reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
Dziewczyny kiedy Wam przeszły mdłości? Mam powoli naprawdę dość.. Mdli mnie na okrągło w zasadzie od rana do wieczora i przed snem i przy wybudzeniu . Przechodzi tylko jak coś zjem i to też nie zawsze, a często tylko na chwilę. Zero radości z jedzenia, jem aby tylko jakoś to znieść i przeżyć do 12 tc położna mówi, że wtedy powinno wszystko przejść. Jeszcze 3 tygodnie 🤦‍♀️ czy naprawdę w okolicy 11 /12 tc Wam przeszło?
U mnie 11+3, mam tak jak Ty, mam wrażenie, że momentami jest lepiej ale wczoraj muliło mnie cały dzień :( może po 12 się zmieni 🤔
 
Depresja to okropieństwo :( także rozumiem. Zawsze boje się nawrotu.. choć mam wrażenie , że negatywne i czarne myśli zostaną np ze mną już na zawsze.
To prawda depresja jest okropna i jest ciężka chorobą 😔 ja już przez nią przechodziłam...niby jest wszystko w porządku ale tak jak piszesz negatywne i złe myśli bo trzymają mnie się one....Więc wiem o czym Kochana piszesz 😔❤️
 
Dziewczyny kiedy Wam przeszły mdłości? Mam powoli naprawdę dość.. Mdli mnie na okrągło w zasadzie od rana do wieczora i przed snem i przy wybudzeniu . Przechodzi tylko jak coś zjem i to też nie zawsze, a często tylko na chwilę. Zero radości z jedzenia, jem aby tylko jakoś to znieść i przeżyć do 12 tc położna mówi, że wtedy powinno wszystko przejść. Jeszcze 3 tygodnie 🤦‍♀️ czy naprawdę w okolicy 11 /12 tc Wam przeszło?
Wiem o czym mówisz... I wspolczuje. Ja też się jeszcze męczę...
Mi lekarz nie zlecił badań poziomu żadnych witamin 🙄 macie zalecenia od lekarza czy robicie same dla siebie ?
Mi również nie zlecono.
Ja niestety stąd uciekam, ciąża się zatrzymała jakiś 1,5 tygodnia temu. Paradoksalnie w ciągu tych 1,5 ZACZĘŁAM mieć jakiekolwiek objawy ciąży jak wrażliwość na zapachy czy poranne rzygnięcie 🙄🙄🙄
Trzymaj się 😔😔😔 bardzo mi przykro....
Ja mam io którą miałam przed ciążą bardzo dużą bo insuline po godzinie miałam ponad 100 a cukier po godzinie 170 . Teraz biorę glucophage 850-500-850 . A ty jak jesteś prowadzona ? Co mówią lekarze o tym ? Bo mi nikt nic nie mówi na ten temat .trzymasz dietę w 100% ?
Ja dopiero mam wykryta i zaczynam zabawę z glukometrem. Cukry godzine po jedzeniu mam lekko ponad 100. Ale miewam zjazdy, tzn niedocukrzenie.. Np w nocy musiałam wstać zjeść kanapkę jak wstałam do toalety bo mi się słabo zaczęło robić. Wczoraj ok 17 też nagle drganie ciała i metlik w głowie i uczucie jakbym miała zemdleć. Zmierzyłam cukier i był za niski. Poleciałam zjeść kanapkę i dojadlam 2 kostki czekolady i po pół godzinie było już dobrze.... Za tydzień mam kontrolną wizytę. Jeszcze do tego przed wizytą kilka badań z krwi. Jem co 2-3 godziny małe porcję... Tzn wmuszam bo mnie mdli, ale wiem że muszę coś zjeść bo znowu czuje, że mnie słabi i tak w koło..
To ciekawe. Ja poduszki używałam, żeby brzuszek podtrzymywała 🤔 jak plecy ma się tam gdzie to zabudowane to co ta poduszka właściwie robi 🤔
Mnie tez zastanawia bo myślałam, że lepiej jak z przodu ją bym miała 😁😁 No cóż jak kupię swoją to będę kombinować 😅😅
Depresja to okropieństwo :( także rozumiem. Zawsze boje się nawrotu.. choć mam wrażenie , że negatywne i czarne myśli zostaną np ze mną już na zawsze.
Ja też się boję. Dobrze, że mieszkałam wtedy u znajomych i mialam ogromne wsparcie. Jedyna rzecz, to wiedziałam że muszę iść do pracy. Ale po pracy łóżko i ani jeść, a myć to się zmuszałam przez to, że do pracy... Ale było ciężko. Ogólnie sama wiem po sobie, że moje myślenie jest całkiem inne niż kiedyś tam. Więcej u mnie zakładania gorszego niż dobrego. Bo jak to mówię wolę się pozytywnie zaskoczyć. Mało kiedy mam tak, że zakładam z góry, że będzie dobrze.
 
Właśnie tak myślę żeby przesunąć tydzień wcześniej bo prenatalne mam na 7 więc fajnie by się to rozłożyło co 2 tyg 🙂 a tak swoją drogą mój lekarz jest taki dosyć szorstki, małomówny, ciąża nie choroba i uważa że wizyta co miesiąc jest wystarczająca (pewnie ma rację ale nic na to nie poradze że sie stresuje czy wszystko ok🤷🏼‍♀️ )- wybrałam go ze względu na bardzo dobre opinie
ja też miałam takiego szorstkiego. Musiałam go za język ciągnąć bo sam od siebie mało co mówił, inny zaś mnie straszył. Szukałam tak długo aż znalazłam takiego co mi odpowiada. Więc jeśli ci nie odpowiada to zmień go. Mój poprzedni też miał tyle.pozytywnych opinii na znany lekarz i w ogóle w mieście. Ale mnie zawiódł.
Ja mam 11 tydz i nadal okropne mdłości i wymioty. Jak nic nie zjem to się nasilają. Niestety również nie mam satysfakcji z jedzenia. Jem co muszę, dużo zwrócę. Myślę że każda z nas inaczej i nie ma reguły. Moje przyjaciółki do 6 msc tak nawet miały 😞 więc głowa do góry musimy uzbroić się w cierpliwość żeby móc w pełni cieszyć się naszym wyjątkowym stanem 😍🥰 buziaki kochana.
ale to skrajne przypadki tak długo mają. Ja też zn dziewczynę co cała ciaze miała wymioty i nie wychodziła z łóżka. Tyle co raz w tygodniu na kroplówkę uzupełniająca bo praktycznie nic nie jadła. Ale to jest mniej niż 2% takich kobiet.
Przy pappa, jeśli jest robione normalnie krew + usg to słyszałam, że 80% jest to wynik usg i 20% statystyka z wyników krwii.
tak. Ja też to gdzieś słyszałam. Mój gin też mówi że USG jest najważniejsze.
Też się zastanawiałam czy nie chodzić na NFZ do tej właśnie opieki przyszpitalnej 🤔

Ja to samo. Jak nie będę mogła znaleźć tętna to dopiero będę wystrachana... Może w późniejszym terminie jak bobo będzie większe. Mama mi opowiadala, że w ciąży ze mną co chwilę latała do położnej, żeby sprawdzić czy jest tetno, bo bardzo mało się ruszałam w brzuchu 🙈 więc jak będę miała podobną sytuację to chyba dopiero wtedy bym kupiła. Ja jestem ogromną panikarą i do tego chipohondryczka 😁 więc wolę sobie nie dokładać
ja tak samo jestem panikarą.
Ja niestety stąd uciekam, ciąża się zatrzymała jakiś 1,5 tygodnia temu. Paradoksalnie w ciągu tych 1,5 ZACZĘŁAM mieć jakiekolwiek objawy ciąży jak wrażliwość na zapachy czy poranne rzygnięcie 🙄🙄🙄
kochana przykro mi 😥
Zatrzymało się na 9, teraz jest koniec 11
A objawy zrobiły sobie ze mnie jaja totalne
ja miałam tak właśnie w ciąży z blizniakami ostatnio. W 9 tyg. Wszystko było ok, choć maluchy wyglądały na 7 tydzień ale u bliźniaków to ponoć normalne. I w 11 TC dowiedziałam się że zatrzymały się gdzieś zaraz po wyzycie bo niewiele urosły. Czyli na 9 tc. Ale objawy mi wtedy zaczęły ustępować ale myślalam że 11 TC to już mają prawo ustępować. I tak to jest z tymi objawami. Bardzo współczuję

Mnie wczoraj tak brzuch wieczorem kłuł, tak bardziej pod żebrami , ale najadlam się w pracy, plus cały dzień na tyłku siedziałam. Jak to rozchodziłam to ustapilo. Muszę się kurde więcej ruszać bo ten brzuch mi pęknie. Dziś tez miałam momentami takie kłucie w jajniku, albo jelicie nie wiem. Ciężko mi się zaś wypróżnić 🤷 muszę zacząć się więcej ruszać

Trzymam kciuki za dziejesz wizyty 🙏
 
ja te pierwsze ruchy widziałam w 17 tc. Leżąc delikatnie w jednym miejscu pikalo, unosiło się. Ale takie żeby czuć czuć to później. Bo to było tak delikatne 😅 ale moje dziecko było wyjątkowo spokojne kopała mnie a raczej smyrala 😅
moja w nocy dawała czadu a w dzień musiałam ją zaczepiać żeby było widać ruchy. Gdzies na kompie mam filmik jak mój pies podszedl i położył pysk na brzuchu a ona go kopnęła🤣 i potem się bal podchodzić do mnie, biedny
 
reklama
Do góry