bardzo bym chciała żeby to było to. Długo wyczekujemy z mężem tego naszego pierwszego maleństwa. Wróciliśmy z UK do Polski, oboje pracujemy, kupiliśmy mieszkanie i jeden pokoj stał pusty, bo myśleliśmy ze po ślubie szybciej nam się uda… mieszkanie na parterze żeby było łatwiej z wózkiem i wgl. Wszystko pod maleństwo i dla maleństwa. Nie wiem, czy jest tam serduszko, czy wszystko się rozwinęło jak trzeba ale liczę ze tak i zrobimy wszystko żeby było najbardziej kochane na świecie. A jak urośnie to mu/jej opowiem ile się mama naplakala i co przeszliśmy, żeby je mieć