reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
W poprzedniej ciąży praktycznie do połowy byłam na dupka. Mam zdrową córeczkę
 
reklama
Czytam Waszą wymianę o Duphastonie od wczoraj i staram się nie panikować :-)
W ulotce absolutnie każdego leku, które biorę od ponad roku, jest tyle skutków ubocznych, że właściwie powinnam dać sobie na wstrzymanie z posiadaniem dzieci. Ale w mojej ulotce Duphastonu nie było żadnej informacji o wpływie na płód...
No trudno. 3 miesiące Dupka 3 razy dziennie, moje dziecko będzie mutantem ;-)
mam trzy koleżanki, które w ciąży brały duphaston z zalecenia lekarza każda z nich urodziła zdrowe dziecko w tym jedna zdrowego syna a dwie córeczki i nic nie wskazuje na to żeby miał mieć jakieś problemy, a ma już 3 lata. Chyba, że mówicie o takich skutkach na przyszłość. W każdym razie tak jak dziewczyny pisały lekarz i tak wybiera mniejsze zło, a duphaston bierze co któraś kobieta w ciąży więc byłby wysyp chorych dzieci jeśli faktycznie ten lek miałby mieć tak negatywne skutki. Każdy lek w jednym przypadku na milion może się okazać że przyniósł większe skutki uboczne niż obiecuje producent tak jak wszystko inne. Mamy tak zanieczyszczone powietrze, które wdychamy codziennie jesteśmy narażone na stres i nawet jak pilnujemy tego co jemy to i tak okazuje się, że jemy świństwo chemie pryskane owoce i warzywa. Dlatego nie nakręcacie się tak dziewczyny trzeba trzymać rękę na pulsie i kontrolować zalecenia lekarza, ale czasami nie na wszystko mamy wpływ i robimy to co uważamy najlepsze na dany moment.
 
Tak jeszcze tylko dodam, że ja też się bałam leków w ciąży w moim przypadku metforminy, ale dwóch bardzo dobrych lekarzy dało takie zalecenia. Dodatkowo chyba to dzięki metforminie udało mi się zajść w ciążę bo dopiero ponad miesiąc od wizyty u endokrynologa po ponad roku udało się zajść w ciążę .
 
mam trzy koleżanki, które w ciąży brały duphaston z zalecenia lekarza każda z nich urodziła zdrowe dziecko w tym jedna zdrowego syna a dwie córeczki i nic nie wskazuje na to żeby miał mieć jakieś problemy, a ma już 3 lata. Chyba, że mówicie o takich skutkach na przyszłość. W każdym razie tak jak dziewczyny pisały lekarz i tak wybiera mniejsze zło, a duphaston bierze co któraś kobieta w ciąży więc byłby wysyp chorych dzieci jeśli faktycznie ten lek miałby mieć tak negatywne skutki. Każdy lek w jednym przypadku na milion może się okazać że przyniósł większe skutki uboczne niż obiecuje producent tak jak wszystko inne. Mamy tak zanieczyszczone powietrze, które wdychamy codziennie jesteśmy narażone na stres i nawet jak pilnujemy tego co jemy to i tak okazuje się, że jemy świństwo chemie pryskane owoce i warzywa. Dlatego nie nakręcacie się tak dziewczyny trzeba trzymać rękę na pulsie i kontrolować zalecenia lekarza, ale czasami nie na wszystko mamy wpływ i robimy to co uważamy najlepsze na dany moment.
Tutaj u mnie wszyscy są na tym samym schemacie leczenia (w kontekście IVF). Ciekawe, czy wśród tych tysięcy kobiet ktoś przeprowadził jakieś dalekosiężne badania... bo z tego, co wiem, skupiają się tylko na statystykach otrzymanych ciąż.
A z lekarzem nie ma jak polemizować, bo się go nie widuje... Wypisuje recepty i wysyła; oczywiście można odmówić brania leku, wtedy wypada się z programu i leczenia niepłodności nie ma... To akurat żaden problem dla kogokolwiek, dzięki temu jakaś kobieta nie będzie czekała 9 miesięcy na swoją kolej.
No ale rozumiem też niepokój większości z Was, która ma ciąże naturalne, bez faszerowania się lekami, więc każda substancja jest dla Was nieobojętna.
 
reklama

Podobne tematy

Do góry