Kurczę, jak to się może wszystko w jednej chwili zmienić strasznie się tego boję, bo przydałoby się popracować trochę...Do wczoraj mogłam góry przenosić, a dzisiaj silny ból podbrzusza krwawienie ( żywa krew i skrzepy). Bałam się, że to jakaś ciąża pozamaciczna bo ból koszmarny. Pojechałam na SOR i leżę na oddziale usg pokazało pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym jeszcze zarodka nie widać. Jestem spokojniejsza, że to nie pozamaciczna tylko w macicy tylko skąd ten ból i krwawienie
Trzymajcie kciuki
Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku!