reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
W poprzedniej ciąży praktycznie do połowy byłam na dupka. Mam zdrową córeczkę
 
reklama
Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
Piona, moje również 😅
 
Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
mam trzy koleżanki, które w ciąży brały duphaston z zalecenia lekarza każda z nich urodziła zdrowe dziecko w tym jedna zdrowego syna a dwie córeczki i nic nie wskazuje na to żeby miał mieć jakieś problemy, a ma już 3 lata. Chyba, że mówicie o takich skutkach na przyszłość. W każdym razie tak jak dziewczyny pisały lekarz i tak wybiera mniejsze zło, a duphaston bierze co któraś kobieta w ciąży więc byłby wysyp chorych dzieci jeśli faktycznie ten lek miałby mieć tak negatywne skutki. Każdy lek w jednym przypadku na milion może się okazać że przyniósł większe skutki uboczne niż obiecuje producent tak jak wszystko inne. Mamy tak zanieczyszczone powietrze, które wdychamy codziennie jesteśmy narażone na stres i nawet jak pilnujemy tego co jemy to i tak okazuje się, że jemy świństwo chemie pryskane owoce i warzywa. Dlatego nie nakręcacie się tak dziewczyny trzeba trzymać rękę na pulsie i kontrolować zalecenia lekarza, ale czasami nie na wszystko mamy wpływ i robimy to co uważamy najlepsze na dany moment.
 
Tak jeszcze tylko dodam, że ja też się bałam leków w ciąży w moim przypadku metforminy, ale dwóch bardzo dobrych lekarzy dało takie zalecenia. Dodatkowo chyba to dzięki metforminie udało mi się zajść w ciążę bo dopiero ponad miesiąc od wizyty u endokrynologa po ponad roku udało się zajść w ciążę .
 
mam trzy koleżanki, które w ciąży brały duphaston z zalecenia lekarza każda z nich urodziła zdrowe dziecko w tym jedna zdrowego syna a dwie córeczki i nic nie wskazuje na to żeby miał mieć jakieś problemy, a ma już 3 lata. Chyba, że mówicie o takich skutkach na przyszłość. W każdym razie tak jak dziewczyny pisały lekarz i tak wybiera mniejsze zło, a duphaston bierze co któraś kobieta w ciąży więc byłby wysyp chorych dzieci jeśli faktycznie ten lek miałby mieć tak negatywne skutki. Każdy lek w jednym przypadku na milion może się okazać że przyniósł większe skutki uboczne niż obiecuje producent tak jak wszystko inne. Mamy tak zanieczyszczone powietrze, które wdychamy codziennie jesteśmy narażone na stres i nawet jak pilnujemy tego co jemy to i tak okazuje się, że jemy świństwo chemie pryskane owoce i warzywa. Dlatego nie nakręcacie się tak dziewczyny trzeba trzymać rękę na pulsie i kontrolować zalecenia lekarza, ale czasami nie na wszystko mamy wpływ i robimy to co uważamy najlepsze na dany moment.
Tutaj u mnie wszyscy są na tym samym schemacie leczenia (w kontekście IVF). Ciekawe, czy wśród tych tysięcy kobiet ktoś przeprowadził jakieś dalekosiężne badania... bo z tego, co wiem, skupiają się tylko na statystykach otrzymanych ciąż.
A z lekarzem nie ma jak polemizować, bo się go nie widuje... Wypisuje recepty i wysyła; oczywiście można odmówić brania leku, wtedy wypada się z programu i leczenia niepłodności nie ma... To akurat żaden problem dla kogokolwiek, dzięki temu jakaś kobieta nie będzie czekała 9 miesięcy na swoją kolej.
No ale rozumiem też niepokój większości z Was, która ma ciąże naturalne, bez faszerowania się lekami, więc każda substancja jest dla Was nieobojętna.
 
Hej, przyrost bety mam w normie, w tym tygodniu prawdopodobnie wizyta, obecnie jestem między 4 a 5 tc. Kiepsko się czuję wieczorami, mam mdłości i lekki ból piersi, panicznie sprawdzam czy nie mam plamień przy każdej wizycie w toalecie. I także biore duphaston, zalecił mi to ginekolog w związku z poprzednim poronieniem, przy rozmowie telefonicznej powiedział mi, że może pomóc a nie zaszkodzi🙈
 
reklama
Do góry