reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
A u nas dziewczyny kompletny fail z tymi kotlecikami ze szpinakiem i fetą 😅 Jakieś chyba trefne ziemniaki ugotowaliśmy, bo się to ustrojstwo za nic nie dało formować w placki, tylko kleiło do rąk i rozwalało. Dosypaliśmy 4x więcej mąki, niż w przepisie, i dalej się kleiło. No masakra. Cała ta breja poszła do kosza, a my na szybko rozmrażamy strogonowa 😅 Ale miałam taką ochotę na te kotlety...

P.S. Na szczęście farsz wyszedł super, to zrobię jutro krokiety, takie z naleśników (już drugiego faila z ziemniakami nie zaryzykuję na razie).
 
Ostatnia edycja:
A u nas dziewczyny kompletny fail z tymi kotlecikami ze szpinakiem i fetą 😅 Jakieś chyba trefne ziemniaki ugotowaliśmy, bo się to ustrojstwo za nic nie dało formować w placki, tylko kleiło do rąk i rozwalało. Dosypaliśmy 4x więcej mąki, niż w przepisie, i dalej się kleiło. No masakra. Cała ta breja poszła do kosza, a my na szybko rozmrażamy strononowa 😅 Ale miałam taką ochotę na te kotlety...

P.S. Na szczęście farsz wyszedł super, to zrobię jutro krokiety, takie z naleśników (już drugiego faila z ziemniakami nie zaryzykuję na razie).
może za ciepłe były ?
 
Jak ja Cie rozumiem....😔
ja wczoraj usłyszałam, że mam za dobrze u niej w domu, że traktuje go jak hotel a jak mi coś nie pasuje to mogę z narzeczonym(jej synem) wypie...#^#&lać do swoich rodziców i zobaczymy czy tam będę miała tak źle. Ja jej w kłótni powiedzialam ze z całego domu do mnie się tylko przyczepia swojej córki się w ogóle nie czepi i że za bardzo do naszego życia się wtrąca. Jesteśmy na etapie budowy domu która zakonczy się za rok i nie jestemy w stanie pójść na stancje ponieważ każdy grosz ładujemy w dom ale jak już na prawde nie dam rady psychicznie to wyprowadzę się i nawet naszego dziecka nie zobaczy
 
My też nic nie mówimy i czekamy do prenatalnych a potem się zobaczy. Niestety teściowa moja wie, bo jest pielęgniarka i jak podchodziliśmy do in vitro to pomagała nam załatwiać szybciej lekarzy i badania które się dało żeby nie płacić. A potem jeszcze doszły mi zastrzyki w ramię które sama sobie nie zrobię no i w kwietniu szykowałam się do kolejnego zabiegu,a tu niespodzianka i naturalna ciąża. Mąż nie chciał jej mówić tylko że wprost mnie zapytała i jej powiedziałam, ale wkurza mnie bo strasznie się mądruje co muszę a co nie mogę 🙄 tylko że ona będąc dwa razy w ciąży to nawet nie rzuciła wcale fajek i czasami mam ochotę powiedzieć jej parę słów 😤
ja pierd... I najgorsze jest to madrowanie. Moja teściowa mówiła : nie noś bo przyzwyczaisz, nie bierz ja do łóżka bo będzie zawsze z tobą spala, nie lataj gdy zapłacze bo owinie cię wokół palca. Przy następnym dziecku jak usłyszę taka mądra radę to powiem jej żeby spadała bo mała tak szybko z tego wszystkiego wyrosła i stała się taka samodzielna, że szok. Ona i te jej mądrości. Na szczęście mój mąż zawsze staje po mojej stronie.
Generalnie ja złe fluidy wyczuwam od Mamy Męża i nic na to nie poradzę. Kilka razy zrobiła mi bardzo duże przykrości i jest po prostu nieszczera. Uśmiecha się, córusiuje a tak naprawdę jakby mogła w jednej chwili swojego Synka zabrać pod swoj dach i nie byłoby żadnej kobiety to byłaby naaaajszczesliwsza. Wszystko zaczęło się od moich problemów ze zdrowiem i tym, że „jej syn się tak dla mnie poświecił”…. Wrrrr No i poleciałam nie wytrzymałam do prywatnego 🥹🥹
ja tak samo czuje ze strony mojej teściowej. Tu niby miła ale jakby mogła to nóż w plecy by mi wbiła. Niepracowalam to złe, poszłam do pracy też źle bo dziecko małe jeszcze. Sukienkę mam ładna ale nie mam do niej cycek i cały czas takie komentarze. Ale ona akurat to za moim mężem taka nie jest jak twoja. Ona uważa że syn to przekleństwo i uznaje tylko męża siostrę. Masakra
 
reklama
Do góry