reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

reklama
Cześć dziewczyny po weekendzie! 🙂
Co do objawów ciąży widzialam, że niektóre z was mają już mdłości. Mnie od paru dni mecza mdłości na zmianę z wilczym apetytem 🙈🙈🙈 ciężko się opanować... zjadłabym wszystko co w zasięgu wzroku.
Z głodu mi niedobrze, jak zjem tez mi niedobrze i wogole lekkiego dola mam ostatnio.
Nie wiem czy tego dola mam przez ciążę czy przez pogodę, czy przez to, że od tygodnia słodyczy nie jem 😅🙈
 
Ja mam wizytę jutro. W sumie szczerze to nawet nie wiem dokładnie jaki mam tydzień. Każda apka mówi co innego, jestem pewna że owulacja się opóźniła jakieś dobre 5 dni. Bety też nie robiłam wcale nie sprawdzałam przyrostów więc sama nie wiem czego si spodziewać na jutrzejszej wizycie. Gdyby nie fakt braku miesiączki to nawet nie wiedziałabym że to jestem w ciąży. To przeziębienie mnie tak przeoralo że w sumie zapomniałam o ciąży.
W poprzednich ciążach jakoś się stresowałam 10 x dziennie sprawdzałam tydzień ciąży liczyłam wyliczałam czy się zgadza a teraz kompletnie tego nie śledzę nie sprawdzam jakoś tak sceptycznie podchodzę do tematu. Chyba nawet za bardzo
 
Ja mam wizytę jutro. W sumie szczerze to nawet nie wiem dokładnie jaki mam tydzień. Każda apka mówi co innego, jestem pewna że owulacja się opóźniła jakieś dobre 5 dni. Bety też nie robiłam wcale nie sprawdzałam przyrostów więc sama nie wiem czego si spodziewać na jutrzejszej wizycie. Gdyby nie fakt braku miesiączki to nawet nie wiedziałabym że to jestem w ciąży. To przeziębienie mnie tak przeoralo że w sumie zapomniałam o ciąży.
W poprzednich ciążach jakoś się stresowałam 10 x dziennie sprawdzałam tydzień ciąży liczyłam wyliczałam czy się zgadza a teraz kompletnie tego nie śledzę nie sprawdzam jakoś tak sceptycznie podchodzę do tematu. Chyba nawet za bardzo
Co do śledzenia ciąży to mam identycznie. W pierwszej ciąży wszystko sprawdzałam, z niecierpliwością czekałam na wizyty ... wszystkim się przejmowałam... a teraz No cóż... jest zupełnie inaczej.... nie spinam sie tak bardzo.
 
Co do śledzenia ciąży to mam identycznie. W pierwszej ciąży wszystko sprawdzałam, z niecierpliwością czekałam na wizyty ... wszystkim się przejmowałam... a teraz No cóż... jest zupełnie inaczej.... nie spinam sie tak bardzo.
No to mamy identycznie. Zawsze czekałam, liczyłam dni do wizyty z niecierpliwością czekałam. A dziś mam mieszane uczucia do jutrzejszej wizyty. Niby się ci się bo podejrze fasolkę a z drugiej strony jakiś mam taki lek i opór pomieszany ze strachem nie wiem może mi to minie
 
Tak, przeczytałam to w ulotce i dlatego go nie wzięłam
Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
 
Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
Piąteczka. Najwyżej zrobimy zlot mutantów. Będzie okazja się spotkać 😁
 
Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)

Tak jak tu ktoś wspomniał każdy lek w ciąży może zagrażać płodowi. Ja nie biorę, bo odkryłam, ze złe patrzyłam na wynik progesteronu. Ale gdybym plamila albo miała krwiaka, cokolwiek, to bym brała 🤷🏼‍♀️
 
reklama
Do góry