reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2022 :)

reklama
No ja wiem, ze troche wariuje, ale u mnie to dosc pozna ciaza i poniewaz na biologie nic nie poradze to chce przynajmniej zrobic tyle, ile moge:) Ale ogolnie zgadzam sie, ze wszystko (poza ewidentnie szkodliwymi rzeczami, wiadomo) jest dla ludzi (nawet tych podwojnych :D )
ja mam 34l, starania od połowy 2017, 3 poronienia. Jak słyszę, że są nowe badania, a dietetyk nie zaleca, to się grzecznie słucham i minimalizuję ryzyko 🙈 Ja wiem, że kobiety w ciąży piją kawę. Widziałam, że mamaginekolog również pisała jedynie o ograniczeniu. Ja wolę jednak dmuchać na zimne. Przed ciążą nie wstałbym z łóżka bez dwóch czarnych kaw, a teraz wystarczy mi kubek decaf 😁
 
ja w tym roku okrągłe urodzinki ;)
No to prawie mozemy sobie przybic piatke ;)
ja mam 34l, starania od połowy 2017, 3 poronienia. Jak słyszę, że są nowe badania, a dietetyk nie zaleca, to się grzecznie słucham i minimalizuję ryzyko 🙈 Ja wiem, że kobiety w ciąży piją kawę. Widziałam, że mamaginekolog również pisała jedynie o ograniczeniu. Ja wolę jednak dmuchać na zimne. Przed ciążą nie wstałbym z łóżka bez dwóch czarnych kaw, a teraz wystarczy mi kubek decaf 😁
Chyba wlasnie o to chodzi, ze jesli jest jakiekolwiek ryzyko to czlowiek staje sie duzo ostrozniejszy. Ale bedzie dobrze, zobaczysz :)
 
A wiadomo dlaczego u Ciebie ta biochemiczna się powtórzyła?
Generalnie nie, lekarz twierdzi, że tak się zdarza. Ale za drugim podejściem tuż po owulacji byłam mega chora z gorączka 39-40st. Może to się przyczyniło. Zrezygnowałam tez z pracy bo pracowałam w szkodliwych warunkach i póki co wszystko zmierza ku dobremu 😊
 
Generalnie nie, lekarz twierdzi, że tak się zdarza. Ale za drugim podejściem tuż po owulacji byłam mega chora z gorączka 39-40st. Może to się przyczyniło. Zrezygnowałam tez z pracy bo pracowałam w szkodliwych warunkach i póki co wszystko zmierza ku dobremu 😊
No to trzymam kciuki za szczęśliwe zakończenie ❤️❤️
Ja mam nadzieje, że moja biochemiczna była spowodowana tylko niskim progesteronem…
 
Hej, pozwolę sobie nieśmiało dołączyć,dziś testowanie było... piękne dwie kreski, miesiączka miała być 1.04, według apki wychodzi mi 4t+2, dokładnie rok temu poroniłam w 13 tygodniu mam nadzieję, że tym razem będzie Ok. Jutro pójdę na betę.. lekarz kusi przed świętami ale wiem, że nic nie zobaczę jeszcze.. a jak u was?
 

Załączniki

  • 20220405_150925.jpg
    20220405_150925.jpg
    990,4 KB · Wyświetleń: 66
Hej, pozwolę sobie nieśmiało dołączyć,dziś testowanie było... piękne dwie kreski, miesiączka miała być 1.04, według apki wychodzi mi 4t+2, dokładnie rok temu poroniłam w 13 tygodniu mam nadzieję, że tym razem będzie Ok. Jutro pójdę na betę.. lekarz kusi przed świętami ale wiem, że nic nie zobaczę jeszcze.. a jak u was?
Gratulacje i witaj!! 💙U mnie @ miała być prawie tak samo bo 31.03 i chciałam testować na następny dzień, ale dziewczyny z tego forum namówiły mnie, żeby od razu, i też praktycznie od razu wyszła gruba krecha, nawet nie zdążyłam wyjść z łazienki, żeby poobserwować z mężem, co wyniknie:) To moja pierwsza i do tego dość późna ciąża i trochę wariuję, a wizyta dopiero na 27.04...
A u Ciebie będzie tym razem na pewno dobrze, będziemy wysyłać pozytywne energie! 🤞
 
reklama
Do góry