trzymam kciuki też się tak stresujesz ? Chciałabym już czuć ruchy , byłabym choć trochę spokojniejsza że dzidzia po prostu żyje..No to ja powinnam wyjsc w tym czasie bo na 16 30
Podobne tematy
- guest-1675184289
- Wrześniowe mamy 2023
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
trzymam kciuki też się tak stresujesz ? Chciałabym już czuć ruchy , byłabym choć trochę spokojniejsza że dzidzia po prostu żyje..No to ja powinnam wyjsc w tym czasie bo na 16 30
Czekałam na szparagi....kupiłam, ugotowałam zupę i nawet nie spróbowałam czy wyszła dobraJa kocham rosół. Ale odkad jestem w ciąży to tylko raz go gotowałam. Boję się, że jak go ugotuję to go nie zjem
Tak bardzo a na fotelu w gabinecie to już wogole schodzę na zawałtrzymam kciuki też się tak stresujesz ? Chciałabym już czuć ruchy , byłabym choć trochę spokojniejsza że dzidzia po prostu żyje..
Też trzymam kciuki za wszystkie wizyty żebyśmy wróciły zadowolone a łzy tylko poleciały że szczęściaTak bardzo a na fotelu w gabinecie to już wogole schodzę na zawał
*dzwiek werbli*mam już potwierdzenie, że dzisiaj będzie na 100%
o rany co to będzie się działo*dzwiek werbli*
Jak ruszy maszyna to będzie 100 stron dziennie
Ja myśle, ze na następnym zwolnieniu za miesiąc poproszę lekarza o wpisanie przyczyny zwolnienia -> forum babyboomo rany co to będzie się działo
Tu lekko w godzinę 20 stron przybywa a co dopiero na prywatnej potem będzie lektura do snu
Taaaak, lektura: Zbiór ciekawych przypadków i porado rany co to będzie się działo
Tu lekko w godzinę 20 stron przybywa a co dopiero na prywatnej potem będzie lektura do snu
Dołączam się do pytania Ja nie mam co prawda jeszcze wyników, ale 26.05 było USG i pobranie krwi, jeśli coś byłoby nie tak to mieli dzwonić ok poniedziałku/wtorku (30/31.05). Dziś czwartek, powoli zaczynam oddychać z ulgą, że może wyniki normalne. 39 lat, pierwsza ciąża.hej dziewczyny, wczoraj miałam usg prenatalne i wsyztsko było Ok a dziś już wpadam w paranoje czekając na wynik pappa, powiedzcie mi czy któraś z was po 30 -tce miała normalny wynik czy one w tym wieku zawsze są z podwyższonym ryzykiem? Czy bierze się tam pod uwagę tylko wynik z krwi ( te białka) czy do obliczania prawdopodobieństwa bierze się pod uwagę np przypadku w rodzinie i wiek matki?