesuncia...że tak ładnie mu czystość wychodzi :-);-)

 

[Weroniczka]

Kasiamaj mój R to się tak spisał że pokłóciliśmy się i usłyszałam od niego jaka to ja jestem zła matka, głupia i nieomylna i święta. Tak mnie wpienił że zwątpiłam w siebie:--------( i w suszność tego co robię i jak dzieci wychowuję.