reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
Czy można przedawkować cukierki z imbirem? 😁
Mi już wychodzą bokiem 🤢 nie wiem już co robić . Jest mi tak niedobrze, źle, nie jem nic praktycznie bo boje się że zaraz wszystko wrócić spowrotem jak patrzę na imbir to jest jeszcze gorzej bo już tylko z tymi nudnościami i wymiotami mi się kojarzy . Muszę we wtorek poprosić swoją lekarkę żeby mi coś przepisała na to . Co wam pomagało oprócz imbiru, coli, sucharów przed wstaniem z łóżka ( to nie działa ) .? Muszę jakoś dotrwać do wizyty 🥺
 
wszystko wynika z troski :) jasne, ja mówię na swoim przykładzie pierwszy trymestr to był stres czy jest serduszko, czy nie przestało bic, czy nadal bije, czy jest przyrost . Później już jest większa ekscytacja przed usg ze wkoncu zobaczymy maleństwo i ten najgorszy stres odchodzi. Ale tutaj jesteśmy po to, aby się wspierać, wiec poprostu trzeba się uspokajać na wzajem :)
Hejka byłaś już na wizycie.? Pamiętam że miałaś iść chyba 25.04 .?
 
Mi już wychodzą bokiem 🤢 nie wiem już co robić . Jest mi tak niedobrze, źle, nie jem nic praktycznie bo boje się że zaraz wszystko wrócić spowrotem jak patrzę na imbir to jest jeszcze gorzej bo już tylko z tymi nudnościami i wymiotami mi się kojarzy . Muszę we wtorek poprosić swoją lekarkę żeby mi coś przepisała na to . Co wam pomagało oprócz imbiru, coli, sucharów przed wstaniem z łóżka ( to nie działa ) .? Muszę jakoś dotrwać do wizyty 🥺
zmartwię Cię, ale mi na pewnym etapie w poprzedniej ciąży nie pomagało nic. Obiecywali, że przejdzie po 1 trym., a przeszło dopiero po jakimś 16 tyg. Z plusów, to nie przytyłam przez ten okres nic. Strasznie Ci współczuję, bo to okropna męka.
 
reklama
Do góry